Wynudziłam się niemiłosiernie, a Nicole Kidman lepiej zagrała w "Innych".
Super pomysł (co nie wylucza, że nudny) i w ogóle super (co nie wyklucza, że nudno), lecz mi nie pasuje film, w którym jedyną akcją były napisy, bo na filmie niczego takiego nie przyuważyłam. :]
Obejrzałam, bo lubię Kidman i nie wiem co jej odbiło, że przyjęła to rolę. W sumie to Oscara ma za Virginię Woolf i dobra, niech ma... Ale pozostaje pytanie: ZA CO?!
:]
Ktoś mnie uświadomi?
Obawiam sie ze nikt ci tego nie powie bo to czeba dostrzec , a ty najwyrazniej nie potrafisz dostrzec genialnie zagranej roli oraz specyficznego,cudownego,niepow tarzalnego klimatu tego filmu i tej roli . To juz twuj problem pozdrawiam
ps. Nie zmienia to faktu ze w Innych Nicole jest genialna