Trailer dał mi wiele do zrozumienia. Wychodzi na to, że film jest perfidnie kręcony pod komercję. A to oznacza, że w filmie będzie tyle samo akcji, co komedii, co sztuczności, co sztywnych dialogów. Widać, że twórca zależy tylko i wyłącznie na kasie, anie dobrym filmie. Główny bohater ma tyć uosobieniem osobowości Tonny - ego Starka (Iron man) - takiego zabawnego bohatera. W tym przypadku efekt jest odwrotny. Green Lantern może się okazać komercyjnym gniotem, takim jak Fantastyczna Czwórka (super efekty, ale beznadziejna gra aktorów i taka sama fabuła). W dodatku Ryan Reynolds jest strasznie mdły i nie pasuje mi do tej roli (jest odtrącający). Green Lantern nie powinien grać luzaka i cwaniaka, jak Ludzka Pochodnia w Fantastycznej 4. Trailer okazał się słaby. Nie podobał mi się komputerowy kostium bohatera. Miejmy nadzieje, że nie natrafimy na komercyjnego gniota, naszpikowanego efektami, a słabą fabułą i grą aktorów. A to wszystko tylko dla kasy (nie oszukujmy się).
Tęż mieliście takie wrażenia, jak ja, po obejrzeniu trailera???
No przecież Hal Jordan taki był. Może nie jak Tony Stark, ale coś jak główny bohater w nowym Star Treku. M.in. dlatego inne Latarnie mieli problem, aby go zaakceptować. Pozatym w zwiastunie sceny humorystyczne są pokazane głównie z przed otrzymania pierścienia i wkrótce po tym. W dalszej części filmu napewno nieco spowarznieje, bo w końcu tu chodzi o przemianę Hal'a. Aspekt fabularny prezentuję się całkiem dobrze. Reynolds mi pasuję. Co do kostiumu to wydaję mi się, że jest jeszcze nie dokońca dopracowany, a efekt świecenia występuje w trakcie używania mocy pierścienie. Tu np.tak nie świeci : http://www.komiksynaekranie.com/_pliki/ups/2010/11/Green-Lantern-movie-image-14. jpg ... Też się wielu o co świecenie trzepia, ale w końcu to są LATARNIE!!! Ogólnie trochę zbyt widoczne w zwiastunie jest CGI w niektórych momentach, np. planeta latarników http://www.komiksynaekranie.com/_pliki/ups/2010/11/Green-Lantern-movie-image-11. jpg. Ale np. tu wygląda to już bdb: http://www.komiksynaekranie.com/_pliki/ups/2010/11/Green-Lantern-movie-image-9.j pg . Moc pierścienia w sumie oprócz latania i tworzenia kostiumu widoczny jest tylko tutaj: http://www.komiksynaekranie.com/_pliki/ups/2010/11/Green-Lantern-movie-image-210 .jpg.
Formowanie kostiumu:
http://www.komiksynaekranie.com/_pliki/ups/2010/11/Green-Lantern-movie-image-31. jpg
http://www.komiksynaekranie.com/_pliki/ups/2010/11/Green-Lantern-movie-image-41. jpg
http://www.komiksynaekranie.com/_pliki/ups/2010/11/Green-Lantern-movie-image-71. jpg
http://www.komiksynaekranie.com/_pliki/ups/2010/11/Green-Lantern-movie-image-91. jpg
http://www.komiksynaekranie.com/_pliki/ups/2010/11/Green-Lantern-movie-image-101 .jpg
Wg. mnie napewno będzie to lepsze niż nowa trylogia Gwiezdnych Wojen!!!
Wiesz nawet w Batmanach Nolana Bruce Wayne trochę taki był... Oczywiście w minimalnym stopniu. Np. w pierwszej części jak się lansował jako Bruce, albo jego stosunek do firmy np. spanie na zebraniu zarządu w Mrocznym Rycerzu. Oczywiście to miało całkiem inny wymiar, ale po zwiastunie też do końca nie wiemy jak to wyjdzie. Zwiastun do pierwszego Iron Mana też nie zachwycał, a film okazał się jedną z lepszych ekranizacji komiksu.
jak założyciel tematu - nie spodziewam się rewelacji; raczej zagrywka w stylu "Fantastyczna Czwórka" - byle błyszczało, byle w 3d, byle kwadratowa szczęka głównego bohatera, byle marketing odpowiednio zadziałał. Obym się mylił
Oby tylko ten film nie miał za dużo humoru. Hal nie powinien być błaznem i playboy'em, ale kontrowersyjnym latarnikiem bez strachu.
Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że nie trafili z aktorem i bohaterem, bo Ryan Reynolds powinien grać Flasha.
Zgadzam się, aktor jest źle dobrany. Chyba sugerowal9 się jego nazwiskiem. Ale, czy czasami Green Lantern nie był czarny?
Wiesz, że aktor jest źle dobrany ale nie wiesz jakiego koloru był Hal Jordan ( http://media.comicvine.com/uploads/0/3765/111239-22585-hal-jordan_super.JPG )
Wszyscy co uważają, że Hal zachowuję się inaczej niż powinien, znają chyba tylko postac Green Lanterna z kreskówki Liga Sprawiedliwych, w której to Green Lanternem był John Stewart ( http://acomicbookblog.com/wp-content/uploads/2009/10/john-stewart.jpg ) i on faktycznie nie był dowcipnisiem, a raczej był poważny... Trochę bardziej jak Superman.
Czarny był John Stewart, który tak jak napisał kolega powyżej, znany jest głównie z serialu animowanego "Liga Sprawiedliwych" i jego kontynuacji z podtytułem "Bez granic". Ale ziemskich latarników było więcej i pozostali (w tym właśnie Hal) byli biali. W każdym razie mnie ten aktor i tak nie pasuje chociażby dlatego, że to już któraś z kolei ekranizacja komiksu w jego filmografii.