mit o Tezeuszu to ciekawa historia trzymająca się kupy. Jednak ten film z mitem nie ma nic wspólnego (prócz kilku imion).
Oprawa graficzna jest niezła, kilka kadrów wygląda ładnie.
Nie rozumiem, dlaczego taki graficzny atut został totalnie skalany tak beznadziejną historią stworzoną prze kogoś kto o mitologii nie ma zielonego pojęcia.