Film ten jest piekny i przejmujący...Poza Meryl Streep, Nicole Kidman i Julianne Moore, także wszystkie postacie drugoplanowe zagrane naprawdę rewelacyjnie. Nie można określić, która z głównych trzech aktorek zagrała lepiej...wszystkie są rewelacyjne...
Opowieści choć z początku różne, okazuja się pełnowartościowymi częściami całości. Na samym początku dowiadujemy się, że Virginia Woolf umrze, jednak nie pomniejsza to naszej ciekawości....Zastanawiamy się co łączy bohaterów...czy Laura i Clarissa podzielą los Virgini i także zginą.Historie nawzajem się przeplataja, co mi na przykład wogóle nie przeszkadzało..nie gubiłam się w wątkach...Poznajmy główne bohaterki,krok po kroku...widzimy ich wspólne cechy. Film dał mi dużo do myślenia. Film pokazuje nam nasze najskrytsze pragnienia,uczucia i pragnienia. Pokazuje to czego wszyscy się boją. Film jest na pewno warty obejrzenia, ale uważam, że nie jest dla wszystkich...niektórzy mogą go nie zrozumieć.POLECAM !!!