może tym kogoś urażę ale jak dla mnie bardzo słaby, więc jeśli ktoś lubi prawdziwe horrory to niech sobie da spokój..
Wybacz, że Cię urażę, ale jesteś śmieszny. Ciekawy jestem co Twoim zdaniem zasługuje na miano "prawdziwego, true horroru"? Oceniasz dobre filmy na 1 (Inni, 1408), być może po prostu nie lubisz horrorów, nie znasz się na nich? W horrorach nie chodzi tylko o wyskakiwanie duchów/zombie/potworów z zaskoczenia (najmniej ambitna forma straszenia, warto ją stosować, ale nie może być podstawą strachu), ale o budowanie napięcia, stworzenie ciężkiej atmosfery, opowiedzenie ciężkiej i przerażającej historii. Horror ma sprawić, byś mógł zapytać: „co kryje się w miejscu, gdzie nie sięga mój wzrok?”, musi podziałać na Twoją wyobraźnię, bo jak wiadomo, człowiek najbardziej boi się nieznanego, tego co ukryte, bo właśnie wyobraźnia podsuwa najstraszliwsze (często abstrakcyjne, których nie da się opisać ani przedstawić) wizje.
Niestety, atmosfera grozy jest ulotna. Nie można siadać do horrorów w południe, z nastawieniem „nie przestraszę się!”, ze znajomymi, popijając colą i jedząc popcorn. Potrzeba maksymalnego skupienia, wczucia, najlepiej dobrego nagłośniania i dużego telewizora. Ideałem byłoby mały dom po środku lasu, w którym byłoby się samemu. W nocy. Emocje gwarantowane.
To raczej jest horror. Przeciez wystepuja w nim istoty nadprzyrodzone, jest nastroj grozy. No chyba ze sie myle.
Pewnie prawdziwe horrory to te w których leje się krew , wydłubują oczy czy obcinają nogi . One zasługują na ocenę jaką wystawiłeś świetnemu filmowi . Pozdrawiam .
kurczę, to nie jest horror, ale osobiście muszę przyznać, że mimo jak największych chęci nastrój filmu mi się nie udzielił.
I wcale nie zasiadłam w południe, z popcornem. Lubię filmy z klimatem i miałam nadzieję, że ten właśnie taki będzie - to zaciemnienie brzmiało bardzo fajnie. Jednak po obejrzeniu wspominam go jako.. nudny. Dałam 4-10, poniżej oczekiwań, bo naprawdę spodziewałam się czegoś, co bardziej do mnie przemówi i czegoś, co będę jeszcze długo pamiętać.
Tak, Tak...nie podoba sie bo nie ma śmiesznych organizmów wyskakujących nagle, jak pajacyki z pudełka..wiesz?
ale nawet z jednej strony to fajnie że do niektóerych (pozwól zacytuje) "przemawia" "The Wizard of Gore"...ale nawet jeśli..to wiesz?
nie to forum...
Rany Boskie. Ja już nie mogę. Co to za czasy nastały, że za "większy" horror uchodzi "Hostel" (czy inne takie "klasyki") niż "Inni"...?
Definicja horroru z Wikipedii:
"odmiana fantastyki polegająca na budowaniu świata przedstawionego na wzór rzeczywistości i praw nią rządzących po to, aby wprowadzić w jego obręb zjawiska kwestionujące te prawa i nie dające się wytłumaczyć bez odwoływania się do zjawisk nadprzyrodzonych. Zadaniem horroru jest wywołanie lęku i niepokoju u odbiorcy utworu. Pojawiające się w świecie utworu zjawiska fantastyczne podważają ustalone na początku i akceptowane przez bohaterów prawa świata. Różnica między horrorem a thrillerem polega na tym, że w thrillerze zagrożenie ma charakter realny (np. przestępca, epidemia)". No to co nazwiemy horrorem w takim układzie? Nadal "Hostel"...? A "Inni" to thriller, rzecz jasna...?
Film oglądałam tuż po premierze i podobał mi się ;D aaa propos zapomniałabym... jest napisane a nie pisze :P
W horrorze występują zjawiska nadprzyrodzone (potwory, duchy, magia), w thrillerze nic takiego nie występuje. Są tu duchy, czyli to nie jest thrillerem w żadnym razie.
wybacz jeśli cie urażę ale spojrzałem na twój ryj i nie mam więcej pytań ;) i z pewnością to nie jest horror na miarę piły 6...hmm....nie mam więcej pytań. zostawmy to bez komentarza...
Ludzie mają różne gusta, dajcie mu spokój-ma do tego prawo, jak i do wygłaszania swojego zdania. Nie przesadzajcie!!
Jak najbardziej jest to horror . A Piły , Hostele i inne shity to ścierwopodobne jatki . Bo nic strasznego tam nie ma .
film trzymający w napięciu ^^
a co za różnica czy horror czy thiler,ważne żeby fajnie się oglądało i żeby nie był nuuudny :)
8/10
film jest bardzo dobry moze nie arcydzielo ale daje do myslenia i pokazuje zaskakującą końcówke
polecam obejrzeć :) również polecam film udręczeni :)
Myślę, że jeśli chodzi o film "Inni"(2001) to ocenę rewelacyjną można wystawić bez najmniejszych wyrzutów sumienia.