PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=472258}
5,4 44 tys. ocen
5,4 10 1 43969
5,0 24 krytyków
Iron Sky
powrót do forum filmu Iron Sky

Przyznaję poszedłem z ciekawości, a nawet z nadzieją na lekkie i przyjemne kino, ale niestety nic z tego. Zazwyczaj filmy mają fabułę, ukryty sens, zagadkę, wątki, przesłanie reżysera, groteskę, a tu po 15 minutach zastanawiałem się czy nie skorzystać z wyjścia ewakuacyjnego. Efektu bardzo słabe, Wielka " bitwa kosmiczna " to raczej żart z widza, jest kilka śmiesznych scen np. politycy " przy okrągłym stole ", ale to zdecydowanie za mało. Jedyne co może się podobać to kilka ujęć naszej Ziemi i kostiumy nazistowskich szturmowców, coś prawie jak w szkicach z " hardkor 44 ". Jest to dopiero drugi film reżysera Timo Vuorensola i miejmy nadzieje że kolejny będzie lepszy, co nie powinno być trudne. Jestem raczej mało wybrednym kinomaniakiem, ale za to " dzieło mogę wystawić i tak mocno naciągnięte 1/10 co mi się jeszcze nie zdarzyło. Jakie są wsze odczucia ??

SaladynPL

SPOILERY!!!!!! Człowieku prawisz straszne głupoty. Ten film miał niesamowicie dużo nawiązać do innych filmów, wydarzeń politycznych i społecznych. Jeżeli nie wiesz co to był MIR, albo w kogo rzucali butem i z jakiej okazji to Twój prywatny problem i się do edukuj. Rozumiem, że nie wyłapałeś nawet gagów zrozumiałych dla przeciętnego 10 latka z Koreą Północną? Poucz się historii od 1945 do teraz i obejrzyj Dr. Strangelove, potem zmień ocenę ;)

ocenił(a) film na 5
dfab

Spodziewam się, że o mało na sali ze śmiechu nie pękłeś...

GrzelaSOAT

No i masz sporo racji. Podejrzewam, że 90% ludzi na filmwebie nie wie kto to Sarah Palin, a już w ogóle co mówiła. Bez tej wiedzy i jakiejkolwiek innej o stanie polityki w USA i historii, głównie zimnej wojny nie ma co iść na tej film.

ocenił(a) film na 5
dfab

Ze mnie chyba straszny gbur bo wszystkie motywy w tym filmie są mi znane, Sarah Palin też, polityka, Mir i tematyka zimno wojenna - jako, że są w kręgu moich zainteresowań. I powiem szczerze, że jedyne co mi towarzyszyło to lekki uśmiech przy pewnych scenach (no fakt, że scena z wystąpieniem przedstawiciela Korei przyprawiła mnie o większy banan) i dlatego nie rozumiem tych wszystkich wypowiedzi gloryfikujących ten film i traktujących go jako arcydzieło. Może to wynika z tego, że faktycznie nie wszyscy ludzie są w stanie zrozumieć humor tego filmu i powiązać go z faktami a reszta która go rozumie uważa się za niezwykle inteligentnych i niezwykłych koneserów. Hmmm...

ocenił(a) film na 3
dfab

Stan polityki w USA??? Pobudka durnie w Polsce,Francji i UK jest TO SAMO no ale zawsze biedakom fajnie się robi jak na USA powrzucają.
Stan polityki w Niemczech obrazują ostatnie "przygody" z łapówkami ich prezydenta no ale to w USA wszyscy się sprzedali pffff.
Sam film jest nie dla mnie tak jak "But manitou" debilny i nie śmieszny.

ocenił(a) film na 1
dfab

Widzisz kolego, po to stworzona fora aby można wypowiadać swoją opinie i o tym niestety nawet nieprzeciętne 10 latki z Korei Północnej nie wiedzą. To co napisałem powyżej jest moja opinią i sorry film był słaby. Pasuje raczej na wstawki dla kolejnej części Red Alerta niż do gatunku komedia sf. OK fajnie że były nawiązania polityczne, zbrojne i społeczne, tylko że to trochę mało. Mir był pokazany może w sumie przez 15 sekund i jak na ikonę ludzkich osiągnięć to faktycznie jest o co się spinać; a tak przy okazji to resztę statków też już rozgryzłeś, czy przeczytasz Barvo?? :). Jak chcesz zobaczyć jak wygląda opinia i kulturalna wypowiedź zerknij niżej na wypowiedź Biczu.

ocenił(a) film na 3
dfab

No to masz pecha bo ja akurat z "tamtych" lat ... i co ten MIR i rzucanie butem wniosło do filmu niby ... żenada, nie wystarczy pozlepiać fakty w durnych momentach, zeby były warte oglądania ... zwykłą strata czasu dawno nie widziałem filmu, który miał taki potencjał pomysłu i d... dał.

ocenił(a) film na 9
SaladynPL

Od wielu wielu lat chodzę do kina ale takiego nigdy nie widziałem ludzi wychodzących w czasie seansu ,efekty słabe to pokaż co Ty umiesz kolego.Filmy poza granicą wieku 12/15/18 lat powinny mieć jeszcze minimalne wymagania odnośnie inteligencji widza co by się widz nie męczył.

Sepp06

Znowu się zaczyna... "nie podoba ci się film, to nakręć lepszy". Po prostu genialny, uniwersalny argument na każdą okazję. To wychodzi na to, że nie możemy skrytykować żadnego filmu, dopóki sami nie zrobimy czegoś lepszego, tak (to wynika z Twojej retoryki)? Opieprzyłeś w swoim życiu jakiś film? No to odszczekaj wszystko i siedź cicho, no chyba, że sam stworzyłeś kiedyś coś lepszego :P

Swoją drogą, zabawne, że o inteligencji pisze koleś, który nie potrafi poprawnie pisać po polsku...

SaladynPL

Byłem dziś w kinie na Iron Sky. Moje odczucia: Film naprawdę fajny i ciekawy. Pomysł świetny, gra aktorska też ok. Co do efektów to nie kaleczyły oczu, więc nie będę się czepiał bo myślę, że nie ma czego. Film dla osób inteligentnych. Nawiązań do historii i polityki naprawdę nie trudno się doszukać jeżeli ktoś ma choć średnie pojęcie na temat historii współczesnej i polityki. Szedłem na niego z pewnym dystansem, ale się w ogóle nie zawiodłem. Mogę spokojnie z czystym sumieniem polecić go do obejrzenia. No i Julie Dietze to naprawdę miła uczta dla oczu :)

ocenił(a) film na 8
SaladynPL

Może po prostu nie zrozumiałeś dowcipów? Nie były super skomplikowane, ale jednak jakiejś wiedzy o świecie i polityce wymagały. Ja płakałam ze śmiechu, uwielbiam ten typ poczucia humoru. :)

ocenił(a) film na 1
Zapiekanka

Średnio pasuje mi humor, a co sądzicie o muzyce ??

ocenił(a) film na 8
SaladynPL

Muzyka to czysta perełka! Pierwsze co zrobiłem po powrocie z kina to szukałem kawałków z tego filmu ;)

ocenił(a) film na 8
SaladynPL

" Zazwyczaj filmy mają fabułę, ukryty sens, zagadkę, wątki, przesłanie reżysera, groteskę..."
Dzięki Bogu to nie jest film jaki ZAZWYCZAJ mamy przyjemność oglądać, tylko coś nowego i świerzego. Chociaż nie do końca zgadzam się z wszystkimi punktami...

" Efektu bardzo słabe, Wielka " bitwa kosmiczna " to raczej żart z widza..."
Nooooooo.... to Ci powiem, że jest to zarzut którego z wielu powodów przyjąć nie można...
1. Jeśli ktoś wiedział jakie były kulisy powstawania filmu - a nie jest to raczej film dla przeciętnego zjadacza popcornu, tylko osoby żywo zainteresowanej tematem - to efekty są OSZAŁAMIAJĄCE, a jeśli ktoś w ogóle siedzi w temacie grafiki komputerowej to zostaje wbity w ziemię...
2. Nie jest to hollywoodzki film z budżetem większym niż PKB Polski, tylko Europejska niskobudżetowa produkcja.
3. Efekty specjalne stanowią najmniej istotną część filmu.

"...jest kilka śmiesznych scen np. politycy " przy okrągłym stole ", ale to zdecydowanie za mało."
Jest ich znacznie więcej (jak już koledzy wyżej w mniej lub bardziej przyzwoity sposób zwrócili Ci na to uwagę). Sam muszę się jednak przyznać, że kilka gagów zapewne i mnie umknęło ;)

"Jedyne co może się podobać..."
Chcesz mi dyktować co MOŻE MI SIĘ PODOBAĆ? Chyba jednak słusznie zostałeś chamsko potraktowany...

Cała reszta zalet została już wyżej wymieniona, ja pozwolę sobie jednak wymienić jeszcze raz jedną zaletę: Julie Dietze ;) Z całą pewnością zasługuje na ponowne wymienienie...

ocenił(a) film na 1
Gojira

Ok
Nie oglądałem kulis powstawania i uważasz że efekty są oszałamiające, szczerze mówiąc jestem ciekaw twojego punktu widzenia możesz wymienić kilka przykładów, które przykuły twoją uwagę??
Jeżeli chodzi o nawiązania, zgadza się były nikt temu nie zaprzecza, tylko że oglądając film nie chcę siedzieć i wymieniać sobie pod nosem:
O zdjęła but, o Koreaniec się przechwala, o Pani prezydent USA, o nazista jedzie po księżycu motorem, o czarnego zrobili na biało, o o o o o.
Jeżeli uważasz że zdaniem „Jedyne co może się podobać …” dyktuje ci co ma się podobać to jest to twoja interpretacja tak jak każdy ma swoją interpretacje filmów.

ocenił(a) film na 8
SaladynPL

"...szczerze mówiąc jestem ciekaw twojego punktu widzenia możesz wymienić kilka przykładów, które przykuły twoją uwagę??"
Ależ bardzo proszę:
1. Efekty wykonał przyjaciel reżysera, który podobno (osobiście nie mam możliwości tego sprawdzić :P ) sam składał komputery odpowiedzialne za rendering. Jest to niewiarygodne dokonanie, gdyż efekty nie wiele odbiegają od Hollywoodzkich firm wyspecjalizowanych w tej dziedzinie, posiadające sztab profesjonalistów i maszyny które pewnie zużywają tyle prądu co całe miasto :P
2. Efektów nie jest za wiele za to są bardzo dopracowane i szczegółowe.
3. Dziesiątki a może nawet setki statków kosmicznych do wyrenderowania to nie lada wyzwania dla komputera...
4. Efekty "ognia" są przekonujące co nie jest proste do wykonania - tu często nie radzą sobie nawet wspomniane wytwórnie hollywoodzkie (dlatego tak często widzimy w materiałach z planu, że wiele wybuchów nie powstaje komputerowo a faktycznie pirotechnicy się tym zajmują).
I inne ;)

"...tylko że oglądając film nie chcę siedzieć i wymieniać sobie pod nosem:
O zdjęła but, o Koreaniec się przechwala..."
Ten film parodiował, karykaturował pewne fakty. A parodia ma to do siebie, że trzeba siedzieć i mówić O to jest to, O a to jest to. Podobnie jak np. Naga Broń - też trzeba wyszukiwać jakie motywy były parodiowane, karykaturowane. Jeśli tego nie będziesz robił, to film będzie beznadziejny. Dlatego też nie uważam by był to argument przeciw. Filmy tego typu mają pewną wielką zaletę, prawie za każdym razem gdy się je ogląda, można odkryć coś nowego - dlatego nigdy się nie nudzą.

"Jedyne co może się podobać …"
Nie podlega interpretacji, jest to wyraźnie jasne określenie tego co można...

ocenił(a) film na 1
Gojira

NO złożenie komputera w 2012 roku to spore osiągnięcie. :)

SaladynPL

zrób to w takim razie, zaprezentuj efekty jakie zrobiłeś i nam pokaż a ocenimy.

ocenił(a) film na 1
KLAssurbanipal

Zrobiłem 4 dla siebie, pierwszy dawno temu celeron 666 to było cudo. Składa się jak klocki lego i medalu za to nie dostanę, a tak jak pisałem nie jestem grafikiem więc efektów ci nie zrobię.

SaladynPL

nie chodziło o złożenie zwykłego komuptera żeby zrobić efekty. nawet jeśli byś był grafikiem nie zrobiłbyś na tym efektów. chodziło o coś zupełnie innego...

ocenił(a) film na 1
KLAssurbanipal

To jak powinien wyglądać komp do renderowania powiedzmy trzech obiektów + tła ??

ocenił(a) film na 8
SaladynPL

Widzę, że faktycznie grafika to nie Twoja broszka.. ;)
Przede wszystkim koledze, jak również mi, nie chodzi o umiejętność złożenia (w sensie połączenia) podzespołów w całość, a o możliwość zdobycia tych podzespołów w zadowalającej ilości.
Na Twoje pytanie nie da się odpowiedzieć ;)
1. Wszystko zależy od programu wykorzystanego do renderingu i samego renderera.
2. Trzech obiektów + tła? Jakich obiektów? Low-poly czy hi-poly? Innymi słowy z ilu poligonów będzie składał się nasz obiekt? Czy jego faktura będzie wydobyta poprzez siatkę czy poprzez texturę np. z bumpem? Zakładając że będą to same trzy trójkąty możemy przyjąć że do wyrenderowania wystarczy nam komputer który uruchomi program do grafiki 3D ;)
3. Jak złożone będzie światło? Ile będzie jego źródeł?
Na te i WIELE innych pytań musiałbyś odpowiedzieć zanim byłaby możliwości GDYBANIA jakiej mocy obliczeniowej będziesz potrzebował.

Jeśli zaś chodzi o render wykonany na potrzeby tego filmu to mowa o złożeniu komputera jak się domyślasz jest śmieszna. Bo w tym wypadku powinniśmy raczej pytać o wielkość tzw. farmy i mocy obliczeniowej komputerów które się w niej znajdują ;)

ocenił(a) film na 8
SaladynPL

"NO złożenie komputera w 2012 roku to spore osiągnięcie. :)"
Hahahahaha ;) Toś mnie rozbawił :D Może złożenie komputera na otwarcie przeglądarki i pisanie na FILMWEBIE to nie problem... ale złóż proszę komputer, który będzie w stanie wyrenderować takie efekty w odpowiedniej rozdzielczości - tylko tak żebyśmy zakończenia renderingu dożyli ;) Jestem w temacie, sam złożyłem sobie komputer na własne potrzeby graficzne i uwierz mi że łatwo nie jest. Nie poradziłyby sobie nawet takie studia jak: HML Bytom (Motion Capture) dysponujące super maszynami za kilkadziesiąt tysięcy, oraz Instytut Informatyki Teoretycznej i Stosowanej, Polskiej Akademii Nauk w Gliwicach posiadający oszałamiający sprzęt i możliwości. Z tym co składałeś w domu to jest podobnie jak ze składaniem modeli samochodów w skali 1:48 i śmianiem się z kogoś że złożył prawdziwy samochód i uważa to za osiągnięcie jak Ty aż 4 modele złożyłeś ;)

ocenił(a) film na 1
Gojira

Stary
Do robienia Iron Sky LightWave 3D :
System Requirements
Windows:
* System Processor Pentium III or higher (Pentium IV recommended)
* Operating System: 2000 (Sp3), XP (Sp1)
* TCP/IP Network Protocol Installed
* System RAM: 512 MB (1GB recommended)
* 230MB available harddrive space (not including content)
* Graphics Card:
o AGP slot interface
o Full Open OpenGL and DirectX support
o Latest drivers from chipset manufacturer
o 1024x768 minimum screen resolution (1280x1024 recommended)
o 64MB onboard dedicated RAM per display (128MB recommended)

To co zrobił kolega reżysera to jak branie stingera do likwidacji muchy.

ocenił(a) film na 8
SaladynPL

Podałeś mi wymagania programu czy jak? Nie rozumiem co to wnosi... Zresztą nie wiem skąd wytrzasnąłeś te archaiczne wymagania sprzętowe - na tym to zapewne nawet instalki z LightWave nie włączysz ;)

ocenił(a) film na 8
Gojira

Tu masz wymagania z oficjalnej strony firmy "Newtek" dla LightWave 3D

"Windows®: Hardware
Intel® Core™ 2 or AMD Athlon™ II (or better)
64-bit System RAM: 4GB minimum
32-bit System RAM: 2GB minimum
Available USB Port
Windows: Operating System
64-bit - Windows Vista® or Windows 7 64-bit Edition
32-bit - Windows Vista or Windows 7 Edition
Graphics Card
Minimum: NVIDIA® GeForce® 8400 series or ATI X1600
Note: All systems require 750MB available hard drive space (excluding content), CD-ROM for Program installation, and DVD-ROM for Content.
Minimum screen resolution of 1024 x 768 pixels.
Specifications are subject to change without notice."
źródło: http://www.newtek.com/support/lightwave-support/273-lightwave-3d-system-requirem entslightwave-3d-system-requirements.html

Nie wiem skąd wziąłeś te swoje wymagania, chyba sam je sobie napisałeś, albo to specyfikacja Twojego komputera... 512ramu to chyba jeszcze tylko niektóre komórki mają. Mam taką prośbę, jak masz pisać takie bzdury to nie pisz nic, bo szkoda Twojego czasu i mojego. Lubię prowadzić dyskusje i polemizować, ale tylko jeśli dyskusja jest rzeczowa, poważna i na poziomie. Z góry uprzedzę wszelkie, "ale" że to i tak nie dużo - oczywiście, że nie dużo. Należy jednak pamiętać, że te wymagania to takie niezbędne minimum do podstawowego funkcjonowania programu i wyrenderowaniu sobie kilku obiektów.
Przypomnę jeszcze raz to co napisałem:
"1. Wszystko zależy od programu wykorzystanego do renderingu i samego renderera.
2. Trzech obiektów + tła? Jakich obiektów? Low-poly czy hi-poly? Innymi słowy z ilu poligonów będzie składał się nasz obiekt? Czy jego faktura będzie wydobyta poprzez siatkę czy poprzez texturę np. z bumpem? Zakładając że będą to same trzy trójkąty możemy przyjąć że do wyrenderowania wystarczy nam komputer który uruchomi program do grafiki 3D ;)
3. Jak złożone będzie światło? Ile będzie jego źródeł?"
To są oczywiście podstawowe i najważniejsze czynniki od których zależy jaka maszyna jest potrzebna. Należy również pamiętać, że nawet jeśli program nie wyłoży się w oknie roboczym na etapie tworzenia (chociaż życzę Ci byś sobie kiedyś troszkę modelował na komputerze, który Ci się nie wyłoży, ale zamuli pracę), to render w przyzwoitej rozdzielczości może trwać nawet kilkadziesiąt godzin dla jednej klatki (dla bardzo złożonej sceny i przy słabej mocy obliczeniowej), a należy pamiętać, że ilość klatek potrzebnych na sekundę filmu to 24. Nie wspomnę o renderach poglądowych podczas pracy...

ocenił(a) film na 1
Gojira

Program już znasz, obiekty hi-poly na mapie HDR.
Obiekt już zrobiłeś, piękny statek nazistów robiony w photoshopie.
Widząc twoją zażartość w bronieniu tego filmu nasuwa się pytanie czy jesteś jednym z 2481 internautów pomagających przy jego powstawaniu ??

ocenił(a) film na 8
SaladynPL

"Program już znasz, obiekty hi-poly na mapie HDR.
Obiekt już zrobiłeś, piękny statek nazistów robiony w photoshopie."
I co dalej?

"Widząc twoją zażartość w bronieniu tego filmu nasuwa się pytanie czy jesteś jednym z 2481 internautów pomagających przy jego powstawaniu ??"
Bronię bo jestem grafikiem-animatorem i wiem jaka to ciężka praca i wiem jaki kawał dobrej roboty tutaj odwalono. Z przykrością stwierdzam, że nie jestem jednym z Twórców, gdybym był to dziś pękałbym z dumy :(

ocenił(a) film na 1
Gojira

Żebyś już dał spokój z komputerem bo zaczyna się schodzenie na złośliwości to mam taki :

GIGABYTE - GA-H57M-USB3 H57 DDR3 S1156
Intel Core i7870; 2,93 GHz; 8MB Cache, LGA1156
Kingston HyperX DDR3 4GB (2x2GB) (KHX1600C9AD3K2/4G)
HD5770 1024MB 128BIT - GIGABYTE DDR5 HDMI
DVD-RECORDER SAMSUNG S-ATA CZARNY - SH-S223C +ARCTIC AF9225L 90X25
Seagate Barracuda 7200.12; 16MB; SATA2; 500GB

zupełnie wystarczy na LightWave 3D i nie tylko.

ocenił(a) film na 8
SaladynPL

"zupełnie wystarczy na LightWave 3D i nie tylko"
Ja widzę, że wciąż nie rozumiesz... powtarzam w kółko, a Ty dalej swoje: to, że coś wystarczy na uruchomienie programu i wyrenderowanie kilku obiektów nie oznacza, że uciągnie taką produkcje i nie w zadowalającym czasie.
Ja komputer mam mocniejszy i studiuję animację - bardzo często się zdarza, że nawet niezbyt skomplikowana animacja jest dużym problemem - bardzo często korzystam ze wsparcia HML Bytom a i wtedy nie jest łatwo i czas wykonania renderu jednej klatki nie jest zadowalający.

"Żebyś już dał spokój z komputerem bo zaczyna się schodzenie na złośliwości to mam taki"
Złośliwość wynikała z bzdur wyssanych z palca, które wypisujesz... nie lubię gdy w polemice ktoś posiłkuje się zmyślonymi faktami. Komputer fajny, ale nie imponujący, a na pewno na bardziej zaawansowane projekty graficzne za słaby ;)

ocenił(a) film na 1
SaladynPL

no mi się też rzadko zdarza dawać 1/10, ale taką notę właśnie mu dałem. Żarty są słabe, dziecinne i infantylne. Jak się robi głupie żarty to trzeba też je zrobić z jajem dla dorosłego widza, a nie żeby 5-letnie dziecko się śmiało. Muzyka to już w ogóle dramat.

ocenił(a) film na 7
SaladynPL

Jak dla mnie główną zaletą było poczucie świeżości. Całkiem zabawny, ale nie wulgarny, jedynie końcówka - miałem wrażenie, że nie za bardzo mogli się zdecydować czy "idziemy w komedię czy w powagę". Przyznam, że jak na europejski projekt zaskoczył mnie bardzo pozytywnie (jak każdy laik oglądam głównie kino "made in USA").

ocenił(a) film na 6
SaladynPL

Film genialny nie jest. Co najwyżej niezły. Jedno jednak nie daje mi spokoju. Skąd stwierdzenie, że film ma słabe efekty? Zajmuję się grafiką od dawien dawna (zwłaszcza 3d) i uważam, że za 7,5 euro artyści wycisnęli co się da. Powiem więcej, dziwię się, że pieniędzy wystarczyło na tak wiele scen i modeli. Praktycznie 3/4 filmu to efekty (o czym pewnie nie zdajesz sobie sprawy - choćby sam nowy jork jest tłem nałożony w postprodukcji). Taka animacja Ogromnego statku matki także zrobiła na mnie wrażenie. Podsumowując, nie jest źle, a nawet bardzo dobrze. Tyle w kwestii animacji i efektów specjalnych.

ocenił(a) film na 8
Dark_Crow

Podpisuję się rękami i nogami.. (pod częścią dotyczącą efektów)

ocenił(a) film na 1
SaladynPL

Dziękuję wszystkim za dyskusję, konstruktywną choć miejscami agresywną, jedna osoba nie jest w sanie wyrazić pełnej i obiektywnej opinii a mała burza mózgów zazwyczaj może wyłonić sensowny komentarz.
„Iron Sky” przedstawia obraz ocalałych po drugiej wojnie nazistów ukrytych od 1945 r. po ciemnej stronie księżyca szykujących się do powrotu na Ziemię w celu jej uleczenie. Z drugiej strony zaobserwować można zachowania polityków, których działania możemy podziwiać na co dzień.
Film utrzymany w formie satyrycznego żartu polityczno-społecznościowego, odwołuje się do okresu zimnej wojny przywracając kilka poglądów i ikon tamtego okresu, co wywołuje lekki uśmieszek dla każdego kto liznął choć trochę historii lub ogląda czasem wiadomości/Discavery.
Dla każdego konesera, który lubi w pierwszej kolejności obejrzeć kulisy powstawania niewątpliwie atutem filmu będzie włożona w niego praca i efekty specjalne takie jak np. modele statków kosmicznych, widok Nowego Yorku nałożonego na postprodukcje czy efekty „ognia” wykonywane przez przyjaciela reżysera na własnoręcznie składanych komputerach, jest to niestety dostrzegalne tylko dla kogoś kto ma coś wspólnego z grafiką komputerową i odróżnia efekty komputerowe od pirotechnicznych. Muzyka raczej melancholijna nie wbija w fotel porywając serce o drżenie w punktach zwrotnych filmu. Gra aktorów cieszy oko, bardzo żywa i wyrazista, zdecydowanie odczuwałem to co prezentowali swoją mimiką. Uważam że film jest dość słaby, skecze są bez ikry, a akcja przewidywalna od początku aż do ostatniej sekundy, możliwe że przy małej niskobudżetowej produkcji za 7,5 M EURO to wszystko co można było osiągnąć. Możliwe że jesteście koneserami i macie zgoła odmienne zdanie, wybierzcie się, obejrzyjcie doświadczcie na własnej skórze.

ocenił(a) film na 9
SaladynPL

Po prostu nie rozumiesz tego filmu za ambitne kino rozumiem.Męczyłeś się nie ogarniasz o co chodzi stąd ta ocena a może nie lubisz ludzi.
Przejrzałem listę Twoich ocen i albo jesteś głupi albo złośliwy taki początkujący troll.
1/10 to może mieć KacWawa czy Pamiętniki z Wakacji ale to dzieła pewnie wyceniłeś na minimum 6 jak nie na 8

ocenił(a) film na 1
Sepp06

buehehehe:):) tyle można powiedzieć o twoim podsumowaniu.

ocenił(a) film na 9
pittek

No tak jak ktoś PANDORUM ocenia na 3 to trudno aby ogarnął IRON SKY .
pittek - idąc dalej tokiem twoich ocen to ten film powinien mieć tak 3 lub 4 ale minus.Kino to potęga i nie każdy może oglądać takie filmy i je zrozumieć.
Proponuje wybrać coś prostszego.

ocenił(a) film na 1
Sepp06

Rozumieć:)? ale co w nim rozumieć? buta w czole? czy rękę w lampie? jak to jest ambitne kino to nie oglądaj Kac Wawa, bo przeżyjesz wstrząs ambicji do potęgi.

ocenił(a) film na 9
pittek

Ty chyba naprawdę jesteś głupi.Sądząc po ocenach innych produkcji z działu Si-Fi to nie jest dla ciebie dlatego powinieneś skupić się na czymś innym.
Bo to kino ci nie leży. Proponuje "Dlaczego ja " lub "Pamiętniki z wakacji"

ocenił(a) film na 10
SaladynPL

mnie tam muzyka się podobała

ocenił(a) film na 8
SaladynPL

"twój" avatar mówi wszystko , nawet nie wczuwam się w pierdoły które wypisujesz . Inni wypunktowali cię już wystarczająco

ocenił(a) film na 1
Kurohitsugi

Twój też "no name", jak ktoś taki może drugiej osobie zwracać uwagę na avatar ?

ocenił(a) film na 10
SaladynPL

Jutro wybieram się na ten film i Wasza żywa dyskusja tylko podsyciła moją ciekawość. Jak tylko zobaczyłam nazwisko Johanny Sinisalo, stwierdziłam, że po prostu muszę. Jakoś tak skłonna jestem wierzyć opinii Gojiry w tej kwestii. Konstruktywne argumenty, podparte sensowną opinią. Na szczęście nie zwykłam zwracać zbytnio uwagi na efekty specjalne, a z tego co piszecie, wynika, że są dobre, więc tym bardziej nie zamierzam przywiązywać do nich uwagi. Mam tylko nadzieję, że wyłapię wszystkie "smaczki" ;).

ocenił(a) film na 8
Suomalainenka

Bardzo mi miło to "słyszeć" ;) Życzę przyjemnego seansu ;)
Jeszcze raz przypomnę na co należy się przygotować aby uniknąć niemiłego zaskoczenia:
1. Pastisz - ktoś na forum w jednym z tematów porównał ten film do "Marsjanie Atakują" i faktycznie można mieć takie skojarzenia - chociaż Iron Sky ma mroczniejszy klimat.
2. Kicz - tak, ten film ociera się o kicz, ale co ważne ZAMIERZONY ;)
3. Dialogi - tak ta część troszeczkę kuleje, pomimo pastiszu i kiczu dialogi bywają słabe (nie mówię o gagach, rzecz jasna) ;)
4. Efekty - skoro nie zwracasz na nie uwagi to na pewno Cię nie zawiodą (prawdę mówiąc nie wiem co w ogóle w nich jest słabego...)
5. Parodia, karykatura - film parodiuje bardzo wiele faktów z historii jak i filmów, trudno wszystkie wyłapać i nie zrażać się od razu - dać jeszcze raz szanse sobie i filmowi i go przeanalizować, albo zobaczyć jeszcze raz z większą wiedzą ;) Dla niektórych to minus a dla mnie to plus, bo przyjemność z filmu czerpie się jeszcze długo po seansie, analizując i odkrywając nowe elementy. Płacisz za bilet na 1,5 godzinny seans a zabawa na dużo dłużej ;)

Pozdrawiam i polecam! ;)

ocenił(a) film na 1
Suomalainenka

Miłego seansu,
osobiście ciągle podpisuje się pod opiniami Jakuba Demiańczuka, Natalii Maliszewskiej, Maji Staniszewskiej

ocenił(a) film na 10
SaladynPL

To był jeden z najlepszych filmów, jakie widziałam. Fakt, ociera się o kicz i balansuje na wielu granicach, ale właśnie dlatego był tak niesamowity. Nad wyraz udana parodia. A efekty specjalne były bardzo dobre, zwłaszcza gdy oglądałam je z wiedzą, w jaki sposób powstały. A smaczki były niesamowite, choć zapewne nie wszystko wyłapałam. Z chęcią obejrzę jeszcze raz, albo i kilka, żeby doszukać się czegoś więcej. Dla mnie rewelacja.

ocenił(a) film na 8
Suomalainenka

To mnie cieszy ;) Cieszę się również, że podzielasz moje zdanie ;)

ocenił(a) film na 10
Suomalainenka

BRAWO!
To jest prawdziwa ocena tego filmu! A jak ktoś dał mu1/10 to znaczy, że powinien pójść na Kac Wawa - bo widać inteligentny humor jest nie dla niego.

ocenił(a) film na 5
cpt1molo

Wybielony murzyn śliniący się na widok trawki i inne rasistowskie całkowicie nieśmieszne "żarty", żenujące i infantylne teksty, aktorstwo na poziomie gimnazjalnego kabaretu i scenariusz, którego wystarczyło na pierwszy kwadrans filmu, bo potem istniał już tylko chaos. Rzeczywiście-film wybitny.