nie..... wszyscy przykleili mu etykietkę hobbita. Moze warto przyjrzec sie jego grze aktorkiej w tym filmie a nie utozsamiac go z mała owłosiona istotka? Uwazam że zagrał swietnie.... najpierw naiwy i niewinny a potem zaskakujaca przemiana. Przemyśl to pozdro =)