Film ma lepsze i gorsze momenty, ale całościowo jest dobrym thrillerem. Najgorsza końcówka.
Hugh Grant zagrał fenomenalnie.
Młode przedstawicielki niszowego kościoła, siostry Barnes i Paxton próbują znaleźć nowych wiernych. Pukają do drzwi pana Reeda i wreszcie zostają zaproszone i wysłuchane. Tak się na początku wydaje. Sympatyczna rozmowa o religii powoli staje się bardzo trudna. Gospodarz domu udowadnia, że ich wiara nie jest tym czym...
więcejAha ludzie, którzy oglądają ten film i piszą o pokazaniu wiary i religii w złym świetle, chyba nie wiedzą co oglądają i wyciągają idiotyczne wnioski. Przecież końcówka idealnie pokazuje że osoba która wierzy ma przewagę nad psycholem, który sam wymyśla swoje dogmaty. W końcu i jemu przed śmiercią rura mięknie, kiedy...
więcejaż bije z tego filmu banał, trywialność, populizm, infantylizm. Każdy kto ma więcej niż 15 lat nie zniesie tych pseudointelektualnych truizmów. Religi jako kontrola - wow, no to odkrycie 2h filmu. Horror? Bez jaj, Gant dalej gra szarmanckiego amanta. Beznadzieja.
Interesujący scenariusz ,fabuła która z minuty na minutę zaskakuje i wciąga ... Chyba jedna z lepszych ról aktora :Hugh a Grant a jako nawiedzonego psychopatę ... Dziewczyna okazuje się nad wyraz bystra ... Film dobrze się ogląda ,ja tylko polecam ;)
Wspiął się wysoko więc chwilę mu zajęło by spaść na dno czego dokonał ostatecznie w ostatnich 5 minutach.
Film powinien się zakończyć po powtórnym pojawieniu się słów "magic underwear" ale niestety, twórcy postanowili ostatnimi minutami splunąć widzowi w twarz.