Czy nie uważacie że J. Moore powinna dostać Oskara za ten film a nie Zeta-Jones za Chicago ???
racja
całkowicie się z Tobą zgadzam, to Julianne Moore powinna dostać Oscara za rolę drugoplanową, bo przy jej kreacji w "Godzinach" rola Zety jest naprawdę 'malutka'
poza tym w "Godzinach" one wszystkie były znakomite Nicole, Meryl i Julianne i jeśli miałabym wskazać, która była najlepsza to nie potrafiłabym, bo każda odgrywana przez nie postać jest inna, a zarazem tak podobna jednak Julianne Moore jako Laura Brown poruszyła mnie chyba najbardziej