Ja rozumiem ,że coś ma być śmieszne ale czy musi odrazu być obrzydliwe ? Te ciągłe aluzje do jakiś obleśnych seksulanych wyczynów starszych ludzi i niektóre teksty...to nie było smaczne...
Wiesz wydaję mi się, że chyba należysz do osób, które za przeproszeniem "Wyżej srają jak dupe mają" jak to się mówi. To jest tylko film, o czym chyba ty zapomniałaś. Czego oczekujesz od komedii? Mądrych i ambitnych tekstów? Jeżeli tak, to radzę zacząć oglądać jakieś filmy biograiczne, lub dramaty, a komedie pozostaw dla ludzi , którzy nie czują się oburzeni jakąś niesmaczną sceną. Śmieszą mnie tacy ludzie.
Ojej, czemu od razu wykreślasz ją (chyba ją, jak nie to przepraszam) z komedii?
Jest strasznie dużo komedii AMBITNYCH, między innymi, tu daję przykład, Woodego Allena...
A nie takich że tak powiem, beznamiętna komedia.
Jeśli bawi cię taki dowcip, w stylu "Państwo młodzi Chuck i Larry" albo nie wiem co, to idź sobie oglądaj i daj spokój ludziom wyrażającym swoje zdanie na temat słabych komedii.