no ale ktory malzonek informuje drugiego malzonka o smierci dziecka nagrywajac sie na sekretarke??no nie mogeee.ogolnie film na luzny wieczor przy piwku,zadnych rewelacji
Żadna nowość. Naukowiec jest amoralny, interesowny, demoniczny, zwodniczy i zakłamany. "zwykli ludzie" dają się nabrać na jego machloje przez co doświadczają niespotykanego dramatu. Pytanie brzmi: jak często hollywoodzkie wykwity przedstawiają sytuację w ten sposób i jakie jest przełożenie na pojmowanie nauki przez...
Hollywoodzka wariacja na temat klonowania - dosyć sztampowa i, co za tym idzie, mocno przewidywalna. Pewnym plusem jest tutaj obsada: De Niro nawet nie w formie i poniżej swego poziomu nie zawodzi. Kinnear w roli ojca demonicznego chłopca jest stosunkowo wiarygodny, najgorzej wypada Romijn-Stamos, która z reguły...
Film oceniłam jako "dobry". Jest to średnia wszystkich momentów w filmie, chociaż po rozczarowującej końcówce chciałam dać 2...
Pomysł na film - super. Na czasie i w ogóle. Aktorzy - super. Scenariusz - tu gorzej. Pomijając fakt, że środek filmu jest wypełniony zbyt długimi, przeciąganymi sekwencjami, niewiele...
Po raz kolejny jestem załamany średnią na FW. Po raz kolejny sprawdza się moje podejrzenie, że lepiej oglądać filmy w zestawie 5.1. Podobnie jak przy Boogeymanie ten film bez poprawnego nagłośnienia nie przestraszy.
Skończyłem go oglądać dosłownie przed chwilą (patrzcie na godzinę postu). Podczas oglądania to...
W bardzo ciekawy sposób. Fabule nie mam nic do zarzucenia. Gra aktorska bez zarzutu, od Roberta De Nira począwszy, a na Cameronie Brightcie skończywszy.
W pewnym momencie ten film zaczyna zakrawać o "Omen". Pomysł doby, gra aktorska niezła, ale.... gatunek bardziej S-F. Wg mnie jeżeli już ktoś miałby tworzyć klona, żeby odzyskać dziecko, to rozegrałby to tak, żeby to dziecko wychowywać. Któż miałby tworzyć klona swojego dziecka, utraconego, a na dodatek chorego...
Moim zdaniem film przyzwoity. Nie jest to może arcydzieło, ale czas spędzony na tym filmie nie był czasem zmarnowanym.
Kiedyś już samo nazwisko R. De Niro wystarczyło na dobre kino. Także i tym razem miałem nadzieję na intrygujący i przynajmniej niezły film. A co dostałem? jakieś za przeproszeniem gówno, z większą ilością idiotyzmów niż w niektórych "codziennych" polskich serialach. Odrazu pierwsza scena mnie znięchęciła do dalszego...
więcejPo prostu żenada. Nawet nie wspominam o tym, że nic się nie wyjaśniło, ale po prostu to zakończenie było tak debilne, że gorzej się go już chyba zrobić nie dało. A szkoda, bo film był ciekawy i jako tako trzymał w napięciu. Chciałem dać 7, potem zeszło na 6 i tak miało zostać, ale po przemyśleniu nie mogę dać więcej...
więcejDobry, choć ograny pomysł, ale realizacja przekombinowana, miejscami po prostu nudny. Dobrze, że chociaż mozna było czasem pogapić się na ciało Rebeki Romijn ;-)3/10
W pojedynku pt. "Kto bardziej rozmieni się na drobne?" De Niro już o dwie długości wyprzedza Ala Pacino.