Dlaczego zaczynasz od takiego kalibru jak popęd? Przepraszam, ale w przedszkolu u mnie w latach 90' już były pierwsze sympatie, tak samo w podstawówce i NIKT nawet nie pomyślał o jakimś popędzie seksualnym. Po prostu ot co, ktoś kogoś polubił bardziej niż innych i trochę inaczej :) Ja nie widzę w tej animacji nic właśnie ponad to, co sama miałam w najmłodszych latach w otoczeniu. Było to najbardziej niewinne lubienie, a w tym najbardziej bezinteresowne, które już w późniejszych latach nie potrafiło się wykluć. Dobrze, że najmłodszym pokazuje się, różne ewentualności "zainteresowań". Nie będę się wywodzić teraz na temat czy jest to normalne czy nie, bo nie ma to znaczenia. Dzieje się i trzeba oswajać innych, żeby tolerancja na pewne realia eskalowała. Bo niestety, ale uprzedzenia nikomu nie służą (akurat w tym wypadku) i doprowadzają do wielu tragedii.

A dlaczego twórcy zaczynają od takiego kalibru jak homoseksualizm?
Trochę inaczej i bardziej (symbol serca raczej nie wskazuje, że chodzi o jakieś tam dziecięce psoty)? Jasne, może w wieku 5-7 lat, ale chłopcy w animacji mają co najmniej 10. Tu nie chodzi o ewentualności...zresztą, powyżej o tym napisałem w całej rozciągłości.
Tolerancja też do tych tragedii doprowadziła i abstrahując od tematów seksualnych - proponuję zobaczyć, co przez tolerancję dzieje się na ulicach Hiszpanii.

A kiedy mają wprowadzać ten kaliber według Ciebie? Jak dzieciaki mają po 13 lat i już może być za późno? Także w przedszkolu miałam gościa, który przebierał się za Panią Zimę (kazał mówić na siebie per ona) - miał 5 lat, o ironio wtedy nikt go nie szykanował, jednak w kolejnych latach zaczął jeszcze bardziej "odstawać" od reszty - w tym wykazywał zainteresowanie nie-dziewczynkami jak inni 10-11 latkowie i zaczęło się. Dlatego uważam, że takie krótkometrażówki są jak najbardziej na miejscu. Pokazują, że nawet jeśli ktoś ewidentnie wyróżnia się nadal ma uczucia, o czym często ludzie zapominają, tylko, że dzieci potrafią być naprawdę okrutne wprost, a dorośli na ogół w grupie albo anonimowo w internecie --- Symbol serca jak dla mnie oznacza tylko i jedynie sympatię! Nigdy nie dostałeś w podstawówce walentynki zaspamowanej w serduszka i wyznania typu "będę cię kochać do śmierci"? Dzieci w serduszku widzą symbol "miłości", zauroczenia, ja szczerze pisząc też - Ty jak widać widzisz jakieś ukryte dno. Gdyby ta sama krótkometrażówka pokazywała dziewczynkę i chłopca w identycznym wieku, zapewne nawet byś się nie fatygował, żeby ją skomentować, może nawet byś jej nie ocenił (nie wiem jak bardzo skrupulatny w tym jesteś). Ja wypowiadam się tylko na temat tolerancji na planetach zwanych orientacje (pod warunkiem, że NIKT NIKOGO nie krzywdzi). Jeśli chodzi o religijne potyczki, cóż... ja zawsze wiedziałam, żeby nie dolewać kwasu do wody. Pewnych rzeczy nie da się pogodzić, a nie można tolerować jeśli krzywda dzieje się niewinnym i tyle.

Na kolejnych etapach życia.
Skąd ten fatalizm i na co ma być za późni? Wiedza na tematy homoseksualne aż tak jest niezbędna?
Akurat o outsiderach, bo o nich piszesz animacje opowiadają od początku istnienia.
Animacja przedstawiająca chłopca i dziewczynkę zapewne by nie powstała, bo nie opowiadałaby o niczym konkretnym. Chociaż hej, jest Paperman!
Nie, przekaz w tej animacji nie jest ukryty, za to ukryte są intencje samych twórców, prawdopodobnie homoseksualistów. Chociaż, zakładam, że to filmik dla dzieci, ich przyszłych dzieci i okrzyk do całego świata: "My też kochamy!" - tak jakby ludzie akurat to kwestionowali i z tym mieli problem.

Powstało dużo podobnych jak Paperman, w lepszych i gorszych wydaniach, chyba Hollywood (zwłaszcza) udowadnia na każdym kroku, że nie trzeba opowiadać o czymś konkretnym, żeby opowiadać. Są filmy o niczym jak i filmy o czymś (np. rekinach, mutantach/rekinach), które w swoich kolejnych odsłonach nie wnoszą nic konkretnego. A jednak nadal powstają.
Tak, twórcy z tego co wyszukałam (zarówno on jak i ona) są homoseksualni. Ściśle związani z LGBT. I bardzo możliwe, że to ich okrzyk. Nie wiem gdzie żyjesz, ale tu gdzie telepię się ja ludzie mają z tym ogromny problem. Omijając kwestie problematyczne takie jak adopcja. Po prostu wymiotują homofobią. Kiedyś nawet usłyszałam, że gej musi być pedofilem o.O

No nic moim zdaniem bardzo fajnie, że takie minianimacje powstają, ale zdania w tym wypadku muszą być podzielone :) Edukować należy w przystępny sposób od najmłodszych. Łatwo jednak popaść w paranoje jak np. nieorganizowanie dnia mamy w szkole, bo 2 osoby na całą szkołę jej nie mają i się chucha i dmucha, żeby nie było dyskryminacji. W moich czasach nie wkładano dzieci pod klosz i żyją.

"Zamiast zacząć mówić dzieciom, czym w ogóle jest popęd, autorzy zaczynają od razu od wielkich abstrakcji - homoseksualizmu. To tak jakby dzieciom tłumaczyć matematykę od całek"
Od kiedy miłość jest tak skomplikowana jak całki? Jeśli jest, zacznijmy od wyrzucenia 80% bajek dla dzieci, gdzie mamy do czynienia z miłością, czy tam popędem. Dzieci nie są głupie i widzą ludzi którzy się kochają, przytulają. Dlaczego unikać tematu? W szkole i tak się dowiedzą.
"To jak postawienie między klockami LEGO a misiem wielkiego dildosa albo rozmowa z 9 latkiem o podatkach, które jego w końcu też będą kiedyś dotyczyły. Od tej poprawnopolitycznej paranoi głowa już pęka!"

Mnie też boli głowa od tej :poprawnopolitycznej paranoi", która nakazuje milczenie o tych tematach i udawanie że ich nie ma.
Przyrównujesz temat miłości homoseksualnej do wielkiego dildosa. A do czego porównasz miłość pary hetero? Też do dildosa? To wyrzućmy Kopciuszka, itd.

Nie porównałem sposobu skomplikowania miłości i całek, chociaż w gruncie rzeczy obie rzeczy są jedynie proste na pozór.
Aha, skoro w szkole dowiedzą się też, co oznacza "trzepać kapucyna" to może od razu im to powiedzmy? Wychodząc z takiego założenia, trzeba dziecko od małego uczyć po prostu wszystkiego, bez względu na obowiązujące prawo i zasady życia w społeczeństwie, bo "musi być przygotowane na wszystko". Nawet na to, że jego młody umysł nie przyswoi niektórych rzeczy, ponieważ świat nie jest czarno biały.

Nie chodzi o milczenie, lecz o porcjowanie informacji, tak, aby dziecko wraz z wiekiem samo dochodziło do pewnych wniosków. I znowu nie rozumiesz porównania, ponieważ wyrywasz z kontekstu pewne wyraz i łączysz je. Nigdzie nie porównałem miłości homoseksualnej do dildosa. Przecież to absurd.

całki są proste. miłość nie.

Nie miałbym nic przeciwko, gdyby można było wprowadzić edukację seksualną już od najmłodszych lat, mówiąc również i o masturbacji.

Ja sam zacząłem onanizować się gdzieś w wieku 4 lat. Moi biedni rodzice zupełnie nie mieli pojęcia jak to ugryźć, i tak, zostało mi do głowy wtłoczone, że masturbacja to ciężki grzech i że pójdę przez to do piekła. Spędziłem w tym przekonaniu wiele lat, czując wstręt i odrazę do samego siebie i swoich zachcianek, którym nie byłem w stanie się oprzeć. Czułem się złym, wyrodnym dzieckiem, do czasu aż zacząłem myśleć samodzielnie i zakwestionowałem kościelne doktryny.

Moja przyjaciółka mogłaby podzielić się identyczną historią.

Z kolei moja dziewczyna nigdy się nie masturbowała. Zostało jej powiedziane, że dziewczynkom nie wypada, że nie wolno, że to nieładnie. Przez to pranie mózgu ma dziś problemy z osiągnięciem orgazmu w łóżku, gdyż ma zero doświadczenia ze swoim ciałem.

Gdyby ktoś mi powiedział, małemu dziecku, że to nie jest grzech, i że jest to rzeczą normalną, gdyby ktoś powiedział tak nam wszystkim, oszczędziłoby to wielu lat problemów.

Masturbacja to zło.

Dzieci powinny się o homoseksualizmie dowiadywać od rodziców, a nie w szkole, gdy nauczyciel puszcza im takie animacje. Prędzej czy później oczywiście się o nim dowiedzą, jednak muszą być na to gotowe.

Po pierwsze założenie przez Ciebie targetu docelowego animacji jest bezdowodowe. Po drugie dla dzieci homoseksualnych to nie jest żadna wielka abstrakcja, tylko codzienność.

Animacja sama w sobie została stworzona dla dzieci. Tym bardziej, o targecie docelowym świadczy fakt, iż bohaterami są dzieciaki, a nie dorośli.
Jeśli to dla nich codzienność to jest to jedynie hymn pochwalny, utwierdzenie, że wszystko z nimi w porządku, a to cały świat zwariował.

No bo wszystko z nimi w porządku...?

Przecież homosekualizm nie opiera się tylko na popędzie, ale też na miłości. Łatwiej wyjaśnić dziecku masturbację, seks i pornografię, czy może fakt, że chłopiec może zakochać się w chłopcu?

Ta sama skala abstrakcji

Największą abstrakcją jest fakt, że chłopiec odwzajemnił miłość rudemu. Rudemu!! Toż to jakiś absurd.

twoja wiedza pochodzi z autopsji? bo chyba wiem trochę więcej o byciu homo i powiem ci, że takich głupot dawno nie czytałem.

PS. Seks, nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu

Na merytoryczny argument odpowiadasz krzykiem i obrażaniem. Typowe zachowanie homo.

Twój komentarz nie jest merytorycznym argumentem, tylko gdybaniem człowieka, który o homoseksualizmie wie bardzo nie wiele. W moim komentarzu z kolei nie ma krzyku, a jeśli cię obraziłem to bardzo cię za to przepraszam, ale chyba trochę przesadzasz

Tu masz reakcję dzieci na tą animację :)
https://www.youtube.com/watch?v=7tUks1u8MdY KIDS REACT TO IN A HEARTBEAT (Animated Short Film)

Autorzy pewnie specjalnie wybrali te najbardziej pyskate i wychowane przez wolne, silne i niezależne matki

ta, bo wiedzieli przed kilkoma laty, że te dzieci będą oglądać tą animację.

Dlaczego przed kilkoma laty?

bo te dzieci pojawiają się "regularnie" od dłuższego czasu w "KIDS REACT", niektóre już od około 3 lat (może dłużej). Kids React to Gay Marriage https://www.youtube.com/watch?v=8TJxnYgP6D8

potem jak dorastają to mogą dołączają do "TEENS REACT" następnie "COLLEGE KIDS"/"ADULTS REACT" by na końcu dołączyć do "ELDERS REACT", ale najdłużej "działający" są na razie w "COLLEGE KIDS".

Aha. W takim razie to wartościowa animacja dla wszystkich dzieci, wszakże ten niewielki procencik i jego reakcja to potwierdza

Dokładnie. :)

tu masz też jak starsze osoby reagują na tą animację https://www.youtube.com/watch?v=_iDwRbV7F1U "ELDERS REACT TO IN A HEARTBEAT (Animated Short Film)" :)

a tu sami twórcy reagujący na starszych reagujących na animację
https://www.youtube.com/watch?v=R7GI-XzRHZ0 "IN A HEARTBEAT ANIMATORS REACT TO ELDERS REACT TO IN A HEARTBEAT" ;)

Wrzuć od razu reakcję na inwazję w Iraku albo reakcję na pierwszy zwiastun Przebudzenia Mocy;)

nie znalazłem reakcji na inwazję w Iraku ale za to znalazłem reakcję na śmierć Osamy. :)
https://www.youtube.com/watch?v=2pkKNPEU8oc KIDS REACT to Osama bin Laden's Death

a tu na zwiastun Przebudzenia Mocy
https://www.youtube.com/watch?v=TRqAAMpvErc Elders React to Star Wars: The Force Awakens
https://www.youtube.com/watch?v=7VQXDT6nthQ YouTubers React to Star Wars: The Force Awakens
https://www.youtube.com/watch?v=exeD6m06JZY YouTubers React to Star Wars: The Force Awakens (EXTRAS #52)
oraz
https://www.youtube.com/watch?v=WnyFqk6ppmE ADULTS REACT TO STAR WARS: THE LAST JEDI OFFICIAL TEASER (ft. FBE Staff) ;)

Jutuberzy reagujący na zwiastun SW - mój ulubiony wskaźnik statystyczny. GUS wymięka.

leprze to niż co ty wymyśliłeś. bo ty jedynie zmyśliłeś wszytko z palca, że dzieci nie rozumieją itp. ;)

No jasne, że zmyśliłem, przecież dzieci rozumieją...

Po pierwsze film nie mówi o popędzie i seksie tylko o miłości.
Tak wiem, to dopiero jest abstrakcja ! Uczucia. Ale tak się składa, że dzieci takiej abstrakcji doświadczają i ją rozumieją, kochają rodziców, dziadków, mają swoje sympatie wśród rówieśników/rówieśnic, mają przyjaciół (i wrogów). Myślę, że to odpowiedni wiek na taką rozmowę. A już na pewno nie warto czekać do okresu dojrzewania. Bo wcześniej dziecko niby nie ma płci, nic nie rozumie i w ogóle go to nie interesuje? Jeśli go to nie interesuje, to przejdzie koło tego filmu obojętnie i tyle.

Z biologicznego punktu widzenia mówi właśnie o tym. Miłość dziadka to jednak coś zupełnie innego niż miłość Jurka z 3D, bo dziadek nie dąży do kontaktu seksualnego z dzieckiem, przynajmniej w normalny świecie. Czyli dajesz przyzwolenie na robienie wszelkiej maści filmów, bo można po prostu przejść obok nich obojętnie. W jednym zdaniu spłyciłeś dorobek psychologii z całych stuleci, bo przecież można coś ignorować, dodać na czarną listę i zablokować

Wow, a mi się wydawało, że własnie dla dzieci mniejszą abstrakcją jest po prostu miłość od popędu. Miłość spotyka się na każdym kroku i dzieci od najmłodszych lat, już w przedszkolu wiedzą, że dwoje ludzi może się w sobie zakochać i o popędach nikt nie myśli TO jest dopiero abstrakcja. Nie wiem jak Ty się wychowywałeś, ale to tu widzę tego dildo między misiem a klockami Lego XD Zresztą nie mam pojęcia co Ty dostrzegasz w tej animacji, ani jak to robisz, ale ja tu widzę zwykłe zakochanie się... Zaraz trzeba będzie kasować wszystkie bajki Disneya gdzie ktoś się zakochał (czyli jakieś 99% animacji)., bo to abstrakcja i w ogóle zło.

PS. ten "zniewieściały" (nie wiem z której strony) rudzielec jest przystojniejszy od swojego obiektu uczuć i gdybym była tym chłopakiem w którym się zakochał to bym totalnie odwzajemniła to uczucie. Wydaje się taki uroczy...

Uroczy:D

No niestety, dzisiaj takie bzdury się dzieciom w szkołach puszcza....

powiedz mi czy to nie jest trochę śmieszne byś decydował co szkoły mają a co nie mając taką grafikę na profilowym?

Szkoły nie powinni dzieciom mówić o dewiacjach.

To może też nie powinny uczyć życie w prawdziwym świecie? ... a zaraz robią to już od dawna. :P
a tak ogólnie homoseksualizm nie jest zaliczany do dewiacji. :) https://pl.wikipedia.org/wiki/Parafilia
Co mogę ci powiedzieć homoseksualizm nie zniknie i staje się bardziej akceptowalny z każdym dniem. Nawet Elsa z Krainy lodu może dostać dziewczynę https://www.billboard.com/articles/news/pride/8221219/frozen-sequel-elsa-female- love-interest ;)

i żeby poprzedzić możliwą dyskusję skopiuje wypowiedzi z dyskusji o tej samej tematyce. link do całej dyskusji https://www.facebook.com/groups/PopkulturaGeekowska/permalink/1998339760426960/
tutaj co leprze fragment:

"Krzysztof Matera Bartosz z tym ze heteroseksualizm jest naturalny homo juz nie...."

-"Paweł Wasilewski Krzysztof Matera a wiesz co jest też nienaturalne? "Gotowane" mięso, samochody (i wszystkie pojazdy), plastik (tworzywa SZTUCZNE), leki itp. Ludzie porzucili naturalność wraz z momentem kiedy postanowili korzystać z ognia."

-"Barbara Karlik Jako inżynierka zootechniki, a zatem wykształcona w kierunku biologicznym zapewniam, homoseksualizm jest bardzo naturalny, zachowania homoseksualne wystepują u wielu zwierząt. Dziękuję za uwagę."

-"Paweł Wasilewski Barbara Karlik zgadzam się, nawet są teorię mówiące, że homoseksualizm był korzystny dla przerwania gatunku ludzkiego. W sensie, że homoseksualne rodzeństwo mogło pomagać w opiekowaniu się potomstwem a dzięki temu, że sami nie mieli potomstwa nie musieli konkurować o zasoby."
.
.
.
.
.
-"Aleksander Inglot Nie trzeba być rasista i homofobem by nie mieć ochoty na oglądanie takich rzeczy z własnym dzieckiem. Nie wszyscy są zwolennikami mówienia dziecku że może sobie wybrać płeć i robić co chce z kim chce."

-"Paweł Wasilewski Aleksander Inglot a tak trochę inaczej "Nie wszyscy są zwolennikami mówienia dziecku, że może być kim i mieć zawód jaki chce". ;) albo nie jestem rasistą ale nie chcę oglądać czarnych aktorów w filmach. Ja uważam, że powinniśmy o tym rozmawiać z dzieckiem lub jeszcze lepiej pokazywać mu, by nie dowiadywał się takich rzeczy z internetu w skrzywionej formie, jak to mnóstwo nastolatków robi chcąc wiedzieć jak "robić seks"

-"Aleksander Inglot Doskonale to rozumiem, Ale jeżeli teraz wszyscy zaczną na sile wszędzie ukazywać wątek homo, czy innych tego typu "poprawnościach", to dziecko siła rzeczy nabiera takich samych cech jak bohater/ka jej ulubionej bajki. Mój tata bawił się w indianina, ja bawiłem się w rycerza Jedi, a moje dziecko będzie się całować z kolegami, bo tak robić będzie np. Batman. Sorki, nie kupuje tego.
Należy zrozumieć, że sąd dziecku wybór, a przepychać mniejszości na sile, To dwie różne rzeczy."

-"Paweł Wasilewski Aleksander Inglot Co? jak może twoje dziecko całować się z innym chłopakiem bo widział to w batmanie? Ja jako dziecko widziałem sporo komedii romantycznych a nie chciałem wtedy całować innych dziewczyn i nie wyrosłem na "podrywacza". I jeśli twój syn będzie chciał całować innych chłopców to nie dlatego, że widział to gdzieś tylko dlatego, że woli chłopców.
A tak ogólnie to co napisałeś ma taką samą argumentację jak "gry powodują agresję i przemoc"."

-"Aleksander Inglot No to chyba nie wiesz jak działa zasada sugestii. ;)
Jeżeli nie wytłumaczysz dziecku pewnych zależności, To będzie tak jak napisałeś próbować wszystkiego tylko żeby się dowiedziec, Co to, a przez to, że będzie mieć to w każdej bajce, to w końcu heteroseksualizm, białoskórność będzie powodem wstydu."

-"Paweł Wasilewski Aleksander Inglot ale to ty sam piszesz by nie mówić dziecku. I naprawdę nikt nie chce by heteroseksualizm, białoskórność była powodem do wstydu (tak samo jak nikt nie chce zniszczyć chrześcijaństwa), mimo, że mnóstwo ludzi wciąż uważa homoseksualizm i transseksualizm za powód do wstydu."

-"Aleksander Inglot Piszę, żeby nie mówić że może robić co chce i z kim chce i że nie ma płci tylko sobie wybiera. Mówić o orientacjach i uświadamiać należy jak najbardziej. O chrześcijaństwie nic nie wspomniałem, bo bym tu już chyba bana dostał. Dziecko powinno wiedzieć, że istnieją takie orientacje i mimo wszystko relacje damsko-męskie są "predefiniowane", ale inne orientacje to jak najbardziej nic złego."

-"Andrzej Mamiński Nie lepiej w takim razie to dziecku wyjaśnić? Tak jak robią to nawet teraz seriale animowane, jak na przykład Steven Universe- w mądry i przystępny sposób porusza tożsamości, samoświadomości IIIII seksualności, w dostosowany dla młodego widza sposób. Nie daje gotowych odpowiedzi, bo to głupota i lenistwo powiedzieć dziecku - Masz chłopców, i masz dziewczynki- PICK ONE!-. A jeśli ci nawet przeszkadza oglądanie takich rzeczy z dzieckiem, albo że dziecko to ogląda, to twoim zafajdanym obowiązkiem jest zatrzymanie tego/wyjaśnienie tematu."

-"Paweł Wasilewski Aleksander Inglot co do chrześcijaństwa to taka dygresja bo takie filmy jak "Bóg nie umarł 1 i 2", "Voiceless" oraz "Last Ounce of Courage" pokazują jakby chrześcijaństwo było atakowane na każdym kroku. i naprawdę uczenie, że relacje damsko-męskie są "predefiniowane" to głupota ponieważ to nie zmieni relacji dziecka jeśli będzie homoseksualne będzie nim mimo wszystko a jeśli nie to też niczego nie zmieni, ba nawet to jest szkodliwe bo uczy się tak dziecka, że niektórzy są gorsi bo ich relacja nie są "predefiniowane"."

-"Aleksander Inglot Paweł Wasilewski No niestety ale chyba nie powiesz mi, że homoseksualizm jest na tym samym poziomie społecznym, co hetero, a przynajmniej do czasu, gdy homoseksualiści nie będą mogli przdluzac gatunku. Póki co społeczeństwo w 100% homoseksualne jest skazane na zagładę i to trzeba uświadamiać tak samo jak możliwość wyboru."

-"Paweł Wasilewski Aleksander Inglot czyli pary heteroseksualne które nie chcą mieć dzieci lub są bezpłodne też są na gorszym poziomie społecznym? bo oni też nie przedłużają gatunku. i może powinniśmy dawać większy poziom społeczny takim ludziom jak Natalie Suleman / Octomom która urodziła 14 dzieci, skoro możliwość posiadania dzieci kiedy populacja wynosi ponad 7 miliardów jest taka ważna dla poziomu społecznego."

-"Aleksander Inglot Doskonale wiesz o co mi chodzi, a próbujesz ten pogląd skrzywić. Równie dobrze ja mogłem wysnuć podobne wnioski w innych momentach, a tego nie zrobiłem. To się nazywa kultura dyskusji."

-"Paweł Wasilewski Aleksander Inglot sam przecież napisałeś "Póki co społeczeństwo w 100% homoseksualne jest skazane na zagładę" tak samo byłoby w przypadku gdyby 100% społeczeństwa składałoby się z bezpłodnych par hetero więc też mają być ludźmi "drugiej kategorii"? poza tym twoja teza jest błędna bo wystarczyłoby żeby homoseksualny facet został dawcą nasienia i wtedy lesbijka mogłaby urodzić dziecko.

A co do mojego drwiącego tonu to wynikał z tego, że niema czegoś takiego jak "poziom społeczny" jest za to status i struktury społeczne które są naprawdę subtelne i skomplikowane by przypisywać je do jednej cechy np. znany sportowiec będący homoseksualistą miałby wyższy status/poziom społeczny niż przeciętny kowalski będący hetero."

-"Marcin Strzyżewski >2018
>przedłużanie gatunku miarą poziomu społecznego
Czemu wszyscy homofobi sobie fapią pod przedłużanie gatunku, jakby to był jakiś nadrzędny cel istnienia?"

A dlaczego Elsa ma dostać dziewczynę? Cywilizowany świat popiera również zoofili, więc dlaczego nie może dostać Svena? Czy może dostane samiczkę?

skoro kręcą cie takie rzeczy.... teraz twoje zdjęcie profilowe nabiera nowego znaczenia, trzeba było od razu pisać, że jesteś Furry. :)

I nie nie dostanie bo, żeby stworzyć zdrowy związek trzeba świadomej akceptacji minimum dwóch osób, a że zwierzęta nie są świadome na tym samym poziomie co ludzie więc zoofila nigdy nie będzie legalna. :)

A twoja ukochana lewica jakoś stworzyła burdel dla zoofili.

jakieś dowody? czy tylko prawackie przypuszczenia. ;)

Radzę odpuścić sobie. Niektórych nie da się uratować od zacietrzewienia umysłowego. Nie ważne jakie dowody podasz i tak będą w nim tkwić. Zwłaszcza, że homofoby nie posiadają żadnych powodów :D

niestety masz rację, ale i tak zawszę próbuję bo sam kiedyś byłem taki sam jak oni.

Posłuchaj lewaku: gdyby większość była homo, gatunek ludzki by wyginął.