Zastanów sie kogo nazywasz pseudokibicem?i co to słowo dla ciebie znaczy?powtarzasz bezmyślnie za tymi idiotami z prasy i telewizji i obrażasz prawdziwych kibiców?chodze na wszystkie mecze swojego klubu,nazwy nie wymienie ale jest to klub pierwszej ligi-najbardziej utytułowany w Polsce i podobnie jak wielu moich kolegów jestem w stanie dla niego zrobić wszystko.według ciebie ktoś kto jedzie przez całą Polske za swoim ukochanym klubem jest pseudokibicem?ty i tak pewnie nie wiesz o czym mówie ale wyjaśnie ci słowo pseudokibic,jest to ktoś kto chodzi na mecze od święta,przyjedzie jakaś znana drużyna to on przyjdzie,wpiepszy kiełbase,ponarzeka i pójdzie do domu,a na meczu pojawi sie za pare lat.Tak więc nie używaj tego słowa bezmyślnie i nie wypowiadaj sie o sprawach o których nie masz pojęcia bo przez takich jak ty piłka nożna i prawdziwi kibice są w Polsce napiętnowani i traktowani jak najgorsze zło.
HOOL'S

MagiczkuSiedemSiedem, nie obchodzi mnie stan piłki nożnej w Polsce, ani na świecie. Nie lubie tego sportu. Ale to nie o tym jest mowa. Tak samo w filmie nie są pokazani wierni kibice a zwykli (jak sam tytuł mówi) huliganie. Pseudokibic to ktoś kto nie kibicuje a się bije. Pozatym można być zarówno kibicem i pseudokibicem. Walczyli o honor? Kiedy? Honor ludzi prymitywnych, śmieszne.

Ja nic nie mam do kibicowania i myśle,że to całkiem fajna sprawa mieć taką drużyne o której się wie wszystko i zawsze się jej kibicuje.Szkoda,że ja nie mam takiej...ale to chyba dlatego,że ja ogólnie zabardzo przeżywam sport...Ja naparwde w czasie oglądania przeżywam euforie i rozpacz...może to dziwne,ale ja tak właśnie mam.Pseudokibice to dla mnie ludzie,którzy chodzą na mecz tylko,że by się bić.A w "Hooligans" przedstawieni są ludzie,którzy walczą o honor i reputacje,wybrali taką właśnie droge.Piłka stała się najważniejsza.Heh i Anglia właśnie jest miejscem "fanatyków" piłkarskich,ale nie mówie tego w źłym znaczeniu.

Przyjzyj się tym postacią czy one są prymitywne?