w końcu coś innego, chociaż trochę spodziewałem się czegoś co zrobił Bruce Campbell w
"My name is Bruce", tyle że tam były ciągłe jaja i po prostu komedia a tu mamy taki humor
autoironiczny bardziej i nie tak nachalny. Ciekawa reżyseria, widać że kino francuskie (czy
tam z krajów beneluksu) a nie typowe hollywood....
A na pewno znajdzie się w pierwszej trójce. Facet zyskał u mnie szacunek tą rolą. Gdzieś między 8, a 9. Respekt.
Film niby typowo sensacyjny... ale myślę, że był JEMU potrzebny aby ostatecznie oczyścić się z przeszłości. Nie ceniłem go zbyt wysoko zanim zobaczyłem tą produkcję. Brawa za szczerość... gościa którego męczy sława i chce po prostu normalnie żyć.
Wydawało mi się, że widziałem jak jakiś facet wyleciał z lecącego w powietrzu samolotu. Czy rzeczywiście w filmie "Czarny orzeł" jakiś facet wyleciał z lecącego w powietrzu samolotu, czy tylko mi się tak zdawało? Czekam na odpowiedź!
JCVD niegdyś był moim idolem. Zbiegiem czasu jednak filmy jego w moich oczach stawały
się coraz słabsze. Powodem na pewno były wtórne scenariusze za stosunkowo małą kasę.
Artystycznie wszystkie padały na łeb, na szyję. A jeśli chodziło o stronę efekciarstwa to były
one również na słabym poziomie. Produkcja...
słaba fabuła z Van damme filmy są coraz gorsz stare filmy to były hity i van damme oprócz karate zna bardzo dobrze Taekwondo i Boks tajski
Moim zdaniem jak na wypalonego już dzisiaj aktora tematu "karate" to jest to pozycja do obejrzenia. Polecam ją tym, którzy odpuścili sobie już oglądanie filmów z Jego udziałem.
Dobry film, troche inny niz wszystkie, ciekawa historia i zakonczenie o ktorym nie wiedzialem. Nigdzie nie znalazlem info na temat tego ze JCVD siedzial. I wlasciwie nie wiadomo za co.
Van Damme odwazny, napakowany mimo staro wygladajacej twarzy. Dowiedzialem sie kilku ciekawych rzeczy np. ze byl narkomanem. I po...
Od lat powtarzał, że chciałby zagrać w innej (niż kino klasy B) produkcji. W wywiadach wspominał o dramacie, lub komedii. Cieszę się, że dostał tą szansę i oglądając scenę monologu na podnośniku trochę się nawet (przez sentyment do JCVD) wzruszyłem. Fajnie, że ktoś potraktował go poważnie i mogliśmy zobaczyć...
Rozmowa o Woo i Seagalu mnie rozwaliła :D Bardzo odważne posunięcie ze strony JCVD i bardzo fajny pomysł na film, chociaż moim zdaniem potencjał zmarnowany. Ogólnie 6/10, głównie za w/w scenę.
Dobra rola dramatyczna mistrza kina kopanego, odważne posunięcie - van Damme pokazał w filmie siebie: bliski bankructwa, walczący z uzależnieniami , ratujący resztki życia osobistego. Fajna scena w której bohater przed kamerą opowiada o swoim życiu z perspektywy wielu lat w branży filmowej. Najbardziej dojrzała rola...
więcejPo tym filmie spodziewałem się kolejnego mordobicia, ale film mnie miło zaskoczył. Nie jest to głupie kino akcji. Ciekawa fabuła i niezła gra aktorska JCVD jako JCVD ;] Podobał mi się i daje 8/10