kolory --> jeśli to ma być prequel do lotr, to jest dla mnie zdecydowanie za bardzo kolorowy. Zmniejszyć nasycenie panie Jackson i to tak o połowę. Powinno się zgadzać z lotr a nie dość że się nie zgadza to jeszcze mnie trochę
razi. Ocenię Hobbita jeszcze raz jako całość kiedy zobaczę pozostałe dwie części a teraz 9/10 w zasadzie tylko za te podkręcone kolory.
i to jest w zasadzie jedyne co mi się nie podobało, bo film jest świetny i to trzeba sobie powiedzieć otwarcie. szkoda troche że tak przesadzili
Dla mnie to byłoby w sumie uzasadnione chwilami, w końcu niektóre z tych scenerii miały po prostu powalać urodą. Ale przesadzili i efekt był sztuczny - na przykład przy ciemnościach Morii te nasycone kolory jakoś mi nie pasowały. Albo w legowisku smoka, gdzie też światła było niewiele, a wszystko błyszczało się jak wściekłe. To tylko taki szczegół mimo wszystko.
nie mówie że to jest jakiś wielki problem, po prostu jak dla mnie troche za bardzo daje po oczach i widać różnice z lotr a nie powinno - przynajmniej nie aż tak bardzo
Po co pan PJ mialby zmienisz dla ciebie ubarwienie filmu ?.Skoro juz zrobil film szaro bury 10 lat temu zwany Wladca Pierscieni i zostawmy go juz w spokoju.Dzisiaj mamy hobbita troche bardziej kolorowego bo wlasnie do Hobbita taka paleta kolorow pasuje.Jak by pan PJ chcial zrobi hobbita w powaznych kolorach to by nie robil Hobbita ale np.Wladce Pierscieni 4.5.6 ale postanowil zrobic Hobbita i chwala mu za to.