Nie mamy dużej szansy na oscarowe nominacje za "Hobbita: Niezwykłą podróż" - wyznał Peter Jackson , reżyser filmu.
W minionym tygodniu Peter Jackson występował w obronie "Hobbita" po tym, jak w prasie ukazały się negatywne recenzje i głosy, że rozbił film na trzy części ze względu na pieniądze. Czyżby stąd wzięły się jego wątpliwości co do szansy na Oscara?
Myślę, że mamy duże szanse w kategoriach mniej nagłośnionych, w tych najważniejszych - raczej nie.
Nawet Matka Natura zapodała coś z WP :P Wpiszcie sobie Fomalhaut w google zakładka images :P Oko Saurona w kosmosie!
Tak naprawdę to nie obchodzi mnie czy Hobbit zgarnie dużo nagród czy nie. Liczy się dla mnie to, że znów jako widz mogę wrócić do Śródziemia i to, że reżyseruje Peter. Jasne, na początku byłam w szoku z powodu rozbicia tak cienkiej książki na trzy części. Jednak po pewnym czasie stwierdziłam, że to świetny pomysł, bo znów będziemy mogli przeżywać to oczekiwanie jak przy WP. Pamiętam jak po Powrocie Króla trudno było oswoić się z myślą, że to już koniec. I nie da się ukryć, że bardzo długo kazano nam czekać na Hobbita i osobiście z wielką chęcią kupię trzy bilety zamiast jednego. To naprawdę niewielka cena za możliwość powrotu do tej historii.
Calkowicie sie z Toba zgadzam. Mozliwosc powrotu do Śródziemia... cos na co czekalem od napisow koncowych do Powrotu Krola... Nareszcie marzenie sie spelnilo ;) az lezka kreci sie w oku... PJ zrobil nam fantastyczny prezent bo wlasnie mija rowne 10 lat od Powrotu Krola a my mamy teraz Hobbita...
A tak wogole... minelo 11 lat od mojego pierwszego spotkania ze swiatem stworzonym przez Profesora... przez 11 lat jestem wiernym fanem ksiazek i filmow, kolekcjnuje bron biala z filmu i inne wartosciowe gadzety i to nie zmieni sie bez wzgeldu na moj wiek czy uplywajacy wciaz czas. Kiedys powiedzialem mojej kobietce - "Ty jestes moja miloscia... ale LOTR kochanka...". I tak chyba juz bedzie zawsze :)
Podejrzewam, że na pewno jakieś nominacje będzie miał. Za efekty, charakteryzacje, muzykę i różne tzw. techniczne kategorie. W kategoriach aktorski odpada. Władca też nie miał. Lecz dla mnie gremium oskarowe jest skostniałą instytucją. Oskary przyznają stare dziadki, które mają obrany pewien model. W tym roku będzie to samo co zawsze. Filmy odkrywcze(Atlas Chmur) czy Widowiskowe (Hobbit) nie mają szans. A kto będzie faworytem ? "Lincoln", tak Amerykanie uwielbiają robić ze swoich prezydentów bohaterów. Także "Hitchcock" następna biografia. Jak także kręcenie znów tych samych filmów w inny sposób( "Anna Karenina","Nędznicy"), oraz kolejny film o prohibicji " Gangster". Więc można by tu zaśpiewać za Marylą Rodowicz: "ale to już było..." ale niestety wróciło
Prawdą jest, że każdy twórca, aktor marzy o oskarze, ale ta nagroda jest dzisiaj bardziej symbolem, niż prawdziwym odzwierciedleniem aktorskich umiejętności czy polotu reżysera.
Nawet nie wiesz, jakie filmy są w tym roku faworytami (a nawet jakie wyjdą dopiero w następnym roku),a mimo to pier*dolisz jakieś bzdury. Fascynujące
a nie uważacie, że rozbicie filmu na trzy częsci pozwoli Jacksonowi bardzo wiernie odtworzyć wydarzenia które były w książce...? W LOTR musiał zrezygnować z bardzo wielu epizodów,. Teraz kiedy ma dość mały materiał, może dokładnie odwzorować pierwowzór. Poza tym w moim przypadku z twórczością Tolkiena wiąże tyle emocji, że wręcz żałowałbym że będzie tylko jeden "Hobbit".
Ja sobie w ogóle nie wyobrażam "Hobbita" w jednym filmie. Jak w trzech godzinach miałyby się znaleźć poznanie krasnoludów, spotkanie i pokonanie smoka a na dokładkę wielka bitwa? Chociaż uważam też, że 3 to trochę za duża liczba filmów, najlepiej by było 2.
Jackson i spółka do pisania scenariusza używali nie tylko książki Hobbit, ale także różnych notatek J,R,R.Tolkiena, dlatego na bank 3, ufam Peterowi, jeśli uznał, że 2 części nie wystarczą to pewnie miał rację, i chwała mu za to.
Ty mi nie mów jak powstaje Hobbit, bo już od długiego czasu śledzę jego produkcję i doskonale wiem, że to nie jest na podstawie jednej książki.
To ty pier*dolisz. Te filmy, które wymieniłam są faworytami, o tych się mówi w kategorii pretendentów do oskara. Masz ubytki wiedzy jeśli chodzi o filmy, które mogą starać się o oskara. To będą nagrody za 2012r, więc te które będą mieć premierę w 2013 nie będą już brane pod uwagę, dopiero na następny rok.
Pomyliłem Gangstera z Gangster Squadem. Oświeć mnie więc w jakich to prestiżowych kategoriach brylować będzie Anna Karenina, Hitchcock czy Gangster, bo jakoś ciężko mi je dostrzec w jakichkolwiek przewidywaniach (http://www.filmmisery.com/2013-oscar-predictions/). A biorąc pod uwagę ostatnie recenzje, Nędzników też już można wykreślić z grona faworytów. Nie wiem też, w jaki sposób wpadłaś na to, że Akademia nie lubi widowiskowych filmów skoro w swojej historii nagrodziła o wiele za dużo takich wystawnych świecidełek (Gladiator, Titanic, WP, Braveheart, Lista Schindlera itd.)
Koleś, ty to ślepy jesteś. Wszystkie filmy, które wymieniłam są są na linku który podałeś. Dywagacje dopiero trwają. zobaczymy jak będzie, ale mniej więcej już wiadomo, kto się będzie starał o oskara. Jeżeli chodzi o filmy widowiskowe, wszyscy zauważyli, że traktuje je się trochę po macoszemu. Mogą zdobywać tylko nagrody w kategoriach technicznych. Ostatni oscar dla aktora w tego rodzaju filmie był dla Russella Crowe za Gladiatora ale to było w 2001r. Jest teraz taki trend i tyle.
"Koleś, ty to ślepy jesteś. Wszystkie filmy, które wymieniłam są są na linku który podałeś"
Ta, na 10. miejscu (przy 5. nominacjach), już widzę te setki nominacji i nagród. Dywagacje powoli się kończą, bo na rotten większość z ww filmów ma ponad setkę recenzji i coś co jest oceniane przez krytyków na 6/10 nie będzie się liczyć jeśli chodzi o oscary. Gangstera nie ma w ogóle.
"Jeżeli chodzi o filmy widowiskowe, wszyscy zauważyli, że traktuje je się trochę po macoszemu."
Wszyscy =/ ty
Akademia od zawsze jest jechana za przyznawanie oscarów za najlepszym film produkcjom rozbuchanym, patetycznym, o których wszyscy zapominają po roku. Poza tym, w jaki sposób filmy takie miałyby dostawać oscary dla aktorów/aktorek skoro kładziony jest w nich nacisk na krajobrazy, efekty specjalne itd., a postacie to kompletne makiety (na czele z wymienianym przez ciebie Maximusem)?
Ludzie zamiast cieszyć się,że przez 9 godzin będą po raz kolejny w Śródziemiu, psioczą,że wyłudzają od nas pieniądze.