PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=485474}
5,9 58 tys. ocen
5,9 10 1 58363
4,5 12 krytyków
Immortals. Bogowie i herosi
powrót do forum filmu Immortals. Bogowie i herosi

Niestety film mnie mocno rozczarował. Uwielbiam 300 i po zapowiedziach skusiłem się, żeby
zobaczyć nową produkcję o podobnej tematyce. Niestety pomiędzy 300 a Immortals jest
przepaść większa, niż studnia do której Leonidas wkopał posłańca króla Xerxsesa :)

Spodziewałem się opowieści o dzielnych bohaterach, a zobaczyłem płytką produkcję bez
czegoś, co pozwoliłoby mi przenieść się w tamte czasy razem z bohaterami. Nawet muzyka
była nieszczególna.

Najbardziej irytowała mnie Wyrocznia, która wyglądała jak laseczka z teledysków
amerykańskich raperów. Nic mi w tym filmie do siebie nie pasowało. Szczerze się
zawiodłem, jak dla mnie film słaby (3/10) i nie polecam wydawania pieniędzy na tę
produkcję. Efekty 3D zbyteczne. Sporą część filmu można było oglądać ze zdjętymi
okularami.

virus_filmweb

Bardzo fajna mini-recka. Miałam podobne nastawienie do tego filmu, co Ty, i zastanawiałam się, czy na niego iść, ale (po Twoich sensownych argumentach) dochodzę do wniosku, żeby poczekać i ewentualnie kiedyś wypożyczyć.

A w ogóle rozwalił mnie tekst "Niestety pomiędzy 300 a Immortals jest
przepaść większa, niż studnia do której Leonidas wkopał posłańca króla Xerxsesa" :D

ocenił(a) film na 2
asiak09

Na tym samym wysokim poziomie co w 300 są sceny walki. Te rzeczywiście są dobrze zrobione i widać, że Panowie na tym się znają. Ale to za mało :) Pożyczenie filmu za kilka miesięcy i obejrzenie w domowym zaciszu to chyba najlepszy pomysł Asiak09 :)

Panowie producenci produkcją 300 bardzo wysoko postawili poprzeczkę i niestety filmem Immortals nie doskoczyli nawet do połowy.

ocenił(a) film na 3
virus_filmweb

Absolutnie się zgadzam ! Same efekty nie wystarczą. Nie jest to film wnoszący cokolwiek do mojego życia. Bezrefleksyjnie odnosi się do tamtych czasów. Fajnie, że zwróciłeś uwagę na muzykę... jedna z gorszych, jakie słyszałam. Szkoda.
Pomysł na tematykę filmu naprawdę zachęcający, czasy starożytne można przedstawić w piękny sposób, oprawić genialną muzyką, a tutaj taka klapa.

ocenił(a) film na 2
mlodziutka89

Klapa totalna. Przemówienie Tezeusza nad bramą wzbudziło w sali kinowej śmiech, a nie podziw. Nie wspomnę już nawet, że padło tu dokładnie to samo zdanie co w 300 - "The number will count for nothing!" W 300, przy ostatniej scenie, kiedy bohater nawoływał do walki o wolną Grecję dla pamięci o Leonidasie i dzielnych 300 człowiek aż sam chciał poderwać się z fotela i pobiec razem z nimi.

Opowieść na samym początku filmu to także klapa. Przy Władcy Pierścienia - Drużyna Pierścienia po 2 minutach opowieści o historii pierścienia widz został emocjonalnie włączony w świat Hobbitów. W 300 opowieść o królu Leonidasie budziła podziw, jakbyśmy byli jego podwładnymi. Wystarczy kilka minut, żeby przenieść widza w czas, o którym opowiada film. W Immortals początek pokazał mi, że nic z tego nie będzie.

ocenił(a) film na 3
virus_filmweb

Faktycznie, masz rację. Na marginesie chciałabym dodać coś pozytywnego. Widziałeś może na samym początku scenę, jak cztery ogromne kolosy, trzymające się za ramiona były wpatrzone w klatkę z uwięzionymi tytanami ? To było jedyne ujęcie, które mnie zauroczyło. Jedyny moment w tym filmie, kiedy przeszły mi ciarki po plecach. Ogromne, kamienne postacie, pilnujące tytanów i to światełko z samego szczytu, bijące wprost na klatkę - jakby srogie spojrzenie słońca, które zabraniało ich uwolnienia.

ocenił(a) film na 2
mlodziutka89

Tak, pomysł z tymi 4 posągami podtrzymującymi górę był świetny. I to, że przy upadku jednego walili się wszyscy także. Szkoda, że cały film nie robił takiego wrażenia :
)

virus_filmweb

Niestety, ale obecnie praktycznie każde przemówienia w takiego typu filmach budzą raczej śmiech oglądających, niż podziw...ja sam przypominam sobie przemówienie głównego bohatera w Awatarze...tak to ociekało patosem i - Braveheart'em, że w pewnym momencie miałem wrażenie, że padnie hasło: They may take our lives, but they'll never take our freedom :] chociaż na dobrą sprawę to nie pamiętam, czy coś podobnego nie padło :]

ocenił(a) film na 10
virus_filmweb

Film zajebisty !! Moja dziewczyna byla oczarowana. Jestem jeszcze wszoku :)

virus_filmweb

zdecydowanie się z Tobą zgadzam - efekty są jedyną dobrą stroną tego filmu;
bardzo się zawiodłam na doborze aktorów... jak dla mnie role były dość nietrafione, szczególnie jeśli chodzi o greckich bogów - żaden z nich nie był charakterystyczny, rozpoznać konkretnego boga można było jedynie po jego atrybucie; w sumie nie sądziłam, że ten film dorówna "300", ale niestety wypadł znacznie poniżej oczekiwań

ocenił(a) film na 6
dkmb07

Efekty 10/10 nie ma co dużo pisac, po prostu genialne :D
Fabuła 5/10 no taka sobie, niby łuk epilusa glownym celem, ale kiepsko rozwineli ten watek, co do postaci to dosc schematycznie, podobnie jak w nowym Conanie, czy Prince of Persia, glowny bohater, jego ukochana, i kilku towarzyszy, ktorzy gina dla bohatera,
aktorzy 4/10 a no kiepsko dobrani troche jak dla mnie, tezeuszem moglby byc ten aktor z clash of the titans, co do hyperiona Rourke sie spisal w miarę, choć postac tez slabo rozwinieta, najbardziej roczarowuja bogowie, ogolnie fajny wyglad, majestatyczni, ale dobor aktorow moglby byc lepszy, do roli Zeusa pasowałby mi Mads Mikkelsen no ale cóż ;p
Ogolnie mi sie film podobal, choć mógłby byc lepszy pod wzgledem fabularnym

ocenił(a) film na 6
Shanks1337

Mads Mikkelsen?
A moze bardziej by sie spisał tak jak w Starciu Tytanów "Liam Neeson"

ocenił(a) film na 6
SouleK

Do Mikkelsen'a mam naprawdę wielki sentyment, po naprawdę genialnej scenie z Meduzą, jak ona go w kamień zamienia a on się uśmiecha, po prostu bomba, i jeszcze ta muzyka ^^ ahh :D
A co do Liam'a to rownierz moglby byc, bardzo dobry aktor, choć mi on do Badassów pasuje bardziej :D

ocenił(a) film na 6
Shanks1337

no tak scena z Meduzą boskaa.
Dzis oglądałem ten film po raz 2 i dalej Mi sie nie nudzi.

virus_filmweb

Jak można było aż tak sprofanować bogów greckich...?
Kolejny film z cyklu 'napieprz w 3D'

muahhh

Kolejny film z cyklu 'kiepski napieprz w 3D' ;) tak bym powiedziała, a wieszczka kompletnie mi tu nie pasowała.

muahhh

właśnie ta profanacja chyba najbardziej mnie w tym filmie zabolała: wdzianka, jak lalki Barbie, i to jakieś mocno przestarzałe, a aktorzy kompletnie bez wyrazu... szkoda było patrzeć