I trzeba przyznac, ze film totalnie do bani... Typowa amerykanska produkcja/scenariusz... To gowno sie nie umywa nawet do Football Factory. Jak zawsze bohaterski Frodo Baggins, to juz bylo smieszne... Cale szczescie, ze kibole trzymali angielski akcent, bo to juz w ogole totalne dno by bylo - kibole angielscy bez akcetu angielskiego...
ludzie help!!! przeslijcie mi jakas muzyke z hooligans ktora bedzie mi dzialac na winnampie !!! plis kamilaklejnowska@buziaczek.pl
Zgadzam sie z Tobą, dla mnie ten film również nie był rewelacyjny wrecz ciesze sie ze nielegalnie obejrzałam go w domu a nie w kinie, bo wyrzuciłabym kase w błoto!Niestety pan Frodo ciągnie się za Wood'em niemiłosiernie i nie będzie chyba filmu, w którym zagra, a w którym nie bedzie wzmianki o przeszłości aktora...Zagrał beznamiętnie tą rolę i pewnie jestem głupia, ale dla mnie nie było w tym filmie żadnych wartości moralnych lub jakichkolwiek innych!!!! Beznadzieja!