Bardzo mi sie podobał.
Ci co ocenili nisko pewnie myśleli,że to będzie jakiś "Gladiator".
Ja wiedziałem,że to:
-będzie film fantasy(mitologia)
-w stylu "300"
-w oryginalnym spojrzeniu reżysera

Wiedziałem czego oczekiwać i się nie zawiodłem.

taaa... widzac 300 wielokrotnie podchodzilem do tego filmu myslac ze bedzie podobny do gladiatora :D masz racje, to musialo byc to i dlatego mi sie nie podobal :D

ujdzie ten film 300u oglądałem podobał mi się film ale na tym się zawiodłem

Oceniłem nisko... włączając "Impotents" pewnie oczekiwałem Gladiatora. ;/ Cóż, pewnie masz rację i wiesz lepiej ode mnie.

Ale "Drive" dałeś 8!!!

W filmie samochód uderza w drugiego tył,że tamten wypada na pobocze,póżniej znowu w tego stojącego uderza z rozpędu aż tamten wylatuje w powietrze.Po tym wszystkim agresor po dwóch mocnych uderzeniach przodem ma nieuszkodzony samochód,nawet ma świecące światła!!!

No cóż,chyba wiem od ciebie lepiej.

no tak ten 1 fake w drive przesadzil o wszystkim :D co prawda film ogolnie mi sie nie podobal ale Ty jak podajesz jakies przyklady to zwijam sie ze smiechu na podlodze :D

nie jeden tylko 2,nawet w polskich filmach robią babole pojedynczo.

Miłego zwijania się ze śmiechu po podłodze,tylko uważaj bo ktoś pomyśli żeś szmata.

Cóż, argument ostateczny. Desperackie sięgnięcie po oceny innych filmów zupełnie skreśla całą moją dyskusję z Tobą w tym temacie, ponieważ nie ma ona najmniejszego sensu. Tak więc nie czekaj na konkrety, bo chociaż miałem je podać, Twoje argumenty zupełnie zbiły całą moją krytykę. ;(

Moja dyskusja z tobą skończyła się po twojej ocenie tej szmirze DRIVE więc wsadż sobie w buty tę swoją krytykę

Super, jestem z tego faktu niezmiernie zadowolony.

Mi się film podobał. Trzeba zaznaczyć, że to nie ten budżet co miało 300 więc film musiał wypaść gorzej i tyle. jednak moje oczekiwania spełnił i jak ktoś lubi takie klimaty to będzie się bawił przednio tak samo jak ja.

Takiego "gniota" to świat nie widział. Nie umywa się do 300. Zmarnowany czas przy tym filmie!!!Dno totalne.

Zgadzam się. Kilka tandetnych efektów i kiepskie wykonanie walk. Już bardziej podobało mi się "Ogniem i mieczem".

Również się zgadzam dziwię się że ten film w ogóle ma tak wysoką notę....masakra jakaś szczególni ewygląd bogów na Olimpie :) no masakra jakaś...z panteonu zrobili paradę równości ;)... Ares z młotem i Atena wyposażona w kamy :) ktoś tam ewidentnie za dużo jara ;)

Ja,pikole, ludzie!! Ten film był zajebisty!! Sceny walk bogów wymiatają, w ogóle aktorzy świetnie dobrani - zwłaszcza Zeus. Żadnych niedoróbek nie zauważa się jeśli oglądasz film normalnie (tzn nie wpatrujesz się czy aktor na 23. planie miał zegarek na ręku) , ani w sferze wizualnej, ani fabularnej. Jeżeli nie macie zamiaru oglądać fantasy to nie oglądajcie, ale jak dla mnie to było fantasy w najlepszym wydaniu.

Kto pisał, że podchodził do tego filmu jak do czegoś "ambitnego"? Siadając do niego liczyłem na spędzenie ciekawych dwóch godzin przy kinie rozrywkowym... Kończąc seans żałowałem spędzonego czasu przy tym gniocie.

No właśnie to nie jest nie wiadomo jak ambitny film. Jest łatwy, przyjemny, dobrze zagrany, dobrze zrobiony. Nie ma się co dziwić że się nie podobał komuś kto spodziewał się kolejnej pseudohistorycznej produkcji w stylu np. "Troi". Dla kogoś kto nie potrzebuje "ambitnego" filmu pozostaje kwestia świetnej reżyserii, obrazu, dźwięku i dynamiki fabuły. A dla kogoś kto doszukiwał się tu jakiś głębszych przeżyć też na pewno coś się znajdzie. więc pozostaje tylko kwestia czy podejdziesz do filmu jako krytyk czy jako widz. Jeżeli po obejrzeniu tego filmu masz poczucie że zmarnowałeś czas, to może skończ z filmami i przerzuć się na MMA czy wrestling? :D pozdrawiam. ;p

Ale wymyslilas. Czy jak sie cos oglada to trzeba miec jakies podejscie do filmu? Nie sadze. Zwyczajnie ten film byl kiepsiutki i nic wiecej. Kiepska fabula, aktorstwo i kostiumy ( chociaz kostium tego zlego mi sie podobal). Jakby moze zrobili to troche na awzor God of war to bylo by ciekawsze.

!uwaga spoilery!
dokladnie takie samo zdanie mam. A jeszcze to: ubieranie zbroi ktore naklada 2ch kolesi a ktora jest chyba z jakiejs tektury czy innego papieru i widac jak przy upadkach sie wygina itp. Po trailerze czekalem na ten film, ale wczoraj po obejrzeniu to wyszlo cienko. Fabula lezy, wielki wojownik, szkolony przez Zeusa, leci za kolesiem krzyczac ze to pulapka, majac na plecach luk i daje sie tak glupio zrobic przez garstke zolnierzy przeciwnika? WTF? Do tego przy pierwszej okazji uderza z wyrocznia do lozka zamiast wykorzystac jej dar i miec dzieki temu przewage nad przeciwnikiem (ona zreszta tez rozumem nie grzeszy, ale wielka z niej wojowniczka skoro zabila na pustini tych kolesi w oazie. Pomijajac juz to ze koles dostal nozem w brzuch, ledwo stal na nogach a pochwili napierdziela sie jak rowny z rownym z kolesiem ktory takich ran nie posiada, a pozniej znowu nie ma sily, a na koniec zamiast wbic ten odlamek w: zebro, szyje, brzuch to wybiera stope !?!. No i to co mnie smieszy najbardziej: brama rozwalona, wrog leci, w tym czasie oczywiscie przemowa do ludzi Made In USA i leca do tunelu sie wyrzynac z bronia czy bez, ale qwa zeby tego najwazniejszego przejscia na gore tamy nie pilnowac i zostawic na gorze swoja ukochana, swiatynie i zamknietych tytanow to juz trzeba naprawde byc tepym chlopem. A o co chodzilo z tym ze 2 dzieci Zeusa pomoglo temu chlopkowi a zabil tylko jedno? To jakies nawiazanie do parytetow czy jak?
Chcialbym zeby ktos zekranizowal God Of War, ale jesli mialby to zrobic w takim stylu to lepiej nie.

Masz racje ale zbyt wiele by trzeba bylo wymieniac ile rzeczy bylo tutaj kiczowatych. Dam przyklad - co to za bogowie walczacy z tytanami ktorzy nie uzywaja swoich mocy. Czemu Zeus nie miotal piorunami, czemu posejdon nie ciskal woda, a tytani wygladali jak murzyni z jakiegos plemienia z dzungli. Wie ktos ile kasy na to wylozyli? Z tego co pamietam na 300 dali chyba 40 pare mln.

Zeus nie miotał piorunami bo mu lakier na paznokciach nie wysechł. :p

zeby odpryskow nie bylo :D

film bardzo dobry, gorąco polecam, jeśli komuś podobało sie 300u to i tym sie nie zawiedzie!

Jeśli ktoś nie będzie się nastawiać na film realistyczny czy chociażby trafny pod względem mitologii, albo taki jak "300", bo to "film twórców", to pewnie nie będzie zawiedziony. Zarzuty, że film nie jest zgodny z mitologią są trochę zabawne, bo jak dla mnie cała mitologia to wielka bajka, tak jak ten film.
W trakcie oglądania scenografia i niektóre kostiumy, szczególnie maski zaczęły wydawać mi się znajome, po filmie okazało się, że reżyserem jest T. Singh i podobne kostiumy były już używane w "The Fall". Ogólnie jego filmy są bardzo oryginalne i charakterystyczne wizualnie, dlatego z wielką przyjemnością ogłądało mi się ten film. Sceny walki ujdą, te pod koniec z bogami i tytanami były chyba najciekawsze. Fabuła filmu tak jak powiedziałem to bajka, chyba luźno oparta na mitologii, więc wszelkie wyolbrzymione motywy w tym filmie przechodzą i zarzuty o niedorzeczność można na wstępie odrzucić. Swoją drogą jestem zaskoczony, że ten film ma tak niską ocenę na wszystkich portalach, bo tragiczny na pewno nie był, nie był też rewelacyjny. Osobiście, skoro już tak go wszyscy porównują do "300", muszę powiedzieć, że "300" zarobił u mnie o jedno oczko więcej.

Ludzie co wy macie z tym "nastawianiem" sie na jakis film. Lapiecie sie juz tak durnych argumentow byle by za wszelka cene wybronic jakis film ktory jak widac po ocenie jest kiepski.