Gorączka
Heat
1995
Doskonały film. Dawno nie oglądałem takiej rewelki. Żałuję tylko, że dopiero teraz go obejrzałem.
Pacino genialny. Mann również. Super.
De Niro zagrał tą postać niesamowicie. Jeden z najciekawszych chyba złoczyńców w filmach sensacyjnych, pozbawiony prymitywnego zezwierzęcenia czy też wybitnie chłodnej kalkulacji, które zwykle pozwala nam, widzom, powiedzieć od razu że główny oponent "Tego Dobrego" zasłuży sobie na końcu na kulkę.
Neil narzuca...
Końcowa scena na lotnisku, zaczyna się muzyka, pada strzał...Pacino podchodzi łapie za rękę DeNiro, muzyka co razu bardziej sprawie że mam ciary na plecach, Pacino trzyma za rękę DeNiro widać ich od tyłu wraz z całym lotniskiem muzyka co raz bardziej głośniejsza, punkt kulminacyjny i napisy końcowe.
W tym momencie...
Najbardziej zapada w pamięć scena w kawiarni. Ogólnie film ze świetną fabułą i klimatem. Val Kilmer również (o dziwo) dobrze się spisał. Jedna z ostatnich scen - na lotnisku - też świetnie zrealizowana. Co ciekawe, nie wszystko kończy się tak, jak widz by tego chciał. Mocne kino spod ręki Michaela Manna.
Gorączka ma już 16lat...kawał czasu...a film nic nie traci na swej jakości. Mann stworzył bardzo dobre kino. Strzelaniny, pościgi, miłość, rywalizacja, emocje, wierność, zasady itd. Kapitalny klimat, znakomita obsada..ciężko wyobrazić sobie lepszy film w tych klimatach... Mi jednak czegoś zabrakło żebym mógł z czystym...
więcej
Ktoś może mi wytłumaczyć motyw z shotgunem. Chodzi o scene pod pod koniec filmu, kiedy Vincent Hanna zabiera jakiemuś policjantowi broń mimo że nie ma żadnej odznaki itp. Dlaczego policjan tak poprstu oddaje broń?
Jeżeli w scenie finałowej czekałeś aż Neil zabiję Vinceta i ucieknie samolotem do Nowej Zelandii to wiedz, że szatan się Tobą interesuję.
jakiś typek gdzieś tam napisał, że De Niro i Pacino we wspólnej scenie nie byli w jednym pomieszczeniu, tylko odgrywali swoje sceny osobno, jako że jest to duży idiotyzm, to załączam linka :
http://www.museumofcinema.com/2011/05/01/behind-the-scenes-on-heat-1995/
i tyle...
[SPOILER]
Główny wątek fabularny niby oklepany, glina ściga złodzieja ale wątki poboczne wzorowo
pozamykane i sposób podania "potrawy" przez świetnych aktorów czynią ten film
wyjątkowym. Najsłabszym punktem filmu jest muzyka. Czasami widoczne są także
niedoróbki montażowe.
Szczerze mówiąc, to nie spodziewałem się po tym filmie nic wielkiego. Do obejrzenia skusiła mnie wysoka ocena i 49 miejsce w rankingu światowym. Teraz spokojnie mogę napisać, że nie żałuje ani jednej sekundy spędzonej przed tą produkcją. Michael Mann zrobił z oklepanego już schematu; policjant vs złodziej, Arcydzieło...
więcej
rony123 wyczerpał temat, nie wiem czy jeszcze kiedyś poczują taką chemię pomiędzy aktorami na planie, oni wiedzieli kim są i co się dzieje, to było genialne. Coś takiego czasem można było poczuć w starszych produkcjach typu Śniadanie u Tiffany'ego.
...Przynajmniej ja osobiście odnoszę takie wrażenie. Jeden z przedmówców był łaskawa drobiazgowo wyliczyć nagrody, których "Gorączka" nie dostała, a które - jak wynika z zamieszczanych tutaj opinii - dostać powinna. Rzecz można wytłumaczyć, choć zastrzegam, że owo tłumaczenie wsparte będzie na stosunkowo chwiejnych...
tylko końcówkę wolałbym inną, nie wiem dlaczego ale bardziej zżyłem się z rolą kreowana przez DeNiro ;-)
Co do końcówki, skąd Vincent wiedział gdzie ma biec, Neil przecież go zgubił... A po drugie wątpię żeby Neil popełnił taki błąd, perfekcjonista który wpada przez swoją nieuwagę? No cóż film się musiał jakoś...
Pacino i De Niro wymiatają i mimo iż wolę Pacino to nie sposób powiedzieć który zagrał lepiej. Czemu dzisiaj nie robi się takich filmów ?? Można tylko pozazdrościć ludziom, którzy widzieli ten film w kinie ;p
