Fabuła beznadziejna, a moja ocena jest raczej za efekty i wykonanie. Sama historia jest nudna i bez sensu. Jeśli mam być szczery dużo bardziej wolałem film "Starcie Tytanów" z 2010 roku.
dokładnie... też jestem zawiedziona... tyle bylo dobrych komentarzy... usiadlam z piwkiem i czipsami i zasnełam w połowie... jak dla mnie strasznie nudny... a wykonanie i efekty moze i nie najgorsze ale do 300 im daleko...
ja również się napaliłem po trailerze "umrę jak nie zobaczę"... właśnie oglądam i... TOTALNAY GNIOT, prócz ostatecznej walki nie ma nic ciekawego..
dalam 5 za wlasnie wykonanie i zamysl - np. "design" bogow i tytanow. No i za scene z mlotem
"Za design bogów i tytanów"????? bogowie wyglądali jak pedzie a tytani jak dzikusy z dżungli.
ale fajnie poschizowani byli. Oczywiscie zaraz sie nasza piekna polska homofobia odezwała, ale trudno taki kraj. Fajnie ze tak niesteoretypowo podeszli projektanci np w gniewie tytanow strasznie słabo bogowie wygladali, całkiem ludzko jeszcze w błyszczących średniowiecznych zbrojach - nie w klimacie zupełnie. Sam wyglad tytanow taki dziki mi sie podobal, szkoda ze az tak na ich zachowanie to przeniesli bo faktycznie momentami, zwlaszcza w ostatniej walce to jak małpy sie bardziej zachowywali
Beznadziejna fabuła. Bogowie byli fajni jak pomagali Tezeuszowi czuć było ich boskości ( i boską Atenę :) ) ale w walce z tytanami wypadli słabo. Nie podobało mi się w jaki sposób przedstawiono tytanów. Nie podobał mi się również wygląd bogów. Zbroje dość fajne, ale aktorzy którzy wcielili się w mieszkańców olimpu beznadziejni ( oprócz Ateny oczywiście :) ). Dla mnie Zeus to muskularny gościu z białą bródką, Posejdon również bardzo dobrze zbudowany facet.
A co do postaci Tezeusza - nudna. W ogóle nie interesował mnie jego los, było mi obojętne czy przeżyje czy nie.
Mimo to dało się to obejrzeć, zobaczymy jak będzie wyglądała druga część. Fabułą może chociaż troszkę zainteresuje widza.
fakt film mega słaby. U zeusa mnie rozwalił ten meszek nad górna warga - wygladal przez to jakby miał naście lat
"fakt film mega słaby" i aż 6 pkt :-)
Nie wiem czemu jest tyle zachwytów nad efektami. Może robiły lepsze wrażenie w kinie, dla mnie niektóre momenty były sztuczne. Dobrze zrobione te skalne miasto i ten mur (nie pamiętam nazwy). Jednak bez większych zachwytów, doprawy nawet starsze o kilka lat filmy miały bardziej naturalne efekty. Nie twierdzę, że te w Immortals były złe, jednak nie najlepsze, zbyt dało się odczuć, że to wszystko są właśnie efekty.
Bogowie wg mnie kiepsko wykreowani, najgorsza postać Zeusa, o wiele bardzije podobała mi się jego ludzka postać. Bogowie i Olimp w "Starciu Tytanów" bardziej przypadli mi do gustu. Tamten Zeus emanował boskością.
Tytani.... no cóż kwesita gustu, dla mnie za bardzo przypominali wściekłe małpy (nie obrażając małp)
I jak pisali przedmówcy - film był nudnawy i był mi obojętny los Tyzeusza. Już bardziej interesowała mnie postać tego żołnierza, który zdradził i przeszedł na stronę Hyperiona, tylko, że scena jego śmierci była fatalna.
To tyle ode mnie. Pozdrawiam.
Zgadzam się że w filmie wieje straszną nudą, jedynie efekty specjalne były całkiem fajne i za to mogę podwyższyć ocenę. Ale bogowie w tym filmie to jakaś parodia, już nie czepiam się Ateny bo wyglądała całkiem dobrze, ale na litość, co oni zrobili z Zeusem? Już bym wolała obejrzeć jakiś film, w którym jednak coś trzyma się kupy i ma związanego z mitologią, ale tutaj uraczyłam tylko jakiegoś dziwnie wyglądającego miksu. Sam Tezeusz jest jakiś taki sztuczny i mało interesujący jak zresztą ta kapłanka i całe towarzystwo. Pod koniec miałam nadzieję że kiedy tytani zostaną uwolnieni jednak będą wyglądać jakoś tak...hmmm autentycznie jeśli chodzi o mity, wielkie stwory atakujące ludzi i siejące zagładę, ale się przeliczyłam...doczekałam się skaczących małp :) aha no i uśmiałam się jak zobaczyłam bramy Tartatu no ludzie przecież to wyglądało jak bramy Mordoru :P
Moja końcowa ocena to 4/10, szału nie ma ale jak przyciśnie nuda to można obejrzeć.
w 100% sie zgadzam ... zeusa jak zobaczylem to nie wiedzialem czy sie smiac czy plakac ;D najpotezniejszy z bogow wygladal jak chlopiec z okladki czasopisma dla panow ... lekki zawod. jedyne co fajnego bylo w tym filmie to efekty , widok eksplodujacych czaszek byl zaiste ciekawy ;)