Superowy film i dobrze ze nie kierowalem sie zlymi komentarzami. Polecam w 100%.

bo tu leży i kwiczy. Warto docenić estetykę i zaangażowanie twórców, które czarują na ekranie. Czasem kino ma po prostu oderwać nas od rzeczywistości i przenieść w inny świat, ma czarować. Mnie przeniósł, i dałem się oczarować, choć widziałem masę lepszych obrazów.

Powrzucali tam tyle fantastycznych motywów, każdy z innej beczki, bez ładu i składu. Jedynym kryterium było chyba, żeby było wystarczająco brutalne.
Wiara w bogów olimpijskich i zasady wiary zdają się być takie same jak teraz, z tą jedynie różnicą, że zamiast "bóg" mówią "bogowie".
I do tego te sceny typu: "nie chcę...

Nie dotrwałam do końca. Szkoda oczu. Nie chodzi o efekty, te są ok., ale fabuła jest niezjadliwa. Pomieszanie z poplątaniem. Dialogi drętwe, krótkie, bez głębi . Bogowie to lalusie, bohaterowie miotają się w te i we wte, nie wiadomo po co idą i dlaczego. Nie polecam.

Uwielbiam takie filmy, pełne fantasy, klimat potrafi przenieść widza w zupełnie inny świat, mroczny świat swojej własnej fantazji, a aktorzy...hmm miodzio, nieśmiertelny Rourke !

W pełnej obsadzie filmu są wpsianie Ikar i Herkules... W którym momencie filmu są oni ukazani?

pełen misternych ujęć nastrojowy obraz inspirowany twórczością prerafaelitów. Gdyby nie nadmiar makabry i wyzuty z charyzmy - choć piękny - Henry Cavill, byłoby olśniewająco.

jak obejrzałam zwiastun do tego filmu miałam wrażanie, że to jest parodia, a nie poważny film. Kolory jakieś
przerysowane, zwyczajne sceny robione na pseudoartystyczne i z przesłaniem, no i oczywiście te efekty
specjalne...

Rourke świetny.

Film męczący w odbiorze. Nawet nie średni. Kolory przerysowane. Zaleta z "300" tutaj nie działa.
Widać mitologia nie bardzo nadaje sie do ekranizacji. Moja ocena 4,7

Bardzo dobra gra aktorska Micky'ego Rourke i Henry'ego Cavill'a, ale niestety fabuła - porażka.

Najmocniejszym punktem filmu są sceny walki z udziałem Cavill'a - widać że on i kaskaderzy włożyli w nie sporo pracy, najsłabszym - postaci bogów, które miały tyle głębi co ogórek kiszony.

Mickey Rourke całkiem dobry

.. i moim zdaniem oba są zupełnie do dupy, ale to jest znacznie gorsze. Dlatego mam pytanie do
was: za co niektórzy dali wysokie oceny? Czyżbym coś przeoczył? ;)

Niby miała być, bo tak można wywnioskować ze słów Zeusa, ale do tej pory nic o niej nie wiadomo...

Chyba Aresik. Ares to potężny bóg wojny, a nie jakiś chuderlawy laluś. Na początku myślałem, że to może być Hermes (bo tak szybko się poruszał), to by pasowało. Gdy dowiedziałem się, że to Ares to mi ręce opadły.

Oglądałam tylko i wyłącznie bo gra tam Daniel Sharman i Joseph Morgan, którzy w całym filmie są
jedyną rzeczą miłą dla oka. :3
Film nie byłby taki zły gdyby nie był aż tak bardzo sztuczny.

Byłem w kinie na tym filmie, i zrobił niesamowite wrażenie. Rewelacyjna kreacja Hyperiona bardzo mroczna, bezwzględna. Rewelacyjna finałowa scena walki bogów z tytanami. Daję 9 za klimat, aktorstwo i ogólną przyjemność z oglądania!

Ciekawość mnie Zawiodła. Efekty specjalne nie powiem, podobały mi się lecz ciągnąca się nudna i naiwna fabuła zepsuły ten film. A miało być tak pięknie.

Historia o człowieku, który miał wizję i zwidy. Mniej w tym cudów i fantasy, a trochę więcej realizmu w porównaniu do innych historii biblijnych.

kompletny freestyle;D
hehehe ;)