Stało się! Film osiągnął sukces! Poznać można to po wzmożonej aktywności trolli, które sfrustrowane nie mogą znieść, że film, którego nie zrozumieli jest tak dobrze oceniany. Wcześniej można było przeczytać jakieś mniej lub bardziej przekonujące uzasadnienia. Teraz powstają tematy tak debilne, że żal tego czytać.
zgadzam się - jak ktoś myśli i naprawdę oglądał film to go zrozumiał (nawet bez książki) tak jak wielu moich znajomych - jeśli oczekiwał "jatki" to się srodze przeliczył !
Powiem tak mnie film nie przekonał lecz nie oczekiwałem niczego więcej kolejna przereklamowana produkcja która zapewne nijak ma się do książki. Sceny walki były takie sobie nic specjalnego wydawało mi sie ze będzie dużo ciekawiej po tym jak zobaczyłem różnorodność w ekwipunku. Scena z wysadzenie tych zapasów była najgłupsza np. dlaczego nie wysadziła tego jak oni tam byli albo czemu wyszła z linii drzew żeby strzelić do tego worka i czemu oni jej nie zauważyli. Podobało mi się to centrum dowodzenia te panele hologramy itd.
Jedyne co z tego wynoszę to że jeśli dalej damy sie tak dymać rządom i korporacją to skończymy pogrupowani w takich dystryktach.
Pozdrawiam.
musiała podejśc bliżej aby celnie strzelic do uszkodzonego worka (a nie mogła tego zrobic wczesnej bo nie chroniłyby ją drzewa i była by na odsłoniętym terenie) - jak wracali do obozu po wybuchu to ona leżała ogłuszona a oni skupili się na stratach i tym chłopaku co nie upilnował zapasów !
film dla opryszczonych onanistow - no ale wreszcie macie dzielo na miare waszego najlepszego filmu w historii swiata - Awatara!!!
Po prostu uwazam ze zastanawianie sie kto do kogo i dlaczego strzelal to filmowy onanizm. No ale sa filmy przy ktorych nie da sie o niczym innym dyskutowac...
Dziwi mnie Twoja wysoka ocena Dzikosci Serca, nie bardzo pasuje do reszty Twoich ulubionych...
"Jestem tak alternatywny, że sram bursztynem"- kolejny z tej grupy? Zgadzam się w 100% z założycielem tematu. Rzygać mi się chce, jak patrze na niektóre wpisy- powinnam zachować spokój ducha, ale kiedy patrze, jak średnia naprawdę dobrego filmu spada pod wpływem nieuzasadnionych 1 i 2 to aż mi się robi przykro. Co by o tym filmie nie powiedzieć- nie zasługuje na ocenę niższą niż 5. Dobrze, że jest jeszcze imdb.com...
Z tym "nijak ma się do książki" to nie do końca. Co prawda film jest nieco okrojony i kilka niewielkich zmian jest, ale generalnie to dobra adaptacja.
Dlaczego nie strzelała jak oni tam byli? Bo gdyby nie trafiła cała gromada by się na nią rzuciła. Za duże ryzyko.
Nie mówiąc o tym że początkowo wcale nie miała w planach wysadzania zapasów chciała je zwinąć ewentualnie zniszczyć to czego nie mogłaby zabrać ale jak zobaczyła że są tam zainstalowane materiały wybuchowe musiała zmienić plan..
ok z tym sie zgodzę że to nie było do końca zaplanowane i z Zakrza (nie czytałem książki) ale to że wyszła te kilka kroków to z lasu żeby szelić i że oni jej nie zauważyli jak sie podnosiła to przesada. I jeszcze z tym jak wlazła na drzewo co czekali aż zgłodnieje no dajcie spokój kto by czekał wystarczyło raz dobrze przycerować i mogli by iść dalej. No i przede wszystkim prócz początkowej rzezi pokazane były 3-4 zgony a film miał być brutalnymi igrzyskami.
z tym drzewem się zgadzam.. było bezsensu.. przecież mogliby choć w nią łukiem strzelić kiedy spała, a myślała, że poczekają aż zejdzie.. ten fragment naprawdę był bezsensu :D ale muszę przyznać, że nieźle się zestresowałam kiedy kroiła gałąź i kroiła i kroiła.. myślałam już, że się nie doczekam
Łatwiej by było gdyby ta mała murzynka zakradła się i zarżnęła ich jak spali :P ale zgadzam sie że akcja z ulem była niezła zawsze jakieś rozwiązanie. Chociaż ten ul był tak blisko ona ta spała i nawet 1 osa jej nie przeszkodziła ani nie dziabła miała farta?
Czym miałaby ich wszystkich zarżnąć równocześnie?
A osy nie atakowały dopóki im nic nie robiła.
Chyba chodzi o "przycelować"? Najwyraźniej słabo strzelali z łuku. Gdyby się nim świetnie posługiwali Katniss raczej nie zrobiłaby takiego wrażenia na organizatorach podczas prezentacji.
Właśnie, zgadzam się. Ta scena było troszeczkę bezsensu :) . Wystarczyło się trochę oddalić i cel byłby widoczny. W dodatku nie zapominajmy, iż mieli w posiadaniu całe zaopatrzenie. Mogli też podpalić drzewo. W dodatku działali strasznie nielogicznie. Na podstawie komentarza w wywiadzie mogli zagrać na uczuciach Katniss, złapać Peete i zagrozić, że jeżeli nie zejdzie, to go zabiją.
Każdy by trafił w cel wielkości korpusu śpiącej osoby te kilkadziesiąt metrów w górę zwłaszcza jak miał czas na trening (np. ci z dystryktu 1 całe życie trenują w akademiach)
Z łuku? wątpię po tym jak widziałam jak strzelają to mieli tą broń w rękach 1 raz na szkoleniu przed igrzyskami,ale walkę wręcz mieczem czy nożem się zgodzę..
W dodatku spać pod drzewem na którym siedzi śmiertelnie niebezpieczny wróg. Toż to państwo absurd!
Nie wiem czy kiedyś strzelałeś z łuku ale ja owszem i wiem że to znacznie trudniejsze niż z broni palnej(z obu strzelałam wiec mam porównanie) a strzelanie do góry gdy przeszkadzają ci gałęzie jest dużo trudniejsze niż strzelanie w linii prostej,prędzej wystrzelali by cały kołczan niż skutecznie ją z tego drzewa ściągnęli...Dodam że aby dobrze nauczyć się strzelać kilka lekcji czy nawet tydzień regularnego treningu nie wystarczy.Zaś sama książka była dość brutalna,film nie z powodu ograniczenia wiekowego..
Możliwe ale ta z łukiem była z dystryktu 1 czyli trenowała od dziecka czyli raczej umiała strzelać.
Widziałam jak strzelała wierz mi nie trenowała łukiem dłużej niż kilka dni(aktorka na pewno),jej umiejętności wystarczały by trafić do tarczy w linii prostej na może 20 kroków maks.Jedyna osoba w tym gronie co naprawdę trenowała strzelanie i potrafiła strzelać to Katniss.Zgodzę się że trenowali ale raczej rzucanie nożami,i walkę na noże ,walkę mieczem,oszczepem,na kije walkę wręcz,ale nie z łuku..Wierz mi potrafię to rozpoznać w moim mieście jest łuczniczy klub strzelecki i bywam tam,strzelałam nie raz z łuku jak i broni palnej zwyczajnie znam się na tym...mimo że jestem hobbystką
No nie mówię czy aktor umie czy nie a w dystrykcie 1 trenowali od małego w tych akademiach a jak wzięła łuk to raczej nim też trenowała czyli jako postać powinna umieć trafić. Druga sprawa ze nożem też by mogli ja strącić
Wysokość w metrach oraz gałęzie i grube konary mówi ci to coś?bo nie siedziała 1 metr nad nimi ale sporo wyżej,niestety ale umiejętności rzucania nożami giną przy prawie grawitacji. i innych przeszkodach..a jak łucznicze do d@@ to też niewiele mogą dodaj że robiło się już ciemno postanowili wiec poczekać do rana..
To do niczego nie prowadzi mogli byśmy dyskutować czy sie da czy nie w nieskończoność ale jedno jest pewne lepiej gdyby próbowali w nieskończoność rzucać i strzelać niż położyć sie spać pod drzewem z niebezpiecznym przeciwnikiem nad głową
oni tam zostali bo wiedzieli, ze ona nie ma zadnej broni, Peeta im powiedzial i to on ich przekonal ze szkoda marnowac bron/ wysilac sie skoro kiedys bedzie musiala wejsc, w ksiazce bylo to opisane, na samym koncu dodatkowo powtorzone, nalezy pamietac ze luki wcale nie byly popularne ani w panstwie ani na igrzyskach, mowili i w filmie i ksiazce ze czesto zdarzalo sie ze wcale nie bylo luku do wyboru, teraz miala szczescie, a jak pisali w ksiazce ona wchodzila na wysokosc minimum 20 kilka metrow, to sporo jednak, a rzucac nozem na 20m w zwyz pomiedzy galeziami i oczekiwac gdzie spadnie? mimo iz byly to dzieciaki 12-18 lat z czego nikt tam tyle nie mial bo okolo 16 wiec sorry to bylo najlepsze co mogli zrobic, a ze zasneli, no coz, czasem tak bywa ;) miala farta.
Mówimy o filmie i to ze w książce pisało jest nie ważne a miała nóż od początku, czy tak czy tak spanie pod wrogiem jest bez sensu.
Ależ spanie pod wrogiem miało sens po poprzednim wystawieniu wart..A że tego nie zrobili to inna sprawa.
Ale były inne wpadki.Moim zdaniem te miny nie mogły eksplodować po upadku jabłka.Gdyby miały czujniki drgań podłoża to podobne drgania powodowaliby przechodzący obok ludzie.Największą jednak bzdurą było powstanie współpracującej grupki.To po prostu jest niemożliwe!!!No co liczyli słabsi w grupie??Jak w ogóle mogli spokojnie spać???
Ten z 3 zainstalował miny mógł się jeszcze przydać choć zginął z przetrąconym karkiem.Dziewczyny były 1 i 4 czyli swoje.Peta dołączył bo sam chciał(taki był jego plan) a do tego chcieli od niego wyciągnąć coś o Katniss,która jako że zdobyła 11 punktów stała się potencjalnym celem nr 1.grupy.Plan był prosty wyrżnąć tych spoza grupy a potem najsłabszych innych i dziewczyny a potem pojedynek niech wygra najsilniejszy czy to taki zły plan?Wszystko mogło by się szybko skończyć ale Katniss trochę im okoniem stanęła w gardle a Peta jej pomógł.Co do min nie wiemy jakie to były dokładnie miny ani jak dokładnie działały(poza wybuchem oczywiście)no ale były tak ustawione ze jabłka wystarczyły w sumie w trakcie 2 wojny czy w Wietnamie wystarczyło rzucić kamieniem by pole minowe wybuchło i to jednym ciągiem,a worek z jabłkami mógł od biedy tak zadziałać .No i w końcu akcja dzieje się w przyszłości a chłopak z 3 był jak inni jego rodacy specem od techniki w którą zaopatrywali Kapitol w 2 części będzie podane dokładnie potrafili ludzie z 3 dystryktu.
Bronisz tego filmu jak lwica młodych :))Niestety choćby ze względu na scenariusz pewne zabiegi były konieczne:.Katniss np:nie mogła zabić Rue ani tego murzyna .Pozbawiono jej i nas tej rozterki.Film w/g mnie dobry .Trzyma w napięciu,Jeżeli chodzi o ,,małą ilość krwi,, to śmierć nie musi być namacalna wystarczy strach przed nią.Podobnie w Obcym Ridleya Scotta Xenomorfa prawie nie widzimy ale strach przed nim jest wszechobecny w filmie.
Film mi się po prostu najzwyczajniej na świecie podobał,a twierdzenie że jest słaby ,dno,syf żenuła itp.teksty zdecydowanie do tego filmu nie pasują chyba się ze mną zgodzisz?Do tego lubię taką tematykę.A że od lat 12 no cóż z stąd właśnie te ograniczenia.
Co do obcego zgadzam się ale są też tacy co twierdzą że ten obcy był nudny i nic się nie działo bo czytałam takie żałosne komentarze.:)