Spójny, logiczny, tajemniczy i zaskakujący. Całe szczęście, że są horrory, w których nie 'straszy' się hektolitrami krwi i potrafi się zaintrygować.
7/10
Ciekawe, czy kogoś straszy... ale naprawdę jest to kawał solidnej
roboty. Ciśnie się tu spojler, ale go nie będzie - za dobra jest to
produkcja :>
Przegrałaś.;) Zakończenie stało się dla mnie oczywiste mniej więcej w połowie filmu. No bez przesady, ludzie, nie róbcie ze mnie durnia. Przecież ten film był tak szablonowy i przewidywalny, że już bardziej się nie da. Zgodzę się, że udało tu się wytworzyć jakiś interesujący klimat izolowanego miejsca, nie przeczę, jest to mocnym atutem tego filmu, niemniej nic innego w tym filmie nie widzę. A szkoda.
Inni to świetny horror, ale bardzo dużo wnosi do niego Nikol Kidman w całym filmie widać na jej twarzy jakieś napięcie, nie jest ona niczego pewna to udziela się widzowi bo gdy ona idzie przez dom to wydaje się jakby zaraz miało coś wyskoczyć nie wiadomo z kąt. Innym ciekawym zabiegiem jest to że dzieci muszą mieć ciemno a jak wiadomo ciemność=strach. Nie będę się już rozpisywał o innych aspektach jak nieprzewidywalność, zwroty akcji, muzyka no i o genialnym zakończeniu. Uważam że to film genialny niedoceniony przez krytykę.
Dziwię się, że dopiero jakiś czas temu o nim usłyszałem i wczoraj dopiero obejrzałem. W czasach kiedy robi sie za wielkie pieniądze tyle płytkich filmów tu dostajemy prawdziwą perełkę. Klimat filmu jest niesamowity, lata 40, wyspa pokryta gęstą mgłą, a na niej wielki dom. W domu stare meble, pianino i kotary zasłaniające okna. Nicole Kidman pasuje do tej roli jak chyba nikt inny, model kobiety z tamtych lat i do tego ten angielski akcent, poezja. Cały film jest nieprzewidywalny, przynajmniej dla mnie, do momentu rozmowy Anne z tą babcią myślałem, że Grace po prostu skarciła te dzieci po odejściu dawnej służby domowej, ale jak wiemy bylo inaczej. Słowa uznania należą sie scenarzyście i jednocześnie reżyserowi Alejandro Amenábar. Niewielu filmom dałem taką ocene ale ten chyba zasługuje. 9/10
to w końcu to jest horror czy thriller? bo jeżeli horror to troche nie wypada oglądać go w środku dnia
"Raczej horror" idealnie pasuje do "Innych". Zgadzam się z większością, że film trzyma w napięciu przez cały czas, ale scen naprawdę 'strasznych' było niewiele. "Innych" powinno się oglądać tylko i wyłącznie wieczorową porą :D bo inaczej nie ma nastroju.
ludzie, jaki horror? Głównym zadaniem horroru jest przestraszyć widza i to na przestrzeni całego filmu. a jeśli na tym filmie się baliście, to radziłabym się bardziej wyluzować ;p
"Inni" to thriller, ale wydaje mi się, że jego zadaniem nie jest trzymanie w lekkim napięciu, lecz zmuszenie widza do refleksji.
Niestety, cele obydwa niespełnione. Bać to się w ogóle nie bałam (i odpowiadam od razu na możliwe zaczepki- nie jestem fanką hektolitrów wylanej krwi), a do refleksji mnie to raczej nie zmusiło, bo film był za bardzo nierealny.
Jedyne, co tu podziwiałam do wspaniałą grę aktorską Nicole Kidman.