nie wydaje wam sie ze ta cześć bedzie zdziecinniała??
Ze kazda część idzie wiekiem w dół?
Ja sie boje ze hobbit bedzie mial poziom brutalnosci Teletubisiów...
Też tak czujecie?
Nie sądzę. Nie będzie jak w WP strzelania katapultą z głów czy licznych dekapitacji ale nie będzie to film bez przemocy.
Tak jak w stosunku do książki film Hobbit powinien być łagodniejszy.
Ta książka powstała z opowiadań Tolkiena swojemu dziecku, więc jest ona dedykowana przede wszystkim dzieciom. A co do tych teletubisiów, to panikujesz. Mi bardzo nie przeszkadza to, że Hobbit ma klimat taki, a nie inny.
Wiesz, po kilku trailerach, ciężko powiedzieć, co nas czeka w kinach, ale patrząc na nie, myślę, że nie ma co się martwić.
Nie widziałem jeszcze ale sądzę po wszystkich wycinkach wrzuconych jako teasery czy zwiastuny, że film jest warty obejrzenia w kinie.
Hobbita już widziałem i muszę powiedzieć, że troszkę prawdy w tym jest. Ale tylko odrobinkę, bo choć nie Hobbit nie jest tak poważny i "szary" jak Władca Pierścieni, to nie jest też na poziomie dziecięcym, bez przesady.
mnie bardziej interesuje czy jest powiedzmy na poziomie narni czy jednak trochę poważniejszym :D aj, jeszcze tylko 5 dni :)
grasz w dota 2? pytanie do John_Connor_filmweb
A co do filmu, to poważniejszy ale lżejszy od LotR
Biorąc pod uwagę, że na planie zamordowano 27 zwierząt jest to mało prawdopodobne. Być może początek w Shire taki będzie, później jednak powinna już rozpocząć się orgia rozpasanej przemocy przy której włoskie klasyki pokroju "Zjedzonych Żywcem" przypominają kino z porannego pasma dla dzieci i młodzieży. Zresztą sam Peter Jackson we wrześniowym wywiadzie dla „The Hollywood Reporter” powiedział, cytuję:
„Tak to prawda na planie ginęły zwierzęta i nie tylko one, chcę, bowiem aby „Hobbit” był zapamiętany nie jako kolejny wysoko budżetowy film przygodowy dla przypadkowej masy, lecz jako malowniczy poemat traktujący o najbardziej fascynujących pragnieniach ludzkiej duszy. Sadyzm, masochizm, alkoholizm, kanibalizm, autokanibalizm, homoseksualizm, wampiryzm, transwestytyzm, pedofilia, nekrofilia, zoofilia, dendrofilia, koprofilia, urofilia, kazirodztwo, narkomania, niewolnictwo, ludobójstwo, zniszczenie. Żadnego z tych zagadnień nie zabraknie w moim najnowszym filmie. Każda minuta „Hobbita” ma kipieć od emocji, jakich kino jeszcze nie widziało. Chcę być, bowiem zapamiętany nie jako reżyser, lecz jako poeta i filozof wyznaczający na nowo ramy człowieczeństwa w myśl zmodernizowanej etyki, pozbawionej przesądów minionych wieków. Dochodzą mnie głosy, że ludzie słysząc o spalonych żywcem kucach planują bojkot „Hobbita” a czy ci idioci mają pojęcie jak mistycznym wręcz doznaniem jest wsłuchiwanie się w śpiew płonącego stada? To jest piękniejsze doznanie, niż słuchanie oper Verdiego czy Mozarta. Każda opera została bowiem, skomponowana dla pieniędzy i dla pieniędzy jest wykonywana. Nie ma w tym pasji i emocji! W śpiewie umierających w rozkosznym bólu kuców czuć zaś coś prawdziwego, coś płynącego prosto z serc! Upokorzenie, cierpienie i śmierć te wszystkie niesłusznie nacechowane negatywnie zjawiska przy odpowiednim podejściu potrafią dostarczyć ogrom niewysłowionej przyjemności i ja to zamierzam udowodnić s swym nowym filmie, na który wszystkich serdecznie zapraszam.”