Właśnie wrociłem z kina z bardzo dobrym wrażeniem.Myślałem ze Jennifer Lawrence nie podoła temu wyzwaniu jednak moim zdaniem podołała.Film oceniam na 9/10 jednak dałem 10/10 bo to najlepszy film na jakim byłem w tym roku ;]

film bardzo fajny, zwłaszcza że zawsze jest ciężko przenieść fikcję literacką na ekran, więc wiadomo że coś ucinają ;) jednak brakowało mi tego co najbardziej podobało mi się w książce czyli cała... no nie wiem ..dynamika.. związku Peety i Katniss, w sensie, że w filmie jest to, według mnie, pokazane za bardzo powierzchownie, ale to tylko moje zdanie ;)
co do reszty filmu, raczej nie mam zastrzeżeń :) aktorzy rzeczywiście dali radę.

Zakochałam się w tym filmie. Książka jest cudowna, film również. Czekałam na ekranizację książki S. Collins bardzo długo i w końcu się doczekałam. Nie zawiodłam się. Film według mnie jest trochę chaotyczny i nie do końca pokazali wątek Peety i Katniss to film jest naprawdę genialny. Mieszkańcy Kapitolu, ich charakteryzacje wyszły naprawdę genialnie. Trochę żałuję, że mało było rozmów z ekipą przygotowawczą i w ogóle wszystko działo się bardzo szybko, ale film byłby wtedy zbyt długi...

dokładnie, też mi się wydawało że wszystko dzieje się strasznie szybko, ale tak po prostu musi być ;)