Byłem na tym filmie w kinie i.. no właśnie nie powalił mnie na kolana.. zdecydowanie wole 300, mimo że film w tym samym stylu,a le jakoś nie przemówił do mnie.. Obejrzeć warto jeśli nie ma innych lepszych filmów.
może się czepiam ale skoro nie pobiło Twoim zdaniem "300" to czemu dałaś mu 10 gwiazdek:P???
Świetn(a) ... Freida Pinto i jej gra aktorska - nic więcej , nie zasługuje na uwagę . no ok, może nagie torsy można by pozachwalać jeszcze . reszta sztywna ,drętwa i po stokroć gorsza od "300".
Czemu wszyscy zaraz próbują porównywać każdy nowy film do innego, będącego (najczęściej) niedoścignionym kanonem gatunku ?
Każdy film. myślę, należy traktować indywidualnie, a nie na siłę krytykować - "bo inny niż xxxxxx".
O samym filmie się nie wypowiadam. Nie widziałem go (jeszcze), ale jestem napalony. A przeczytawszy post powyżej, a dokładniej tekst o nagim torsie Freidy i jej 299 [a przepraszam - 298 - bo przecież jest gorszy niż 300 ] koleżanek, me napalenie jeszcze wzrosło ;]
oczywiście powinno się indywidualnie podchodzić do filmu (choć nie tylko), ale przyznam, że nie chciało mi się więcej pisać.. ale z drugiej strony jeśli film jest tak niesamowicie podobny to nie da się uniknąć porównań! poza tym ile ludzi tyle różnych opinii.. Ja tez byłem napalony na film ale po wyjściu z sali kinowej "nie miałem orgazmu"- metafora dla niezorientowanych..