Film naprawdę slaby Bogowie przedstawieni w tym filmie to jakaś porażka.Do tego mieli być nieśmiertelni.Tytani przedstawieni w tym filmie tez porażka.daje 5/10
Zgadzam się z opinią chociaż ja dałem 6/10 za kilka niezłych efektów 3D ale ogólnie to dno.
Bez rewelacji,Zeus fajnie wyszedł,ale wątek Bogów skrócony do heroicznego minimum,w ogóle fabuła nie istnieje, Bogowie zagrali dobrze,reszta jakaś taka płytka,bez klimatu.
W ogóle to Tytani byli olbrzymami,ale porąbali mitologie na kawałki :(
Szkoda,średniak,ale polecam :)
Oglądałeś w ogóle ten film? Przecież na samym początku wyjaśniono o co chodzi z Bogami i Tytanami, m.in. możliwość zabijania siebie nawzajem.
Ale jakoś nie wyjaśniono ogólnego designu zarówno tytanów jak i bogów - a to jest chyba główny zarzut z postu Pitera25.
wkleję tu mój post z innego wątku ( ciekawsza dyskusja tutaj :P) logika tego filmu nie istnieje ... Mimo że walka pomiędzy bogami i tytanami była świetnie zrobiona to sami bogowie sprawiali wrażenie....słabych. W jednej scenie są szybcy i gniotą tytanów zanim tamci zdążą mrugnąć...w drugiej padają od logicznie rzecz biorąc "wolnego" dla nich ciosu... teraz lekki offtop. Bogowie nie mogli się mieszać do spraw ludzi (cholera wie dlaczego ale ok) więc pozwolili na uwolnienie tytanów.... ale dlaczego zstąpili tylko w 5 przeciw ich całej armii .... i dlaczego Zeus od razu nie zawalił na nich góry.... i co wlaściwię przez to osiągnął (nie wspominając o fakcie że podczas walki gdzie został przy życiu tylko On i Posejdon, miał czas na pogawędkę z konającą Atena....powolne wdrapanie się na górę skrzynki...pomyśleć w spokoju czy chce mu się to robić i nie zostać zaatakowanym przez ani jednego tytana...no ale ok). Film jak dla mnie waha się miedzy 4 a 5 ... chyba że jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć kilka tych "drobiazgów"... może jakieś nawiązania do mitologii.