Już parę lat udawało mi się nie oglądać tego typu filmów. Wczoraj dałem się namówić znajomym i... Uff. Szkoda tej aktorki do takich filmów. Grała nieźle, ale co z tego. Sam pomysł odwrócenia ról- OK. Jednak całość przydługa, bez "nerwu", dwie-trzy sceny nie obronią tego filmu. Gdybym miał komuś polecić, to prędzej "Sierociniec", gdybym miał komuś odradzić, to odradzam ten film. Tylko bardzo młodzi ludzie mogą tracić czas na takie filmy.