Interesuje mnie czy byl tam choc JEDEN charakter, ktory NIE byl homoseksualista, badz nie mial homoseksualnych zapedow. Nie pamietam takiego, moze jedynie poza corka Clarissy, ale to tez nie pewne. [Nie pisze tego jako homofob, ale jako osoba ktora lubi balans. Film powinien sie chyba nazywac "The Queers"a nie "The Hours", tylko dlatego, ze bardziej koncentruje sie na tamtym temacie]
Generalnie film nie zrobil na mnie wrazenia. Nie chwytam jego plety. Podobalo jednak mi sie samo zakonczenie bowiem nie lubie happy endow.