Powiem tak, Hobbit jest bardzo podobny do Drużyny Pierścienia jeżeli chodzi o ciepły klimat ale ma też momenty podobne do pozostałych dwóch częsci LOTR, ten film ogólnie wygląda i brzmi jak 4 część Władcy:) nie powiem nigdy nawet w 1% ze to kiepskie kino bo bym skłamał, Hobbita traktuje jak kolejne dziecko w rodzinie, jest magiczny i miałem ciary w 80% scen. GENIALNE KINO, NAPEWNO ZOBACZE JESZCZE ZE 2 RAZY W KINIE

hmm hmmm hmm.Mysle ze gosciu wie co pisze i mysle ze mozna sie sugerowac jego opinia i zaufac mu.Widzialem jego filmy ogladane i powiem szczerze ze zaimponowal mi filmografia i ocenami i to jest moj typ kinomana ;].Jesli jemu sie podoba Hobbit to mnie powinien 2 razy bardziej ;].

Będzie Ci się podobał :)

na jakiej podstawie rola Gandalfa zasługuje na nominację do Oscara?

Zagrał jedną z głównych ról, nie wyobrażam sobie innego czarodzieja w tej roli, jego mimika twarzy, gesty jakie towarzyszą kiedy cos wypowiada, gdy jest zadumany, gdy mówi o strachu to widać ten strach w jego oczach, słowa które wypowiada lub gdy sie złośći są tak realne i tak przekonujące że momentami zapominałem ze to aktorstwo, GENIUSZ!

ja bylam wczoraj w ODEN Greenwich na premierze w 2D, z czego jestem niezmiernie zadowolona bo rowniez nie przepadam za 3D. Jak dla mnie film byl NIESAMOWITY, muzyka, efekty specjalne, postaci, fabula - wszystko komponowalo sie w idealna calosc, bylo pare watkow ktore nie wystapily w ksiazce (w sumie slaba ja pamietam, czytalam ja bardzo dawno temu) ale to byly watki nawiazujace bezposrednio do LOTR, ktory jest dla mnie majsterszykiem i bardzo sie ucieszylam obrotem spraw. rowniez nieziemska muzyka, rodem z trylogii o Jedynym Pierscieniu pozwala mi zapomniec o moich problemach i na 2,5h znow czulam sie dzieckiem czytajacym hobbita pod posciela z latarka w reku, bojac sie ze mama bedzie zla za czytanie do poznego wieczora...dwa razy plakalam i mam ochote isc do kina na kolejny seans, CUDO!