PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494774}

Jak ukraść Księżyc

Despicable Me
7,4 133 516
ocen
7,4 10 1 133516
6,9 18
ocen krytyków
Jak ukraść Księżyc
powrót do forum filmu Jak ukraść Księżyc

Wersja 3D- do kitu

ocenił(a) film na 6

Po co teraz wszystkie filmy robią w 3D? Ten w ogóle nie ma efektów specjalnych i 3D jest niepotrzebne. Takie produkcje jak Avatar czy... jakiś inny- to tak! Ale na pewno nie Ja ukraść księżyc.:-)

karioka_fw

No bo jak się siada w ostatnim rzędzie to nie widać tego efektu. Wiem to z własnego doświadczenia. Od tamtej pory siadam bliżej ekranu skąd efekt jest lepiej widoczny.

onezym

przecież jak usiądziesz blisko to znowu nie widzisz ekranu tylko musisz sie wychylać. Raz usiadłam blisko i od wyginania się szyja mnie bolała

hagal224

Dlatego należy znaleźć złoty środek - a ten już zależy od konkretnej sali kinowej - lecz z mojego doświadczenie leży on pomiędzy 1/3 a 1/2 odległości między pierwszym a ostatnim rzędem (może to być np 5 lub 6 rząd na sali z 15 rzędami).

Mi najlepiej się ogląda w rzędzie, w którym poziome krawędzie ekranu pokrywają się z polem widzenia przez okulary (wtedy zazwyczaj nie widzę tego co jest przy samych pionowych brzegach ekranu, lecz po pierwsze zawsze można obrobinę obrócić głową, a po drugie zazwyczaj film w formacie kinowym jest tak kadrowany, że można go spokojnie przyciąć do proporcji 16:9 bez utraty istotnej treści obrazu).

ocenił(a) film na 8
karioka_fw

Ja pierwszy raz przy tym filmie świadomie zrezygnowałem z 3d i wybrałem wersję tradycyjną. Od razu po wyjściu z kina byłem bardzo zadowolony z tego pomysłu. Film był przede wszystkim śmieszny i 3d nie było do tego potrzebne. Poza tym mogłem pójść do ciekawszego kina niż krzykliwy multipleks. Moi synowie też byli zadowoleni - to całe 3d już zrobiło się po prostu nudne, nieświeże i kłopotliwe (o czym świadczą wypowiedzi z o szukaniu "złotego środka")

ocenił(a) film na 7
karioka_fw

Ejno! Scenki na napisach były wręcz wyłącznie pod 3D i autentycznie śmieszne :-) Bardzo podobała mi się też scena w wesołym miasteczku na kolejce. 3D w Avatarze uważam za zupełnie niepotrzebne i nieefektowne. O przepraszam - bolała mnie po nim głowa. Natomiast pod kreskówki w sam raz. W 3D nie ma ani krzty autentyczności toteż z kreskówką współgra idealnie a w normalnym filmie wygląda cudacznie.

mes

sceny nie są śmieszne! Te najlepsze widziałam w zwiastunie i na filmie już się nie śmiałam;-)

ocenił(a) film na 7
karioka_fw

Nie ma efektów specjalnych? Ten film cały jest efektem specjalnym! I wyraźnie był tworzony z myślą o oglądaniu w 3D - ten pomysł powstał zapewne wcześniej niż scenariusz. A wypada to całkiem nieźle, warto spróbować.

ocenił(a) film na 8
karioka_fw

Nie mówiąc o tym, że za film 3D płaci się więcej niż za 2D to chociaż powinni dawać wybór, czy chcę iść na droższy, tym bardziej, że filmy 3D wcale nie są takie super... Jak ukraść księżyc akurat mi pasował do tej technologii, ale mimo wszystko w większości animacji tego efektu trójwymiarowości w ogóle się nie czuje, a tylko oczy od okularów bolą.

amib92

większość ludzi idących na film 3d oczekują nie wiadomo czego. Myślicie, że aktor wyjdzie z ekranu i stanie obok was? to byłoby już chyba 4d ;) szczerze w avatarze 3d było marne, zapewne dlatego, że wtedy ta technologia wchodziła do kina jako nowość. Oglądałem dużo filmów w 3d i muszę powiedzieć, że od tamtej pory technika mocno poszła do przodu. na ostatnim filmie jaki widziałem - Step up 3D - efekty były nieziemskie. obraz ostry i wyraźny( nie tak jak np. sherlock holmes czy oszukac przeznaczenie 4). także w filmach animowanych 3d jest coraz lepsze, przykład - toy story 3d.
Technologia ta nie polega na tym, że będziemy widzieć stojącego obok aktora, czy wyskakujące z ekranu na nas przedmioty. 3D ma oddać realną głębię widzianego obrazu, a nie czynne uczestnictwo w filmie ;)

*w mojej wypowiedzi nie oceniałem filmów.

ocenił(a) film na 8
symb

Co nie zmienia faktu, że nadal uważam, że powinniśmy mieć prawo decydować skoro już mamy zapłacić więcej.

ocenił(a) film na 8
symb

mi 3d w avatarze nie podobalo sie wogole, w alicji burtona bylo straszne, a clash of the titans juz nawet nie skometuje... ale za to w animacjach spisuje sie wysmienicie... pierwsza jaka widzialem (okolo rok temu) bylo up i bylo wspaniale, calkiem nie dawno toy story 3d i step up 3d tez zrobily na mnie duze wrazenie... podejrzewam, ze z czasem technologia sie polepszy i jeszcze nie raz nas zaskoczy... a wtedy zatesknimy do kina "sprzed matrixa" kiedy film bez efektow specjalnych mial prawo bytu... ;p
pozdrawiam...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones