Film sam w sobie nie jest zły. Efekty specjalne naprawdę są świetne, John Hurt piękny uśmiech i naprawdę przekonuje, natomiast Mickey cóż, gra jak gra , jest legendą ale nie tego gatunku. Generalnie dobry nie stresujący film akcji, oparty na mitach greckich.
Przepraszam, proszę o wymienienie mi jednego mitu, który w tym szajsie, zwanym przez was filmem, nie został totalnie wywrócony do góry nogami.
z mitami to ma to wspolnego, ze dzieje sie na pustynnej planece, gdzie morza wypelnione sa ropa o nazwie Grecja, i jeden z tych kolesi w zlotym kubraczku ma na imie Zeus, drugi w srebrym Tadeusz czy jakos tak.
walcza z anarchista, ktory chcac uwolnic grupke kosmicznych zombi, zrobionych z tytanu (z niewyjasnionych przyczyn trzymanych w klatce kolo jakiejs bramy do tartatu czy innego mordoru) zabija wszystkich bo dordze. w sumie Zeus niby walczy, ale jednka nie. chociaz na koncu ma juz dosc niezdecydowania i zrzuca na wszyskich gore, oczywiscie najpierw czeka az wszyscy jego kumple zgina.
gry aktorskiej nie zauwazylem, moze jest przewidzana w wersji rezyserskiej, chociaz konie dosc przekonujaca umieraly.
Hehe dobrze powiedziane. Film opowiada o tym jak murzyni Hellenowie bronią się przed kastracją na starej tamie (bramie do Mordoru/Tartaru), na pustynnej planecie bogatej w ropę, przeciwko Heraklianom/Orkom, a ich boss Heniek Miażdżyjajec musi zanieść łuk/pierścień do wnętrza góry Tartar/Mordor aby zniszczyć/ocalić wolne ludy :D W filmie ujrzymy także Aresa/Thora walczącego swym wysłużonym młotem oraz hinduską wyrocznie mówiąca w języku obcych mający przypominać język grecki. Wyrocznia dziewica daje dupy jak tylko nadarza się okazja.
Nie powiedziałem że są to sfilmowane Mity , tylko że jest oparte na Mitach. Kontekst... kontekst wypowiedzi.
gdyby był oparty na mitach, to w filmie byłyby chociażby najdrobniejsze fragmenty mitów. A w przypadku tego "dzieła" wygląda to tak jakby twórcy dorwali jakiś słownik mitów, przeczytali opisy postaci a potem wrzucili sobie wszystko do jednego worka i dopisali nową historię.
czekaj, zastanówmy się co z mitu było w filmie? Hmmm... chłopak o imieniu Tezeusz, coś o "głowie" byka i ciele człowieka i jakiś lipny labirynt :D