Ktoś tu pokusił się o napisanie o czym jest ten film. Zapomniała tylko dodać, że jej zdaniem. Percepcja i własne emocje mają znaczenie przy odbiorze tego filmu. G****burza na jego temat rozpętała się na długo przed premierą na Netflix. Czy słusznie? Ja dalej twierdzę, że tak. Odbieram jako przesadę opinię o zachęcaniu pedofilów, ale już nad seksualizacją dzieci bym się zastanowiła. Teraz będzie w punktach, żeby było krócej. Plusy: gra głównej bohaterki, temat, czyli MOIM zdaniem wychowywanie się dzieci bez rodziców (zdarza się wszędzie, pokolenie wychowane z kluczykiem na szyi wie o co chodzi), brak edukacji seksualnej, ale też brak edukacji na temat wpływu mediów (nie chodzi mi nawet o strony pornograficzne) na dzieci i młodzież. Minusy: sceny tańca, bardzo czarno-biały podział kulturowy, opis dystrybutora (serio ma się prawie nijak do fabuły) i szczerze mówiąc spora część fabuły. Amy (główna bohaterka) posuwa się coraz dalej w swojej walce, a to dźgnie kogoś cyrklem, a to wrzuci do rzeki (niekoniecznie sprawdzając, czy ta osoba umie pływać). Ale o co walczy? Żeby mieć gdzie przynależeć? Jej "przyjaciółki" raz ją akceptują, raz nie (myślałam, że wykluczanie jest charakterystyczne dla dziewcząt polskich, a jednak nie, to po prostu babskie). Żeby uciec, od strachu i niepewności? Posuwa się bardzo daleko (usiłowanie zabójstwa, hmm?), żeby na końcu skakać na skakance. I padło w innym komentarzu, że dziewczynki bezrefleksyjnie kopiują pozy i zachowania z internetu, stąd seksowne układy, wyzywające stroje. Ale w którymś momencie same manipulują dwoma facetami, wypisują jakieś głupoty na czacie, flirtują ciężko ze starszymi chłopakami i usiłują im wmówić, że nie mają 11 lat. Gdzie tu bezrefleksyjność? I scena z konkursem. Publiczność klaszcze do rytmu! Jury raz się uśmiecha, zdegustowane są tylko niektóre kobiety (ciemnogród, osądzają rozkwitającą seksualność) a mężczyznom się podoba (bo to świnie?). Miało być krótko. Pff. Trudno. Do obejrzenia, bo temat porzucenia dzieci na pastwę rówieśników i internetu jest bardzo aktualny. Przewinąć na szybko przez układy taneczne.