Immortals. Bogowie i herosi
Immortals
2011
powrót do forum filmu Immortals. Bogowie i herosi 
ocenił(a) film na 6 
ocenił(a) film na 7 ocenił(a) film na 6 ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 5 
Film to przede wszystkim fajne efekty i swietna rola mickiego Rourka, ktory wspial sie na wyzyny aktorskie. Koncowa walka bogow z tytanami nasycona jest swietnymi ujeciami i efektami rozczlonkowanych cial. Kilka potyczek ktore maja miejsce predzej - tez calkiem niezle wykonanych. Reszta jest juz duzo gorsza. Aktorzy graja slabo (wiekszosc) badz bardzo slabo. Najgorzej wypada Zeus i Atena - totalnie bezjajeczni i kiepsko zrobieni na bogow, a ich Olimp to jakas rudera. Efekty 3D w normie - w zasadzie standard, ale plusy za glebie - jest sporo scen, ktore prezentuja sie znakomicie.
Co jeszcze? Mitologia przewrocona do gory nogami. Pomieszanie z poplataniem - w zasadzie odnioslem wrazenie ze chcieli wepchnac wszystko o Tezeuszu do jednego filmu. Szkoda z przy tym przeinaczyli co tylko sie da. Minotaur to jakas kpina - wyglada jak dresiarz w masce z "Misia" Bereji z doprawionymi rogami. Tezeusz biega z mieczem, a nie z maczuga, przylazi do niego Zeus (mimo ze Tezeusz jest synem Posejdona o czym nie wspomniano), i UWAGA - uwalnia dziewice od klatwy bzykajac ja w chacie swojej swiezo zabitej matki - WOW... Pomijam juz fakt ze Fedra wieszka nie byla, a jedynie siostra Ariadny (ktorej w filmie zreszta brak), ktora to wyprowadzila Tezeusza z labiryntu Minotaura (w filmie bohater wraca po wlasnych sladach, a nie po nici). Pytam sie tylko jeszcze na koniec dlaczego labirynt byl nie na Krecie a w jakiejs wiosce zabitej dechami?
Niezly balagan ktos tam spreparowal, ale mysle ze i tak warto obejrzec dla samej roli Rourka.
To ja Ci powiem, ktos pewnie z producentow/scenarzystow przeczytal w google cos z mitologii i zrobil film. Sam jak popatrzylem na to, to tylko efekty ratowaly ten film. Zeus ktory rozkazuje bogom niczym dyktator ze nie moga sie mieszac miedzy ludzi. A w mitologii co chwile sie mieszali albo dzieci robili (czyt. Tezeusz). I co to za Bogowie? Atena, Zeus i Posejdon rozpoznani. Obstawialem ze tego co zabil Zeus to byl Hefajstos (po tym mlocie) albo Apollon (po szybkosci). I gdzie te blyskawice Zeusa? A co to za tytani byli?
a może trzeba podejść do tego filmu na zasadzie, że nie miał być on wierną kopią mitologii. Ja mówiąc szczerze tak zrobiłem co sprawiło, ze film się dużo lepiej ogląda.
Co do Minotaura to nie był on źle przedstawiony, był po prostu inny niż ten którego sobie normalnie wyobrażamy.
No tak ale sa potem ludzi co w szkole beda bazowac sie na tym jako na mitologii greckiej. Tak jak nie moge zniesc jak czytam "Herkules" zamiast Herakles.
no ale to już jest ludzka głupota, że na podstawie filmu będzie chciał poznawać mitologię. Od tego są fimy dokumentalne by się sztywno trzymać faktów :)
a pelni sie zgadzam z twoja wypowiedzia.jestem po wczorajszym seansie i niestety nie powalil mnie ten film oczekiwałam naprawde dużo wiecej .
Sooo true. Wychodząc z filmu miałem dużo śmiechu z dziewczyną, głównie przez pomieszanie wszystkich mitów. Ale film i tak warto obejrzeć :)
czyli jak zwykle Rourke zajebiście a reszta ledwo ciągnie...ale miało być widowiskowo to było...
Szczerze powiedziawszy to śmieszą mnie Twoje zarzuty co do, nazwijmy to wiarygodności scen mitologicznych przedstawionych w filmie. Może i mają się nijak do do prawdziwej, greckiej mitologii, ale co z tego? Zadaniem tego filmu nie jest i i nigdy nie będzie dokładnie przedstawienie życiorysów greckich bogów i innych postaci zaczerpniętych z antycznych opowieści. Dlatego też nie przywiązywałbym wielkiej uwagi to fabuły jako takiej, która nie odpowiada w 100% do greckiej mitologii. Jej zadaniem jest po prostu czerpanie z niej, lecz na tym kończy się cała ich więź, nic więcej.