The hours oglądałam całkiem niedawno, ale jak tylko wejdzie do polskich kin to na 100% wybiorę się żeby obejrzeć go raz jeszcze.The hours to przede wszytskim popis sztuki aktorskiej Kidmann, za która szcerze nie przepadałam. Kidmann jest po prostu REWELACYJNA w tym filmie, zupełnie niepodobna,bez śladów makijażu....brak mi słow! Oczywiście pozostałe aktorki nie pozostają w tyle. Uważam , że jest to film godny uwagi nie tylko sfrustrowanych kobiet, ale również mężczyzn ,którzy usilnie przekonuja zawsze wszystkich że ich małżonki są takie szczęśliwe. Polecam gorącą i mam nadzieję , że zarówno Kidmann i Harris dostaną Oskary.