Nie będę się tu rozpisywał po prostu wspomnę jeden:
- pomnik Tezeusza na końcu filmu został zbudowany w ciekawym miejscu, na klifie, idioci budowniczy nie wzięli pod uwagę erozji i bliskości morza
przecież to tylko symbolika, czemu nie czepiasz się że bogowie istnieją w niebie
Tak samo Tezeusz miał spędzić resztę życia w kopalni soli, a okazało się,że trafił na środek solnej pustyni nosząc jakieś belki i chowając je to wieży zbudowanej na środku tej pustyni. Przesiedział w niej cały dzień nic nie robią i pijąc wodę od Wyroczni. Ładna mi śmierć w męczarniach
I fala tsunami, która zmyła okręt a Tezeusza i resztę wesołej gromadki ochlapała
A bogowie, podobno nieśmiertelni zostają zadźgani przez jakichś brudasów czyt. tytanów, którzy przesiedzieli w pudełku do którego przykuci byli ustami
A łuk to podobno mityczna broń, którą można była zdobyć świat. W filmie oddano z niego jedynie kilka strzałów, a potem znowu go przykuto do skały