Po obejrzeniu tego filmu miałem wrażenie jakbym już go widział choć po innym tytułem „Football Factory”, fabuła bardzo podobna oparta na walkach „hoolsów” i świętej wojnie między kibicami klubów z różnych klas rozgrywkowych które w wyniku losowania w pucharze trafiają na siebie i się zaczyna…. Film słaby ,nudny, przewidywalny generalnie nie polecam.