Król jest tylko jeden ;) Wszystkie sceny z potworami prezentują się wprost wyśmienicie, a oglądanie ich potyczek zapiera dech w piersiach. Mothra najlepsza ;) Duży plus należy się również za przygrywającą muzykę. Jak usłyszałem nieco zmieniony utwór z japońskich wersji to po prostu oniemiałem z zachwytu. Największy zarzut jaki można mieć do tego filmu dotyczy wątku ludzi. Mogliby go potraktować z przymrużeniem oka, ale nie zamiast tego przedstawili poważną fabułę, która niezbyt pasowała. Wybaczam jednak to filmowi, bo rozwałka była pierwsza klasa ;)
Z filmów nie kojarzę, żeby coś takiego miało wyjść, co innego z serialami. Wiedźmin może być niezły, tak samo Władca Pierścieni.