Naprawde to jest Nicole Kidman??? w zyciu bym jej nie poznala gdyby nie opis obsady ;/wygladala okropnie w tym filmie
Zgadzam się, że nie podobna. Czy wyglada okropnie? Nie powiedziałbym chociaż wolę ta "nowsza" wesję :P Choć wtedy była przynajmniej naturalna.
Ja za to uważam, że Kidman jako Virginia jest absolutnie piękna. Uwielbiam ją w tej roli, jest niesamowicie przekonująca i naturalna. Piękno wewnętrzne? Może, ale z pewnością promieniuje też na zewnątrz!
Kiara20 - nie zawsze chodzi o to, żeby wyglądać jak najpiękniej i jak najatrakcyjniej ;)
Myślę, że nie będzie lepszej Virginii niż ta, którą stworzyła Kidman. Notabene, wiedząc, że Kidman gra w tym filmie, obejrzałem całość i stwierdziłem, że widocznie jakaś inna Kidman występowała. Upewniwszy się, że chodzi o Nicole nadal nie dowierzałem... A jednak :) Jak nos potrafi zmienić człowieka :P Zresztą charakteryzacja nosa trwała kilka godzin, jest info o tym w ciekawostkach nawet.
Pod względem charakteryzacji, faktycznie, Nicole wyglądała rewelacyjnie. Podejrzewam, że była piękniejsza od "oryginału".
Nie ma sensu tłumaczenia tego abderytom takim jak klara 20, ktora de facto ocenia filmy: kac vegas i Marley i ja 10/10.....
hehe no szok zajrzlam przypadkiem a tu prosze ,zaczne od tego ze moj nick nie nazywa sie klara20 tylko kiara20 ,po drugie nie ocenialam gry aktorskiej kidman jaki rowniez filmu ,nie moglam sie nadziwic ze tak ja zmienili w tym filmie i tyle :)
az strach sie odezwac ,bo zaraz cie zjada :D
Wygląda jak Virginia i nie sadzę by było łatwo znaleźć zdolną aktorkę, która by przypominała postać tej pisarki.
Przede wszystkim, zagrała najlepiej ze wszystkich, Meryl mnie b. zawiodła, wcale mnie nie przekonała. Nicole wygląda tutaj b. dobrze moim zdaniem, w końcu naturalnie.
Ja również Nicole nie rozpoznałam. Pod koniec filmu, kiedy ujrzałam napisy i nazwisko "Kidman" byłam w szoku. Do głowy mi nie przyszło, że to ona.
Złośliwi mówią, że Nicole otrzymała Oscara za przyklejony nos:)
Właśnie zabieram się za oglądanie filmu i sam ocenię.
Ja mniej więcej w srodku filmu (scena na dworcu) buchnąłem śmiechem, bo poznałem kidman w virgini, faktycznie trudno poznać, gdyby nie ,magia oczu,. A kidman, jak to ona, wspaniale odzwierciedliła tę rolę. Trza przyznać, ze nie wygląda tu pięknie, ale jak już ktoś to tłumaczył nie o to tu chodziło, zeby było pięknie, a wręcz przeciwnie, virginia wyglądała brzydko (choc bez przesady - to kidman) celowo, tak została ucharakteryzowana.
a figę. sztuczny nos, po prostu.
(uwielbiam Nicole w tym filmie, nie poznałam jej na początku.)