Historia trzech kobiet, żyjących w różnych światach...Jednak, czy tak bardzo różnych...Wszystkie trzy mają tę samą skłonność...Jedna stara się ją ukryc, zatamować. Druga walczy z nią na wszystkie mozliwe sposoby. Trzecia nie walcz, nie broni się, daje jej upust. Trzy sposoby, jednak żaden z nich okazuje się nie być lekarstwem...cudny film...nic więcej...boska Kidman, cudowna Moore i niesamowita Streep...
tak x 3
tak, tak, i jeszcze raz tak ---- z ust mi to wyjęłaś :)))) Taka właśnie jest esencja tego (niesamowitego) filmu !!!
:):):):)
Cieszę się, że się ze mna zgadzasz, pat:)...Mam nadzieję, że wszystko ujęłam w recenzji... troche krótkiej, ale zawsze:);p
:)))
jeszcze chwilkę a będę mogła iść w ciemno na filmy które Ci się podobaja ( bo widać mamy podobne upodobania i wrażenia po obejrzeniu) !!!