PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10701}

Inni

The Others
2001
7,4 215 tys. ocen
7,4 10 1 214932
7,3 46 krytyków
Inni
powrót do forum filmu Inni

Uwaga, ten tekst zawiera taki spoiler, że po nim już można sobie prawie odpuścić film. :). SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER.
Ja jakoś w ogóle nie rozumiem horrorów, i nie mam pojęcia co w tym filmie mogłobyć strasznego bądź przerażającego i chyba to mi w nim najbardziej przeszkadzało. Faktycznie ma on swój specyficzny klimat, dobraną muzykę oraz dopasowanych aktorów. Np Nicole Kidman, za którą jakoś nie przepadam, spodobała mi się w tym filmie, w tej roli (ale nie zmieniłem o niej zdania ;). Problem w tym, że wg mnie w tym filmie nic strasznego nie ma, po prostu są duchu, które jeszcze nie wiedzą że nie żyją i cały czas boją się, jak się okazało na końcu prawdziwych ludzi, gdyż myślały, że to są duchy. I tyle, mnie ten strach jakoś się nie udzielił (może mam złe podejście do horrorów), oglądałem sobie ten film spokojnie i w sumie pewnie wypaczając klimat. W przeciwnieństwie do niektórych tu postujących, jakoś mi nie przeszkadzało to, że film jest w pewien sposób podobny do "Szóstego zmysłu". Z tym, że "Szósty zmysł" był dramatem i przez to główna oś jego scenariusza była inna, choć pomysł dość podobny. Tu mamy Grace, która w dziwny sposób wychowuje dzieci, jest w ogóle jakaś nie rozgarnięta, przyjmuje jakąś służbę, potem się orientuje, że coś nie tak. Faktycznie zdaje się mieć jakieś odpały, ale wszystko byłboby OK, gdyby nie te wszystkie duchu chodzące po jej domu. I tu właśnie jest największa różnica, a mianowicie w "Szóstym zmyśle" duchy były (poza jednym) i suzkały pomocy, jakiegoś konaktu. Tutaj wg Grace chcą ją straszyć i to straszenei wg mnie zawodzi. Mnie w tym filmie nic nie przestraszyło, powiem tak, dla mnie Władca Pierścieni był bardziej przerażający.

Ale wg mnie to co nazwaliśmy tu wtórnością właśnie ratuje ten film, bez tego chyba bym żałował, że go widziałem, a tak przynajmniej można było go obejrzeć, po to tylko by zobaczyć seans spirytystyczny w końcówce filmu. Na prawdę warto to było zobaczyć.

I chcę się przyznać od razu do jednego, a mianowicie czytałem spoilery, bardzo dawno temu, między innymi dlatego poszedłem na ten film. I jeśli chodzi o to "finalne zaskoczenie" to na prawdę było fajnie zrobione i jestem ciekaw kiedy bym do tego doszedł, oglądając ten film bez znajomości spoilerów. Pod tym względem, mimo iż wtórny, film mi się podobał.

Niestety drugim priorytetem było zobaczyć jakiś dobry horror, który by mnie nie tylko wystraszył ale i pozwolił zrozumieć gatunek. Niestety ani się nie wystraszyłem, a o tworzeniu horrorów nadal nic nie wiem, więc tu się zawiodłem i to bardzo mocno.