Czy tylko ja chciałbym serial SW zrobiony prze Netflixa, HBO albo AMC z kategorią wiekową R?
Ale co konkretnie? Książki? Najlepsze powieści z EU to arcydzieła w porównaniu z powieściami Disneya niestety, aczkolwiek "Utracone gwiazdy" nie mają tak daleko ;)
Nie czytam, mam lepsze rzeczy do roboty na niektóre tylko okiem rzuciłem dla mnie SW to rozrywka i tyle. Jak są wojny i akcja i fajni bohaterowie to mam wylane na resztę ;)
Książkę się czyta dłużej niż 2h ;) A mi szkoda czasu na jakieś tomiska dla nerdów. Tyle świetnych książek, po co mam marnować czas na książkę o jakimś (tutaj imię syna solo, to głupie) jak mogę go spożytkować na np. spotkanie z znajomymi albo siłownie albo spacer albo sporo innych rzeczy ;)
No tak, tylko że książka daje zupełnie inne wrażenia niż film, nie deprecjonuj literatury ;)
Takie pozycje jak "Darth Plagueis" , "Labirynt Zła", "Narodziny Dartha Vadera", trylogia Bane'a czy Thrawna są naprawdę pozycjami z najwyższej półki, wiele dodają do filmów i rozszerzają uniwersum. Jeśliś fanem SW to warto je znać ;)
I coś mi sie widzi że Disney zniszczy sw doszczętnie,i narazie łotr 1 to jedyny normalny film w ich wykonaniu . Zgadzasz sie ?
Możliwe że masz tu racje . Łotr 1 to bedzie jedyny normalny,chyba film w wykonaniu disneya
Nie wiem jak uznasz ale ; na sw będzie można już krzyżyk i nagrobek postawić . Uniwersum oficjalnie umarło
Co sądzisz o tym ???
Tylko Ty, ewentualnie kilku innych.
Myślę że Gwiezdne Wojny wówczas stracilyby swój urok, zwyczajnie by się przejadły. A jeżeli już, to musialby w tym maczać palce Jar Jar Abrams
Mógłby maczać, on ogarnia i lubi to uniwersum co widać ale jest za bardzo nerdowym fanem i zrobił świetny technicznie film w który wpakował swoją wersję EP 4 ;)
Oczywiście że chcę.
Przy dzisiejszym stanie rzeczy (I jeżeli The Last Jedi jest faktycznie tak zły jak wszędzie publiczność jadzue po nim, tzn tutaj na Imdb na rotten tomatoes)
Taki serial to coś czego to uniwersum potrzebuję jak powietrza
To by zupełnie popsuło klimat.
SW to filmy i ewentualnie seriale animowane, a nie aktorskie.
Znając życie w takim serialu akcja będzie strasznie ślamazarna, plenery powtarzalne, a akcja ograniczona.
Mimo, że ten pomysł posiada jakiś potencjał, to jednak "Netflix - Serial Oryginalny" przed SW byłby po prostu dziwaczny.