jestem bardzo zawiedziona. Jedna z lepszych książek jakie cztałam, historia na prawdę ciekawa, możliwości były duże tym czasem film jest nudny jak flaki z olejem, samej akcji z 10 minut jakby pozbierać wszystkie fragmenty, na siłe przeciągane sceny. Nie polecam, na pewno nie do kina.
Niestety, książki mają to do siebie, że zawsze będą lepsze od filmu, choć akurat w tym wypadku mam naprawdę do czynienia z wyjątkowym gniotem (film). Co do samej trylogii to tak samo jak dziwi mnie fenomen kretyńskiego harrego pottera tak samo dziwi mnie uznanie dla Suzanne Collins jeśli chodzi o cały cykl który jest mówiąc krótko przeciętny.
mam wrażenie, że to chyba kwestia sposobu w jaki jest napisana książka a nie sama historia są powodem popularności. Ja uwielbiam czytać ale niestety ciężko mi dogodzić, książki zawsze kupuję sobie sama bo z reguły dość szybko mi się nudzą. Ksiązki typu Harry Potter, Zmierzch czy Igrzyska Śmierci wciągnęłam jednym tchem (szkoda ze nie było to nic ambitniejszego) ale poza lekturą żaden ze mnie napalony fan.. a co film to gorszy.