szczerze mówiąc, nie dziwię się, że faceci nie mogą dotrwać do końca filmu, albo że uznają te 1,5 za stracone. film jest dość trudny w odbiorze, ale dla fanatyczek (fanatyków też :)) ckliwych i trochę "zakręconych" historii okaże się rewelacją. widziałam film i spodobał mi się, nie oszalałam na jego punkcie, ale miał to coś, co mnie zaintrygowało... :)