PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=504776}

Igrzyska śmierci

The Hunger Games
2012
7,2 393 tys. ocen
7,2 10 1 392760
6,6 75 krytyków
Igrzyska śmierci
powrót do forum filmu Igrzyska śmierci

Film zdecydowanie za długi, połowę tych przygotowań do igrzysk bym wyrzucił, bo nudzą. Później już lepiej, ale jak na taki wielki hit spodziewałem się czegoś świetnego, a był po prostu całkiem niezły film. Zdecydowanie przereklamowany.

ocenił(a) film na 7
dawid_v22

Film był na podstawie książki to dlatego były te przygotowania , a i tak zrobili go mało szczegółowo jak to zazwyczaj jest w ekranizacjach.

Adwome

Dokładnie. I tak moim zdaniem bardzo dobrze została oddana fabuła książki.

ocenił(a) film na 9
dawid_v22

Niestety nie oglądałem książki ale wg mnie żałosne było to napierniczanie kulami ognia w gł. bohaterkę. Z kim ona w końcu walczy z innymi dystryktami czy może z organizatorami?..

ocenił(a) film na 8
Luxar3

Pewnie masz podobne odczucia co ja po pierwszym seansie - nastawiałem się na coś a'la Battle Royale w wersji soft ale się zawiodłem.

Teraz mam zamiar powtórzyć seans - dlaczego? Ponieważ jestem świeżo po lekturze książek i już wiem, że źle podszedłem do tego filmu. Ogólnie te książki nie za bardzo wg mnie nadają się do ekranizacji (są napisane w pierwszej osobie i to raczej myśli i motywy głównej bohaterki napędzają wiele wątków, a tego nie da się wyłapać w filmie) - a już trzecia część to będzie nie lada wyzwanie (wg mnie nie dadzą rady). Książki wyjaśniają wiele szczegółów, które w filmie występują a mi trochę przeszkadzały bo były niezrozumiałe.

Co do kul ognia - kiedy na arenie zaczyna wiać nudą (czytaj - nikt za bardzo nie chce zginąć) organizatorzy mają narzędzia, żeby rozruszać akcję i naganiają jednych zawodników na drugich tudzież utrudniają im troszkę życie.

ocenił(a) film na 9
lamar

No tak ja też zrozumiałem że chcą, żeby zbliżyć do siebie "zawodników" ale frustrujące było kiedy bezpośrednio trafili ją w nogę.. taka nieco nierówna walka..

ocenił(a) film na 7
Luxar3

Pokazała brak szacunku wobec organizatorów, to robili wszystko, żeby nie wygrała. Myślę, że prezydentowi chodziło przede wszystkim o to, że 11 punktów dla dziewczyny z najbiedniejszego dystryktu mogłoby wywołać bunt i chęć walki. Jeśli pochodząca z marnej okolicy nastolatka potrafi walczyć o swoje życie, to dlaczego mieszkańcy dystryktów nie mogliby zrobić tego samego? Fakt, trochę to niesprawiedliwe, ale w teorii skuteczne.