Polska premiera przełożona będzie 12 sierpnia, polski dystrybutor znów nas zadziwia.
Dystrybutor najwyraźniej nie chce moich pieniędzy więc nie będę się narzucał. Dwa miesięcy po światowej premierze to mogą sobie w d*** to wsadzić.
Ciągle ogladam spot reklamowy filmu (http://adf.ly/1PcX2) i liczę, że to żart z tym że 1,5 miesiąca dłużej trzeba czekać:(((
Bez sensu to jest
Dziś przeczytałam w gazecie, że premiera w Polsce będzie tego samego dnia czyli 17 czerwca.
BigDadddy jeśli chciałęś napisać '' ocipiał'' to nie jest to chyba przekleństwo :)
chyba...tak myślę xD,
szczyt głupoty! ale jak jeszcze wiele filmów w usa czy w GB już dawno miało premiery,a polska nic z tym nie robi. lepiej promowac jakieś dziadowskie filmy nic nie wnoszczące , niż normalnie premiery porobic : /
W ogóle nie lepiej napisać tytuł: Zielona Latarnia niż z angielskimi nazwami 'pracować'?
Polski tytuł jest chyba po polskiej premierze, zależy czy film uzyska polski czy zostanie przy angielskim tytule.
hej TM -semic operował zwrotem Green Lantern i mi akurat bardziej to pasuje niż Zielona Latarnia. Chodzi mi głównie o tytuł ,bo juz w filmie mogą sobie latarnikowac itp itd.
BigDaddy, właśnie że tytuł musi i powinien zostać ten sam, z tego względu, że jest to ekranizacja komiksu. Tak samo, jak byś chciał przełożyć spider-man na człowiek pająk. Nie można i tyle. Mi poza tym green lantern bardziej pasuje :)
Tyle że spider-man zarówno w polskim jak i angielskim sie mówi. A oglądałeś może ligę sprawiedliwych? i czy w niej mówili o
Green Lantern? mówili zielona latarnia... chociaż jak ktoś pisał... ew może zostać tytuł jaki jest a w filmie powinni używać 'zielona latarnia'