Jak pokochałam gangstera Forum

Popłuczyny po Scorsese . Naoglądał się pan reżyser amerykańskich filmów i chciał to przenieść na polski grunt . To tak jakby w Teatrze Wielkim zrobiono festiwal disco Polo . Tak ten film jest pewnego rodzaju FilmoPolo . Długi , nudny i paskudnie , ze złym smakiem , wzorowany na filmach Scorsese. . Dodatkowo jeszcze...

Przecież żaden aktor nie pasował do roli.
Do tego 1.5 godziny niepotrzebnych scen. Polskie kino jak zwykle w formie.

Powiem krótko, gdyby Tarantino miał szczęście kręcenia filmów w tym naszym zapyziałym grajdole, wszelkiej maści domorośli krytycy z Ciechanowa zjechaliby go niemożebnie. Dali jazda słuchać Zenka, bo to jest wasz poziom.
Świetne kino.

Powoli zlatują się trolle wychwalające ten chłam, zupełnie jak w przypadku poprzedniego filmu "Jak zostałem gangsterem".

wiele rzeczy rozumiem, jednakże nie mogę zrozumieć dlaczego nikt nie pokusił się o dodanie napisów w momencie gdy dialogi są po szwabsku, nie każdy kurła szprecha i rozumie

Trochę mnie denerwowało ze film jest utrzymany w tej samej konwencji co poprzedni "Jak zostałem gangsterem" Ujęcia kamery i sposób narracji żywcem zaczerpnięte z filmów Scorsese . Dobrze dobrane utwory muzyczne jako tło do wydarzeń . Dzieło wielkiego kalibru to nie jest , ale da się obejrzeć ten trochę przydługi film...

Jednak w porównaniu do filmów Vegi o podobnej tematyce, ogląda się to dobrze.
Kawulski, wtf, kto mu te filmy reżyseruje? xD

To, co najbardziej wkurza w tym filmie, to mitologizacja Skotarczaka, który był złodziejem i bandziorem nie lepszego sortu, niż chłopaki z Pruszkowa.

z tymi samymi mordami.

Czy ktoś jest w stanie napisać obiektywnie czy ten film jest dobry czy nie? Recenzentom Filmwebu często ciężko zaufać (Dem i hipsterka przodują w swoich nietrafionych recenzjach), a komentarze w większości można włożyć do dwóch worków; jeden z hejtami na kolejny polski film i drugi z pochwałami od ludzi, którzy chwalą...

...pisze to całkiem szczerze bo oglądając film czułem często nieudolne próby inspiracji NAJMRO ze stylem filmów VEGI. Ten film i historia życia Nikosia zasługuje na to by wszystko było na poważnie bez debilnych żarcików ALA VEGA i napewno dało się to mocno skrócić usuwając niepotrzebne wstawki z wywiadami.Historia...

Kawulski w "Jak pokochałam gangstera" powiela wszystko co zrobił w poprzedniku, nawet własną twórczość. Nawet ja nie zjem już tyle kiczu, pompy, kampu i pastiszu. O ile w pierwszym filmie z trylogii zobaczyłem bezpretensjonalną zabawę w kino, kserowanie Tarantino z echem Guya Richtiego i rytmem Scorsesse to tutaj widzę...

...mówię całkiem szczerze ze gdybym nie wiedział ze reżyserem jest Kawulski to bym pomyślał że to nowy film Patryka Vegi bo jest bardzo podobny styl.Nie mam nic do stylu Vegi ale smutno mi ze Kawulski ewidentnie wzoruje się na Vedze.Moim zdaniem największą bolączką filmu jest scenariusz i to ile trwa.Wkurzalo mnie w...

...który gra gangstera SILVIO uzależnionego od narkotyków. To jak grał zasługuje na oklaski i szkoda ze nie dostał dłuższej roli.Rewelacyjnie pokazał uzależnienie a do tego miał świetne poczucie humoru.Jedna z najlepszych postaci tego filmu.