Najlepsza z ogólnej zabawy jest walka z chińczykami przy urzuciu drabiny.
Zgadzam się z tym w całej rozciągłości. Tylko scena z podkową w "Kowboju z Szanghaju" jest w stanie jej dorównać.
I jeszcze walka pod wodą była dobra:) A najbardziej rozbawiła mnie scena z tym wielkim Rosjaninem i kolczatkami:) te jego miny:D I ucieczka Jackiego przed "rekinem-foką", a potem ta łapa :)