I to ja rozumiem :)

I ja też ! Dziękujemy za zwiad i dobre wieści przyjacielu niechaj Eru ma cie w opiece zapewniłeś mi spokój idę jak najszybciej będzie się dało czyli 25 :] !

Człowieku, na litość... Czy naprawdę mamy tu zbyt mało trolli, żebyś jeszcze ty się dokładał?

Gdyby zacząć wyliczać to wyjdzie parszywa dwunastka, albo i więcej :D Chociaż nazwa "parszywa dwunastka" jest wprost idealna :D

Nieee... Ja lubię ten film, nie chcę go kojarzyć z naszymi forumowymi trollami.

Tym bardziej że na podstawie prozy Alister'a Mclena zgadzam się to również jeden z moich ulubionych filmów i tak trolli ci u nas dostatek ...

Fakt, Charles Bronson po rak kolejny jako Polak :D Szacunek dla tego pana tak przy okazji :) Jeden z lepszych filmów wojennych obok Tylko dla Orłów i Wielkiej Ucieczki w moim przekonaniu ;)

Trzeba znaleźć im jakąś inną nazwę, 12 małp?

Nie bo kojarzy się z dobrym filmem z Pitem i Willisem ..może dwanaście baranów !?

Fakt, szkoda filmu. Mogą być barany. Marvlo, jak myślisz?

Barany mogą być. Hmmm...tuzin baranów. To brzmi :D

Czyli panowie, mamy oficjalną nazwę :)

Można rzecz, iż wykryliśmy tajną organizację na filmwebie (której sami nadaliśmy nazwę swoją drogą) :D Ale ich wypowiedzi są tak podobne, i tak samo chamskie, że to prawdopodobnie kilka multikont ;)

Niekoniecznie, zauważ głupota jest zawsze do siebie podobna. Poza tym, przy odpowiednio niskim poziomie inteligencji społecznej, bardzo ciężko jest wymyślić coś co w sposób oryginalny i choć trochę wyrafinowany obraziłoby rozmówcę.
Teraz przydałoby się coś w stylu hiszpańskiej inkwizycji, żeby się zaopiekowali naszą umiłowaną organizacją.

To fakt. Mam książkę, w której są szczegółowo opisane wszelkiego rodzaju "bogobojne metody" wypędzania istot diabelskich przez ową Inkwizycję :D Najgorszemu wrogowi nie życzę...
Racja, sarkazm i prawdziwa ironia są niestety dzisiaj na wymarciu...a na forum każdy ma więcej czasu aby ułożyć mądrą i trafną ripostę.

A w czym ci czas pomoże, jeśli w głowie pusto?
Jak to mówią, człowiek inteligenty obrazi cię tak, że jeszcze podziękujesz mu za komplement. Niestety, dziś tacy ludzie są na wymarciu, choć mam wrażenie, że nigdy nie było ich zbyt wielu. Teraz po prostu gubią się w masie przeciętności.

A szkoda, bo indywidualizm jest wskazany. Bez niego nie ma żadnych innowacji, świetnych pomysłów. Ogólna stagnacja i marazm. Dodać do tego chamstwo i grubiaństwo a mamy państwo jak to z roku 1984 Orwella.

Na '84 Orwella zaczyna wskazywać niestety mnóstwo innych rzeczy. Tylko tym razem to nie rządy, a korporacje zaczynają nami sterować. Doprowadzono do tego, że wmówiono ludziom, że odarcie się z prywatności (aka facebook itp) to coś fajnego. A później ludzie się dziwią, skąd te wszystkie firmy mają ich adresy, dane itp. Hulaj dusza, piekła nie ma. Tylko ciekawe na jak długo.

Dopóki większa grupa ludzi nie zacznie się temu sprzeciwiać. Ale w tej chwili naród jest tak mocno podzielony, że nie mam mowy o jakimś konstruktywnym i skutecznym oporze wobec nieprzemyślanych działań góry (wspomnianych korporacji). Prawdą jest, że ludzie wyzbywają się prywatności, choć często nawet nie na swoje życzenie. Nigdy nie ma się pewności, czy niewinna rozmowa telefoniczna z przyjacielem nie jest rejestrowana przez odpowiednie służby "w celu ochrony państwa"...

Takie smutne czasy niestety. Pozostaje mieć nadzieję, że w końcu znajdzie się ktoś mądry kto zrobi z tym porządek albo szykować przeprowadzkę na jakąś miłą, oddaloną wysepkę.

Nowa Zelandia czeka :D

W sumie. Ładnie tam, ciepło, mają gospodę The Green Dragon. Można pakować walizki :)

Gospoda szczególnie mnie interesuje. Musi tam być genialny klimat...ciekawe czy wolno palić fajkę wewnątrz :D

Myślę, ze nie zabraliby fanom tej przyjemności! W końcu mają tan najlepsze ziele fajkowe w Zachodniej Ćwiartce!

A jakżeby inaczej :D Palenie fajki pod Zielonym Smokiem i słuchanie opowieści Dziadunia Gamgee. Jest moc :D

O tym właśnie pisałem ..tzn to miałem na myśli :]

Św. Racja ..oj przydało by się ...jeszcze nigdy chyba w historii naszego kraju nie było takiego rozmiękczenia i z wapnienia inteligencji masowej /społecznej jak teraz przy żenująco niskim poziomie kultury osobistej i nie tylko daj zatrważający wynik w postaci chamstwa , grubiaństwa nieustanych kłótni dzielenia i waśnienia Polaków jako narodu ogółu no i powszedni zalew inwazją trolli ...

Nie uderzałabym w tak podniosłe tony, zwłaszcza narodowościowe. To naprawdę nie zależy od obecności PESELu w dowodzie. Jak ktoś mądry kiedyś powiedział. Poziom inteligencji jest stały, tylko liczba ludności się zwiększa.

Wybacz to takie moje osobiste spostrzeżenia/obserwacje na tle wszystkiego co mnie otacza - Praca inf polity, ludzie znajomi itp itd takie wyczulenie na tle "wykształceniowym" ;) No ale powiedz sama dobrze to chyba nie jest biorąc pod uwagę same wypadki na tym forum...

Trzeba pamiętać, że fora jak magnes przyciągają frustratów. Choć, jest w tym co mówisz trochę racji. Sama studiuję medycynę, a mam czasami ochotę tej mojej "przyszłej elicie narodu" przywalić porządnie słownikiem w łeb. (Plus kilkoma innymi książkami, ale to już inna historia)

Napisałem to w od niesieniu do mojego pożal się Boże Socjologicznego wykształcenia - po prostu przerabiałem taki przedmiot jak masowa manipulacja spł socjotechniki itd więc widzę wszystko aż nazbyt wyraźnie i ..wyraziście ...ale co mi z tego jak w moim regionie po moim wykszt. nie mam roboty w swoim zawodzie - tylko pracuje na stacji ... jako humanista mam wyjątkowo ..prze ...kontynuować tego badziewia nie mam poco więc od pokrewnego muszę odbić w jakiś inny w miarę dobry kierunek. O medycyna ..brawo musiałaś być zdolną uczennicą bo w dostać się na te studia jest cholernie trudno. No i cóż niestety nie każdy inteligentny jest mądry a to największy deficyt tej wartości mamy w tej chwili.

nie martw się ja w tym roku kończę 5 rok politologii i natychmiastowe zatrudnienie mogę znaleźć co najwyżej w tesco, a jestem z trójmiasta. jak nie masz znajomości, albo nie jesteś idiotą który będzie dawał się wykorzystywać lub studentem to o pracy można zapomnieć. a o pracy w swoim zawodzie, albo ogólnie w polityce to dwa razy mogę pomarzyć. poseł u którego robiłam praktyki i był jednym z niewielu normalnych oczywiście się nie dostał w wyborach ostatnich, wiec automatycznie wylądowałam na bruku i jakoś od tego czasu nie mam ochoty więcej się w to mieszać. polityka mi przeszła.

No niestety ...tak to w naszej pięknej Polsce jest że ludzie najbardziej powołani do danej funkcji albo ,mają fatalny start i nie mogą się dopchać do odp funkcji albo są niewygodni z byt ambitni zbyt trzeźwo myślący - właśnie przyszło mi na myśl że na te nasze Polskie realia świetnie pasuje analogia do sytuacji z pod samotnej góry którą przytoczyła nasza uzdolniona koleżanka Mia to ta sama pycha , ta sama chciwość , próżność ..oby "Gobliny i wargi " nadeszły jak najszybciej .. inaczej się po zarzynamy wzajemnie ( ja jeszcze dodał bym tu analogie z Isengardem jesteśmy jak Rohan kontrolowani i sterowani i manipulowani z zewnątrz z chorym królem na tronie ...) Spróbuj się odciąć znajdź w sobie inną alternatywną drogę (polityką warto się na bieżąco interesować by mieć realny wpływ na kształt swojej przyszłości ale domu na tym nie postawisz jak nie jesteś z grupy "koryta" itd) Przykro mi że tak sympatyczna osoba dostała piachem w oczy ale na pocieszenie ...nie ty jedna są nas tysiące ..setki tysięcy ...

Właśnie najgorsze jest to, że te najważniejsze funkcje (i nie tylko w polityce, weźmy chociażby dystrybucje i tłumaczenia filmów) sprawują ci co zupełnie się do tego nie nadają. Liczy się tylko jak największy zysk, jak najmniejszym kosztem czego najlepszym przykładem jest oferowanie pracy po 2-3 zl za godzinę czy szukanie do pracy tylko i wyłącznie studentów, żeby zaoszczędzić na nich składki itd. :/ Z jednej strony pracodawcy chcą żebyś był mądry, miał szerokie doświadczenie, itd. ale jednocześnie szukają kretynów i desperatów których można wykorzystywać do woli. A jak ośmielisz się narzekać na cokolwiek, to zaraz ciebie wywala bo masz być wdzięczny że ciebie zatrudniono na takich warunkach jakie są. Dlatego z chęcią bym stąd wyjechała. Jakbym tylko miała jakąś sensowną okazje to nawet bym się dwa razy nie zastawiała. Wiadomo, że za granicą tez nie jest łatwo, ale z drugiej strony większego dna niż w tym kraju na pewno nie ma (chyba że mówimy o wschodzie, to inna sprawa). A co do polityki to generalnie jest to miejsce dla bogaczy. Pracowałam przy kampani kandydata do senatu (tez oczywiście sie nie dostal ;/) i widzialam ile on kasy bulil w te wszystkie plakaty, ulotki, gadzety inne wydatki związane z wyborami i szczerze to wolałabym ta cała kase przeznaczyć na wakacje na karaibach niż w ten sposób marnować. Jeszcze inaczej jest jak wiesz, ze sie dostaniesz, ale tak to marnotrastwo. Znajoma 3 razy startowała do rady miasta i 3 razy sie nie dostała. Juz wiecej nie startuje bo ma dosyc wywalania forsy w bloto. Druga sprawa to odpowiednie plecy i kontakty w partii. W tych największych to bez odpowiednich koneksji na samej gorze nie ma szans na przebicie sie przez beton lokalny, bo to na poziomie lokalnym jest największa rywalizacja. A z kolei jak chcesz własna partie założyć to nie masz siły przebicia bo monopol maja pis, po, i tak troche sld, palikot i psl. zwłaszcza na poziomie krajowym. Także zdecydowanie lepiej interesować sie polityka po to aby wiedzieć co się dzieje, a nie żeby sie w to angażować. A odnośnie Twoich analogii to George R.R. Martin nie miał racji mówiąc że książki tolkiena nie maja odzwierciedlenia w naszym świecie, wręcz przeciwnie do jego gry o tron :)

Takie czasy, szkoda że nie możesz znaleźć pracy w zawodzie. Może ci się jeszcze poszczęści.
Medycyna jest specyficzna - 1/3 studiujących w ogóle nie powinna tego robić, z różnych względów, a wśród pozostałych też można znaleźć niezłe kwiatki. Nie chcę się nawet rozwodzić na temat stylu i sposobu pisania publikacji, czy metodach wyciągania wniosków, bo tylko kolegę załamię.

Dokładnie tak ...

Ps Bronson ma /miał (nie pamiętam czy on jeszcze żyje) pochodzenie Polskie ;) tzn w jego żyłach płynie też Polska krew ;)

Zmarł w 2003 roku.

Niestety zmarł, 10 lat temu bodajże. Masz rację, miał pochodzenie słowiańskie (litewskie o ile dobrze pamiętam).

W którymś wywiadzie ...mówił że jest Polakiem ...ale może ma Polsko - Litewskie pochodzenie ostatecznie Litwa była kiedyś częścią Rzeczpospolitej ;) więc tak czy siak ma polskie pochodzenie ;)

Ważne, że swój :D W Wielkiej Ucieczce też grał chyba Polaka ( i jako jeden z nielicznych uciekł) więc tym bardziej cenię tego aktora :)

Przepraszam miał ! ;) Zgadza się - również świetny film widzę że trafił mi się Interlokutor o dobrze wyrobionym guście filmowym mile zaskakujące doś :] Ah i pomyśleć że na zachodzie ludzie już pochłaniają Hobbita całym sobą jutro filmweb i inne serwisy filmowe będą huczeć od nowych wiadomości :]

Też zazdroszczę, chociaż muszę poczekać jeszcze tylko 11 dni :D To i tak niewiele, biorąc pod uwagę moje wyczekiwanie rok temu, kiedy ukazał się pierwszy zwiastun - i to jeszcze jaki potężny.
Stare filmy mają w sobie to coś, przede wszystkim świetne aktorstwo i legendarne, kultowe teksty :)

ale zauważ jak czas szybko zleciał od publikacji tego zwiastuna. z 2 pewnie będzie podobnie. jestem ciekawa kiedy dadzą pierwszy zwiastun i co w nim pokażą. najlepiej to ma peter jackson. 2 już moze sobie oglądać na swoim iphonie :D

Takiemu to dobrze...no ale w końcu za taką robotę coś mu się od życia należy. Uważam, że zwiastun do dwójki wyjdzie zaraz po Nowym Roku. Wtedy cały świat będzie już raczej po premierze i najbardziej zagorzali fani będą mogli ujrzeć fragment tego, co ich czeka za rok...aż rok :)

tez mam taka nadzieję że nie każą nam czekać do lutego, albo marca. najlepiej byłoby gdyby puszczali zwiastun przed hobbitem 1, zwłaszcza ze 2 jest już gotowa. może nie na tyle, aby wypościć ja do kina, ale zwiastun na pewno udałoby im się z tego sklecić.

A Złoto dla zuchwałych? :D

Czyli jest bardzo dobrze, też jestem fanem Tolkiena i pewnie do końcowej oceny filmu dodam dobie parę punktów xd

hej, a jaki jest ''Hobbit'' Twoim zdaniem w porównaniu z ''Władcą ..'??